Ledwo po latach założyłem sobie telewizję, od razu zorientowałem się, że zaszły zmiany. Ta czy owa prezenterka postarzała się, ale w „Jak oni śpiewają" Krzysztof I., na sylwestrze w Krakowie marznie Krzysztof I., sokowirówkę pani Reginie z Oświęcimia wręcza Krzysztof I. Raz po raz natykam się na kanał, gdzie zapatrzony we mnie facet znacząco milczy, a w tle słychać odgłos bijącego serca, by po kilku minutach dramatycznie wyszeptać: „No? Co to za słowo? Ja naprawdę chcę się pozbyć tych stu złotych!".
Prawie nie ma programu, który by nie zarabiał na esemesach, czyli „esach". No właśnie – od czasu, gdy Michał W. skandował podczas Superjedynek swoje „zajebiście", w języku naszego społeczeństwa zapanował dodaizm, czyli język nowych gwiazd, ostentacyjnie manifestujących swoją antyinteligenckość. Nowe mutacje: „wypierdziście" i „zajebioza” od razu dostały się na telewizyjne salony.
Królową dodaizmu jest oczywiście Doda, „tipsiara" z niezłym „zapleczem". Proszę pana, takie rzeczy to w Erze. Słuszny mój „bulwers" czy niesłuszny, wymiksowuję się, restartuję i przestaję być „in czardż”. Nie ma takiej opcji!
Prawie nie ma programu, który by nie zarabiał na esemesach, czyli „esach". No właśnie – od czasu, gdy Michał W. skandował podczas Superjedynek swoje „zajebiście", w języku naszego społeczeństwa zapanował dodaizm, czyli język nowych gwiazd, ostentacyjnie manifestujących swoją antyinteligenckość. Nowe mutacje: „wypierdziście" i „zajebioza” od razu dostały się na telewizyjne salony.
Królową dodaizmu jest oczywiście Doda, „tipsiara" z niezłym „zapleczem". Proszę pana, takie rzeczy to w Erze. Słuszny mój „bulwers" czy niesłuszny, wymiksowuję się, restartuję i przestaję być „in czardż”. Nie ma takiej opcji!
Więcej możesz przeczytać w 3/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.