Stratedzy PO namawiają premiera Tuska, by w połowie kadencji oddał fotel szefa rządu Kazimierzowi Marcinkiewiczowi
Michał Krzymowski
Dziennikarz działu Polska Wydarzenia
Jesień 2009. Do wyborów prezydenckich pozostaje dwanaście miesięcy. Przez Warszawę lada dzień ma się przetoczyć fala strajków. Swój przyjazd pod kancelarię premiera zapowiedzieli lekarze, pielęgniarki, nauczyciele i górnicy. A przecież już za rok Donalda Tuska czeka najważniejsza batalia w życiu: wybory prezydenckie. W dodatku media publikują kolejny sondaż prezydencki, w którym popularność premiera stopniała do trzydziestu procent. To najgorszy wynik od lat. Co gorsza, na identyczne poparcie może liczyć jego główny rywal Lech Kaczyński. A jest jeszcze czarny koń tych wyborów Kazimierz Marcinkiewicz, na którego chce głosować co czwarty badany.
Dziennikarz działu Polska Wydarzenia
Jesień 2009. Do wyborów prezydenckich pozostaje dwanaście miesięcy. Przez Warszawę lada dzień ma się przetoczyć fala strajków. Swój przyjazd pod kancelarię premiera zapowiedzieli lekarze, pielęgniarki, nauczyciele i górnicy. A przecież już za rok Donalda Tuska czeka najważniejsza batalia w życiu: wybory prezydenckie. W dodatku media publikują kolejny sondaż prezydencki, w którym popularność premiera stopniała do trzydziestu procent. To najgorszy wynik od lat. Co gorsza, na identyczne poparcie może liczyć jego główny rywal Lech Kaczyński. A jest jeszcze czarny koń tych wyborów Kazimierz Marcinkiewicz, na którego chce głosować co czwarty badany.
Więcej możesz przeczytać w 3/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.