Załatwione odmownie - Mała Rosja nad Sekwaną

Załatwione odmownie - Mała Rosja nad Sekwaną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Liberalizm gospodarczy Francuzi interpretują jako przyzwolenie dla państwowego interwencjonizmu W ostatnim czasie Rosja nie ma najlepszej prasy w Europie i to mimo wsparcia udzielanego jej przez prezydenta Chiraca. Chirac zawsze gotowy do poparcia jakiejś brzydko pachnącej dyktatury, pół- albo pełnej (jeśli Francja mogłaby cokolwiek na tym zyskać!), nie tak dawno domagał się "większego szacunku" dla wysiłków Rosji w przywracaniu "temu wielkiemu krajowi" należnego mu miejsca w świecie. Niewielu jest chętnych do przyklaskiwania temu wysiłkowi, zwłaszcza w naszej części Europy. Ciężka ręka rosyjskiego autorytaryzmu w sferze gospodarki już spowodowała uwiąd bezpośrednich inwestycji zagranicznych w Rosji. Zresztą nigdy nie były one wielkie. Poza inwestycjami w wydobycie surowców (tam gdzie one się znajdują) pozostałe stanowią mniej niż jedną trzecią tego, co zostało zainwestowane w Polsce. Ci zaś, którzy zainwestowali na rosyjskiej giełdzie, są skłonni wyjść z niej, byle tylko z niezbyt wielkimi stratami. Mało kto lubi funkcjonować na rynku, na którym pogłoska, że właśnie aresztowano głównego właściciela Norilsk Nickel, powoduje lawinową przecenę akcji o 25 proc. Pogłoska (tym razem!) okazała się nieprawdziwa, ale brzmiała - jak wszyscy wiemy - niezwykle realistycznie. Tego samego dnia załamał się zresztą kurs akcji innej firmy - UES - a to z powodu innej pogłoski, że rząd chce przejąć kontrolę nad należącą do niej elektrownią wodną. Pogłoski, dodajmy, również wielce prawdopodobnej, jako że prywatne przedsiębiorstwa w putinowskiej Rosji są prywatne tylko tymczasowo. Do ewentualnego wydania odmiennej decyzji władzy odnośnie praw własności.
Francja à la Russe
Francja to nie Rosja. Z pewnością. Na przykład Francja - jak to w Europie wypada - dba o formy. Oczywiście, tylko wówczas, gdy może sobie na to pozwolić bez narażenia swoich interesów (a jeśli nie może, to zachowuje się podobnie jak prezydent Francji, który każe nowym krajom członkowskim unii "siedzieć cicho", a nie wtrącać się do polityki zagranicznej możnych tego świata). Natomiast co do treści, filozofii ekonomicznej, polityki gospodarczej czy śmiałych interpretacji własnych posunięć - jakich nie powstydziłyby się "Prawda" czy "Izwiestia" - różnice między Rosją a Francją są już znacznie mniejsze.
I nie jest to bynajmniej presja zaawansowanej eurosklerozy, bowiem tak było zawsze. Moje osobiste zderzenie z francuską nowomową nastąpiło wkrótce po objęciu stanowiska w EBOiR wiosną 1991 r. Otóż zarząd i rada nadzorcza, w której byłem urzędującym dyrektorem, jako jedną z pierwszych transakcji przegłosowały kapitałowe wsparcie częściowej prywatyzacji czeskich linii lotniczych CSA. Kupno udziałów w jednej państwowej firmie (CSA) przez drugą państwową firmę (Air France) prezes banku, Francuz, i francuski członek rady nadzorczej - pełni zachwytu nad tą transakcją - zachwalali jako prywatyzację! My zresztą bierzemy udział w takiej "prywatyzacji" - z oczywistymi skutkami. Gdybyśmy bowiem przeprowadzili prawdziwą prywatyzację TP SA, być może nie mielibyśmy monopolu i tandety jednocześnie.
Szczególne interpretacje prywatyzacji bledną jednak przy niedawnej wypowiedzi nowego ministra finansów Francji Sarkozy'ego. Na konferencji prasowej stwierdził on, że ekonomiczna liberalizacja to "pozwalanie firmom, aby stawały się narodowymi czempionami, a nie zgoda na to, aby przestawały istnieć". Orwell miałby niemałą uciechę z francuskiej interpretacji liberalizmu gospodarczego!

Pozdrowienia od Madame Tussaud!
Proponowałbym jednak nie delektować się formą, lecz nieco poważniej zająć się treścią. Pan Sarkozy - jak na polityka tego szczebla - jest młodym człowiekiem i być może nie bardzo pamięta, że Francja i inne kraje Europy Zachodniej przerabiały tę lekcję już parę dziesiątek lat temu. Francja odkryła wówczas (któreś tam) "wyzwanie amerykańskie" w postaci wielkich, wysoce konkurencyjnych korporacji amerykańskich, operujących na niedawno utworzonym rynku EWG (poprzedniczki Unii Europejskiej).
Zgodnie z duchem owych czasów - czasów natchnionego "majsterkowiczostwa" - Francja zaczęła promować w latach 60. i 70. strategię tworzenia narodowych czempionów. Oznaczało to wywieranie presji na prywatne firmy, by łączyły się, tworząc wielkie jednostki gospodarcze, zdolne do zmierzenia się z Amerykanami. Po marksistowsku uważano bowiem wówczas, że siła amerykańskich korporacji bierze się z ich wielkości. Po latach - i miliardach wydanych franków i innych walut - zachodni Europejczycy odkryli, że narodowi czempioni najczęściej nie są w stanie skutecznie konkurować z firmami amerykańskimi. To nie skala działalności (według hasła: "im większe, tym lepsze"), ale istnienie na amerykańskim rynku wielu ostro konkurujących producentów było źródłem siły firm z USA na mniej konkurencyjnych rynkach europejskich. Pojedyncze firmy europejskie, nie mające takich konkurentów na swoim rynku, były zmuszone podpierać się pomocą państwa. Ostatecznie ta strategia została zarzucona przez rządy krajów EWG pod koniec lat 70.
Tak więc pomysł ministra Sarkozy'ego jest otrzepanym z kurzu modelem wziętym z gabinetu figur woskowych. Jest w nim bowiem tyle samo życia. I jak tu nie wracać do przedstawianej wielokrotnie tezy o Francji i Niemczech jako hamulcowych gospodarczego przyspieszenia, skoro odgrzewa się tam stare, zdyskredytowane pomysły jako receptę na wyjście z eurosklerotycznej stagnacji? Samo życie przypomina nam o tym, kto jest przeszkodą na drodze do dynamicznej, szybko rozwijającej się Europy.

Subtelne różnice
Co oczywiste, Francja, przepychając swoje majsterkowiczowskie pomysły sprzed prawie pół wieku, ma w nosie inne kraje członkowskie i ich interesy. Komisja Europejska, badająca sprawy ratowania kolejnych francuskich molochów - Crédit Lyonnais, France Télécom czy ostatnio Alstomu - bezsilnie protestuje przeciwko skali francuskiej pomocy dla jej ledwo dyszących czempionów.
Podobnie bowiem jak w komunizmie, gdzie wszyscy byli równi, ale Sowieci byli "równiejsi", tak w UE wszyscy są równi, ale Francja jest zdecydowanie "równiejsza". Dlatego kolejna szykowana dawka pieniędzy francuskich podatników dla Alstomu została już przełknięta przez Mario Montiego, unijnego komisarza ds. konkurencji. Skoro minister Sarkozy powiedział, że "uratowanie Alstomu to nie sprawa wyboru, ale obowiązek", to znaczy, że unia nie ma tu już nic do gadania (przy okazji, jak tu się nie śmiać z infantylnego internacjonalizmu Klausa Bachmanna w "Rzeczpospolitej", przekonującego Polaków, że nowa konstytucja UE to koniec walki państw o narodowe interesy!).
We Francji oczywiście nie zamyka się w areszcie nieposłusznych szefów prywatnych firm (tak jak w Rosji), ale też nie zostawia się ich w spokoju, aby radzili sobie na rynku. Kolejne interwencje francuskich polityków w sprawę przejęcia przez Sanofi-Synthelabo francusko-niemieckiego koncernu Aventis, odstraszanie ewentualnego konkurenta Francuzów (szwajcarskiej firmy Novartis) - wszystko to żywcem przypomina rosyjskie w treści, choć francuskie w formie obyczaje w centralnie sterowanej gospodarce.
Minister Sarkozy w pełnym orwellowskich akcentów wystąpieniu powiedział ze swadą, że "Francja nie jest skazana na uwiąd. Nie ma żadnego powodu, byśmy się mieli godzić na marny wzrost gospodarczy". Otóż, przeciwnie, nie ma żadnego powodu, by wierzyć, że może być inaczej. Odgrzewanie starych interwencjonistycznych kotletów jest bowiem drogą donikąd.
Byłoby mi najzupełniej obojętne, że taki będzie efekt kolejnego ataku aktywistycznej gorączki. Francuzom należy się smak kolejnej porażki i to taki, który pozostałby w ustach na dłużej. Być może miałby znaczenie terapeutyczne. Dotychczasowe doświadczenia nie napawają jednak optymizmem, jeśli chodzi o zdolność Francuzów do wyciągania wniosków z lekcji historii gospodarczej. Warto, by inne kraje, które nie chcą tkwić w eurosklerotycznym marazmie, zdały sobie z tego sprawę. Także i Polska.
Więcej możesz przeczytać w 28/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 28/2004 (1128)

  • Wprost od czytelników11 lip 2004Powrót cenzury? Środowisko naukowe zajmujące się w badaniach różnymi aspektami seksualności człowieka i zagadnieniami dotyczącymi edukacji czuje się zaniepokojone próbami wstrzymania realizacji projektu badawczego...3
  • Na stronie - Hipokryzys11 lip 2004Obecny rząd jest najwyższą formą hipokryzjokracji Składnikiem życia, bez którego byłoby ono niemożliwe, a którego nadmiar niszczy społeczeństwo, jest hipokryzja. Każdy z nas jest w mniejszym czy większym stopniu hipokrytą, ale nieliczni zdają...3
  • Skaner11 lip 2004Antypuczysta Siemiątkowski Andrzej Milczanowski w grudniu 1995 r. chciał obalić rząd Oleksego i ustanowić gabinet ocalenia narodowego z sobą na czele - tak zeznał, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie z kilku źródeł, w warszawskiej...8
  • Dossier11 lip 2004ZBIGNIEW SIEMIĄTKOWSKI były szef Agencji Wywiadu W tej chwili obowiązuje sezon polowań na czerwonego Program III Polskiego Radia LEW RYWIN producent filmowy Nie zamierzam dawać satysfakcji Michnikowi. Nawet jeśli będę żebrakiem, to pod siedzibą...9
  • Sawka11 lip 200410
  • Kadry11 lip 200411
  • Licznik11 lip 20041 zielony ogr nosi imię Shrek 2. część filmu można oglądać obecnie w kinach 4 części filmu planuje się nakręcić 5 lat trwało przygotowanie pierwszej części "Shreka" 55 kopii "Shreka 2" będzie pokazywanych w Polsce 105 minut...11
  • Playback11 lip 200413
  • M&M11 lip 2004 WYPRZEDZAMY UNIĘ!!! Gdy w małżeństwie postępowym dwaj faceci: jeden psychol, drugi z tych, co lubią dzieci, zechcą syna, to nauka już za chwilę stworzy z nich krzyżówkę, zwaną p s y c h o f i le m. A nas, chociaż naukowo kraj jest...13
  • Poczta11 lip 2004Kompleks Kotańskiego Wartykule "Kompleks Kotańskiego" (nr 25) pogląd, iż "aż 75 proc. pacjentów drastycznie odciętych od narkotyków wraca do nałogu", został błędnie przypisany Krzysztofowi Leszowi, specjaliście...13
  • Nałęcz - Kurze zęby11 lip 2004Likwidację Senatu zauważyliby jedynie zmartwieni tym faktem senatorowie i budżet, który odczułby ulgę Chyba nikt w Polsce nie potrafi organizować swoich urodzin z takim rozmachem jak Senat. Jeszcze nie obeschły kieliszki po szampanie wypitym...14
  • Z życia koalicji11 lip 2004Aleksandry Jakubowskiej nie można porównywać do płatnego zabójcy, bo to ją obraża. A obrażać pani eksminister się nie godzi - uznał tak sąd i kazał Pawłowi Śpiewakowi Jakubowską przepraszać. Proszę wysokiej sędzi Hanny...16
  • Z życia opozycji11 lip 2004Posłowi PiS Pawłowi Poncyliuszowi urodziła się córeczka. Oczywiście, gratulujemy, ale martwi nas fakt, że rodzice chcą jej dać na imię Zuzanna. Nie wiemy, czy to pomoże posłowi w karierze. A nie lepiej by było Lech albo Jarosław?...17
  • Fotoplastykon11 lip 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl18
  • Wakacje pedofilów11 lip 2004Uwaga rodzice: dwie trzecie przestępstw pedofilii zdarza się podczas kolonii i obozów Interesuje się tobą policja. Chyba namierzyli twój IP [identyfikator komputera w sieci]. Jeśli masz w domu coś trefnego, szybko się tego pozbądź - informował...20
  • Pogotowie antypedofilskie11 lip 2004W czacie z seksuologami prof. Zbigniewem Lwem-Starowiczem i dr. Stanisławem Dulką oraz Joanną Winiarską, koordynatorem programu Stacja, wzięło udział ponad stu internautów24
  • Stan wojenny11 lip 2004Posłowie SLD będą musieli otwarcie zaatakować rząd i prezydenta albo pogrążą się w niebycie Wyniszczająca wojna pozycyjna będzie się toczyć w Sejmie oraz między Sejmem a rządem do końca kadencji. Rząd jest zbyt słaby, by forsować swoje pomysły,...28
  • Sztukmistrzowie z Nalewek11 lip 2004Wchodząc w jedną z wirtualnych bram ulicy Nalewki, znajdziemy się przy szabasowym stole cadyka z Góry Kalwarii Znowu będzie można przejść słynną ulicą Nalewki - taką, jaką była przed wojną, jaką opisywał Isaac Bashevis Singer. A przedwojenne...30
  • Ostateczny triumf postępu11 lip 2004Nawet by się człowiek nie spodziewał, ile nacjonalizmu i ciemnoty może się kryć w pozornie niewinnych obchodach rocznic i rozmaitych świąt. Niewpisanie do preambuły konstytucji UE odniesień do chrześcijaństwa wcale nie rozwiązuje problemu. Jak już...34
  • Giełda11 lip 2004Hossa Świat Shaolin® Buddyjscy mnisi ze słynnego klasztoru Shaolin, którego tradycje sięgają VI wieku, rozpoczęli walkę o wyłączne prawo używania nazwy klasztoru jako znaku towarowego. Mistrzowie kung-fu złożyli wnioski o rejestrację...36
  • Belka pod Orlenem11 lip 2004Premier - zamieszany w sprawę Orlenu - powinien się podać do dymisji! Niedawno premier nakłaniał do dymisji prezesa PKN Orlen Zbigniewa Wróbla. Dowodził, iż nie będzie on w stanie kierować spółką, gdyż jego czas pochłoną przygotowania do...38
  • Bykowski karbonizuje11 lip 2004Piotr Bykowski znów buduje sobie piramidę finansową Drewbud, Bank Staropolski, Auto-Kredyt Polska, piramida spółek państwowych i prywatnych udzielających gwarancji dla handlujących ze Wschodem... Wyliczankę można by zastąpić nazwiskiem animatora...42
  • Gazoholicy11 lip 2004Z Gazpromu ulotniły się dwa miliardy dolarów! W Gazpromie dochodzi do zwyczajnych oszustw" - wy-nika z opublikowanego w czerwcu raportu Hermitage Capital Management, największego funduszu inwestycyjnego w Rosji. Rząd Putina chce sprywatyzować...46
  • Załatwione odmownie - Mała Rosja nad Sekwaną11 lip 2004Liberalizm gospodarczy Francuzi interpretują jako przyzwolenie dla państwowego interwencjonizmu W ostatnim czasie Rosja nie ma najlepszej prasy w Europie i to mimo wsparcia udzielanego jej przez prezydenta Chiraca. Chirac zawsze gotowy do...48
  • Supersam11 lip 2004Mała, czarna, ekskluzywna Firma Tchibo, światowy potentat i lider na rynku kawy palonej w Polsce, wprowadza gatunki Tchibo Exclusive i Tchibo Exclusive Mild z ulepszoną formułą. Nowe kawy są produkowane z wyselekcjonowanych ziaren o najwyższej...50
  • Fenomen Czech11 lip 2004Czechy są takim państwem, jakim Polacy chcieliby widzieć Rzeczpospolitą Gdy w 1846 r. Edmund Chojecki, przyszły Charles Edmond - przyjaciel Goncourtów i Napoleona III, opublikował książkę "Czechja i Czechowie", opowiedział historię Czechów...52
  • Klasa Homolków11 lip 2004Najpierw powstało miasto, potem budowano browar, a na końcu wznoszono mury, bo było już czego bronić Kto widział mecz hokejowy Czechosłowacja - ZSRR w 1969 r., nie podpisze się pod tezą o czeskim braku waleczności. A każdy, kto oglądał mecze...58
  • Tańczący z Johnnym Deppem11 lip 2004Czeską kulturę od Polskiej dzielą jakość, uniwersalność i oryginalność Żaden polski reżyser nie może się równać z Czechem Milos�em Formanem, jedną z najważniejszych i najbardziej wpływowych postaci w Holly-wood. Żaden współczesny polski...62
  • Awantura o kichę11 lip 2004Bikont i Makłowicz odcinają się od kuchni chłopskiej, nie rozumiejąc, że jest elementem kultury narodowej Zając w gondoli", tekst Piotra Bikonta i Roberta Makłowicza, miał chyba nieść przesłanie, że kuchnia polska ułatwia nam zbliżenie z Europą....64
  • Misja "Salamandra"11 lip 2004Po co Józef Hieronim Retinger skakał do Polski? Tajemnica była tak absolutna, że ubrano go w mundur brytyjskiego kapitana, a na twarz założono brezentową maskę. W lotniczej bazie przerzutowej nr 11 w Brindisi we Włoszech nikt nie mógł wiedzieć,...66
  • Pionierzy Bliskiego Wschodu11 lip 2004Kibuc to jedyna na świecie komuna, która się sprawdziła Demokratyczna komuna, która działa ekonomicznie wydajnie? Tak - na Ziemi Obiecanej dla tych, którym chciało się chcieć osiągnąć sukces za wszelką cenę. Kibuc, izraelski wynalazek, nie jest...69
  • Know-how11 lip 2004Nanokwiatki z drutu Mikroskopijne druciki o rozmiarach tysiące razy mniejszych od średnicy ludzkiego włosa skonstruowali uczeni z Cambridge University. Druciki, które można "hodować" w laboratorium, mogą się rozrastać w struktury...70
  • Penis z probówki11 lip 2004Z wyjątkiem mózgu można dziś przeszczepić każdy narząd To najbardziej złożony organ, jaki dotychczas skonstruowaliśmy w laboratorium" - mówi "Wprost" prof. Anthony Atala z Harvard University. Uczony wszczepił już pacjentowi pęcherz moczowy...72
  • Życie z prądem11 lip 2004Impulsami elektrycznymi można leczyć nerwice, depresje, otyłość i mózgowe porażenie dziecięce Shane Shafer, pięćdziesięcioletni informatyk z Teksasu, przed dwoma laty miał udar mózgu. Od tego czasu nieustannie męczyła go uporczywa czkawka....76
  • Łucznicy z Boscombe11 lip 2004Wiemy już, kim byli budowniczowie kamiennego kręgu Stonehenge Czarnoksiężnik Merlin ustawił kamienie w Stonehenge, jak uważano w średniowieczu? Niekoniecznie, raczej w rachubę wchodziła rzetelna praca robotników budujących kanały ściekowe w...78
  • Bez granic11 lip 2004Taniec Saddama Sklepy z zabawkami w Bagdadzie odkryły prawdziwą żyłę złota. Jest nim niewielka lalka - karykatura Saddama Husajna. Tańcząca kukiełka pojawiła się w sprzedaży po upadku dyktatora. Póki strach przed "rzeźnikiem z...80
  • FTO nie wchodzimy11 lip 2004Rozłam w NATO po szczycie w Stambule jest faktem W kuluarach na szczycie NATO w Stambule zadawano pytania, których nikt nie śmiał postawić od ponad pół wieku. Pierwsze: czy ma sens podtrzymywanie pozorów jedności Zachodu? Drugie: czy nie czas...82
  • Młode wilki Allaha11 lip 2004Hydra Al-Kaidy zmienia twarze Alawi, wybacz. Demokratycznie wybrany premierze, znaleźliśmy użyteczną truciznę i niezawodny miecz. Jesteś symbolem zła i agentem niewiernych, jesteś obłudnikiem. Już jesteś martwy. Zapewniam cię, że doprowadzimy tę...86
  • Meczety za komitety11 lip 2004Radykalni mułłowie pojawili się w Afryce, gdy zabrakło emisariuszy czerwonej Moskwy Na ruchliwej ulicy Churchilla w stolicy Etiopii, między monumentem rewolucji komunistycznej a pomnikiem patriarchy Piotra, sponad blaszanych slumsów wystaje...89
  • Gracz numer 111 lip 2004Barroso, czyli Thatcher w spodniach Czerwiec to miesiąc Portugalii. Pół Europy ogląda mecze organizowanych w tym kraju mistrzostw kontynentu w futbolu. Portugalczycy zaszli w turnieju dalej niż kiedykolwiek. A przewodniczącym Komisji Europejskiej...92
  • Klucz francuski - Posiadłość11 lip 2004Po wyczynach związkowców przygotowuję transparent: "Witajcie we Francuskiej Republice Sowieckiej!" Wyobraźmy sobie obszerną posiadłość z przyległościami gospodarczymi i stajnią. Właściciel zatrudnia liczny personel i dobrze mu płaci, pokrywając z...93
  • Menu11 lip 2004EUROPA MUZYKA 10-11 lipca. Oxegen Festival, Punchestown (Irlandia). Zagrają m.in. The Cure, Pink, Massive Attack oraz David Bowie. 4-11 lipca. Sziget Festival, Budapeszt (Węgry). Gwiazdami imprezy będą The Rasmus, Sugababes, Fishbone i Misty In...94
  • Kopernik z Hollywood11 lip 2004Marlon Brando cenił "Podwójne życie Weroniki" Krzysztofa Kieślowskiego Marlon był dla kina tym, czym Kopernik dla astronomii i Einstein dla fizyki. Przed nim aktorstwo było płaskie i sztuczne jak celofan, po nim krwiste jak dobry befsztyk". Tak o...96
  • Tamara supernowa11 lip 2004Łempicka wiedziała, jak daleko można się posunąć za daleko Patrząc na jej obrazy, jestem bliski orgazmu" - wyznał aktor Jack Nicholson. Płótna Tamary Łempickiej kolekcjonuje także Madonna, Woody Allen, Barbra Streisand czy Meryl Streep. Krytycy...100
  • Siła sióstr11 lip 2004SiStars dowodzą, że główny nurt naszej muzyki popularnej podbijają wykonawcy hiphopowi Pięć miesięcy potrzebowała grupa SiStars, by podbić polską scenę muzyczną. Świetnie się zaprezentowała w eliminacjach do Eurowizji, zdobyła dwa Fryderyki,...103
  • Sława i chała11 lip 2004Muzyka 399 razy Kaczmarski Nikt poza Jackiem Kaczmarskim nie potrafił tak czysto i wyraźnie zaśpiewać "Obławy", gdzie słowa są wyrzucane z prędkością karabinu maszynowego. Ale jemu było łatwiej, bo był ich autorem. Wielu innych...104
  • Ueorgan Ludu11 lip 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 28 (93) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 5 lipca 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Bezwzględna walka z korupcją Czy po Iraku pora na PolskĘ? Wśród zarzutów przedstawionych oficjalnie...105
  • Skibą w mur - Wakacyjny Słowniczek Skiby11 lip 2004Leżak - pijana dziewczyna poderwana na plaży W czas kanikuły prezentujemy Szanownym Czytelnikom przewodnik nawiązujący nazwą (WSS) do sieci sklepów spożywczych z epoki, gdy towary były bardziej zgniłe niż dziś fotograficzne hobby słynnych...106