Radio Wolna Maryja
Pozwolę sobie nie zgodzić się z myślą przewodnią artykułu Pawła Lisickiego "Radio Wolna Maryja" (nr 19). Autor, moim zdaniem, zaprzągł wóz przed konia. Problem z Radiem Maryja to nie poglądy o. Rydzyka, ale skrajna nierzetelność informacji (nastawienie na udowodnienie wygodnych dla siebie tez), przemieszanie prezentowania faktów i osobistych opinii i podsycanie wrogości między różnymi grupami Polaków oraz pomiędzy narodami. Radio Maryja zabiera głos w debacie publicznej, więc nie widzę powodu, dla którego miałoby być pod kloszem i samo nie mogło być przedmiotem takiej debaty. Zresztą o cenzurze jako patologii może być mowa dopiero kiedy jest narzucana przez państwo, a nie, jak w wypadku Radia Maryja, przez społeczeństwo i Kościół katolicki (jeżeli to radio uważa się za katolickie, to liczenie się ze zdaniem Kościoła jest dla mnie oczywiste). Wolności słowa nie uważam za wartość absolutną. Przed wolnością słowa stawiam prawdę. Czemu cenzura w czasach komunistycznych budziła w nas obrzydzenie? Nie dlatego że blokowała obrzucanie się inwektywami, ale dlatego że blokowała dostęp do prawdy! Działalność medialna to misja, do której ojciec Rydzyk nie dorósł.
Paweł Wawrzynowski
Pozwolę sobie nie zgodzić się z myślą przewodnią artykułu Pawła Lisickiego "Radio Wolna Maryja" (nr 19). Autor, moim zdaniem, zaprzągł wóz przed konia. Problem z Radiem Maryja to nie poglądy o. Rydzyka, ale skrajna nierzetelność informacji (nastawienie na udowodnienie wygodnych dla siebie tez), przemieszanie prezentowania faktów i osobistych opinii i podsycanie wrogości między różnymi grupami Polaków oraz pomiędzy narodami. Radio Maryja zabiera głos w debacie publicznej, więc nie widzę powodu, dla którego miałoby być pod kloszem i samo nie mogło być przedmiotem takiej debaty. Zresztą o cenzurze jako patologii może być mowa dopiero kiedy jest narzucana przez państwo, a nie, jak w wypadku Radia Maryja, przez społeczeństwo i Kościół katolicki (jeżeli to radio uważa się za katolickie, to liczenie się ze zdaniem Kościoła jest dla mnie oczywiste). Wolności słowa nie uważam za wartość absolutną. Przed wolnością słowa stawiam prawdę. Czemu cenzura w czasach komunistycznych budziła w nas obrzydzenie? Nie dlatego że blokowała obrzucanie się inwektywami, ale dlatego że blokowała dostęp do prawdy! Działalność medialna to misja, do której ojciec Rydzyk nie dorósł.
Paweł Wawrzynowski
Więcej możesz przeczytać w 22/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.