Baśń cudowna, lecz okrutna niczym skrzyżowanie opowieści braci Grimm z kinem Sama Peckinpaha. Historia trzynastoletniej Ofelii rozgrywa się jednocześnie w świecie realnym (frankistowska Hiszpania roku 1944) i fantastycznym (tytułowy tajemniczy labirynt). Na jednym planie słychać wystrzały i jęki konających, na drugim króluje chore bestiarium przypominające chwilami sny sadomasochisty. Obydwa światy funkcjonują na równych prawach, co pozwala uniknąć naiwnej interpretacji o "małej dziewczynce uciekającej w świat fantazji". Film del Tora, niepokojąco realistyczny na wszystkich płaszczyznach, chwilami przekształca się w rasowy horror - tyle że specami od czynienia zła zamiast maniaków z piłami mechanicznymi są zwykli ludzie.
"Labirynt Fauna", reż. Guillermo del Toro, Kino Świat
Więcej możesz przeczytać w 13/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.