Nie trzeba należeć do układu, by nie być w stanie z nim walczyć. Wystarczy mieć coś na sumieniu.

Między niekompetencją i głupotą, zarządzaniem a zorganizowanym spiskiem są możliwe sytuacje pośrednie. Gdy przedstawiciele władzy publicznej przewlekle nie wykonują zadań zgodnych z naszym wyobrażeniem dobra wspólnego, mówimy o braku woli politycznej. Czasami, by zrobić porządek – czyli doprowadzić daną instytucję do sytuacji, w której wykonuje swe zadania – trzeba narazić się całej, niekiedy szeroko rozbudowanej sieci interesów.
Więcej możesz przeczytać w 16/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.