Zmysłowe usta i wydatny biust to za mało, by uwieść mężczyznę. Najbardziej pociągające są dla panów kobiece biodra, i to najlepiej w ruchu - dowodzą uczeni z New York University. Badani przez nich mężczyźni zwracali większą uwagę na kobiety, których biodra podczas chodzenia łagodnie falowały, niż na te o idealnych proporcjach biustu, talii i bioder, uważane dotychczas za symbol seksu. Badania Romualda Schilda z Polskiej Akademii Nauk wykazały, że szerokie biodra były dla mężczyzn afrodyzjakiem już w epoce kamiennej. Uczony odkrył w wiosce Wilczyce ślady obozowiska plemion trudniących się myślistwem i zbieractwem. Znaleziono tam m.in. 30 lalek z kości zwierząt. Wszystkie kobiece postaci miały wydatne biodra i pośladki. Biust był widoczny tylko u nielicznych. (MF)
Więcej możesz przeczytać w 13/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.