Niektóre matki tak bardzo boją się o zdrowie swego dziecka, że unikają kontaktu ze służbą zdrowia. Niebezpieczniejszy jest coraz powszechniejszy przeniesiony zespół Münch-hausena. Dotknięta nim matka robi wszystko, by jej dziecko trafiło do szpitala. Truje je, kaleczy, podaje nadmierną ilość leków. Jennifer Bush jeszcze przed ukończeniem dziewiątego roku życia aż 200 razy była w szpitalu. Została poddana 40 operacjom i zabiegom, takim jak usunięcie woreczka żółciowego, wyrostka robaczkowego, części jelit. Jej matka, podobnie jak inne kobiety dotknięte przeniesionym zespołem Münchhausena, chciała sprawiać wrażenie osoby wyjątkowo opiekuńczej. To jeden z przykładów opisanych w pasjonującej książce „Małpie amory" prof. Roberta M. Sapolsky’ego z Uniwersytetu Stanforda. Uczony jest znanym badaczem naczelnych, ale też znakomitym eseistą. (ZW)
Robert M. Sapolsky „Małpie amory i inne pouczające historie o zwierzęciu zwanym człowiekiem", Prószyński i S-ka , Warszawa 2008
Robert M. Sapolsky „Małpie amory i inne pouczające historie o zwierzęciu zwanym człowiekiem", Prószyński i S-ka , Warszawa 2008
Więcej możesz przeczytać w 16/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.