Katastroficzne wizje snują dziś lewicowi demagodzy i popkulturowi oportuniści
Wdniu zbitki trzech szóstek (6.6.06) nie nastąpiło spodziewane nadejście szatana. Zamiast tego rozbłysła jasnym blaskiem gwiazda Ala Gore'a, niegdysiejszego kandydata na prezydenta USA. Gore ze swym filmem dokumentalnym "Niewygodna prawda" z dnia na dzień stał się ikoną międzynarodówki zielonych i guru ekoterrorystów grasujących między salonami futrzarskimi na nowojorskiej 5th Avenue a Doliną Rospudy. Cóż z tego - dzieło Gore'a to nudna, jak on sam, prezentacja katastrofalnych dla ludzkości skutków postępującego globalnego ocieplenia.
Więcej możesz przeczytać w 13/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.