ALE BYŁA DEFILADA. Samoloty, czołgi, armaty. To się nazywa pokaz siły. Widać było, jak Rzeplińskiemu rzednie mina.
PRZY OKAZJI MINISTER MACIEREWICZ nagrodził złotym medalem za zasługi dla obronności swojego rzecznika prasowego. Bartłomiej Misiewicz ma dopiero 25 lat. Strach pomyśleć, jakich czynów dokona, kiedy będzie dorosły.
RYM DO DEFILADA? Olimpiada. Czyli nudy. Faworyci z Polski (siatkarze, Fajdek) jak zwykle przegrywali. Faworyci z zagranicy wygrywali (Bolt, Phelps). Rozrywki dostarczył nam jedynie Japończyk, który skacząc o tyczce, strącił poprzeczkę przyrodzeniem i odpadł. A i tak niech się cieszy, że nic mu nie odpadło.
OD PONUREJ REGUŁY DOTYCZĄCEJ POL- SKICH FAWORYTÓW SĄ WYJĄTKI. Anita Włodarczyk, lekkoatletka Skry Warszawa, zdobyła w Rio złoto. Przy okazji przypomniano, jaką ruiną jest obecnie stadion tego klubu. No ale skoro pani Anita rzuca tam młotem, trudno, żeby był cały.
NIEZŁY TEN WAŁĘSA. Nie dość, że kapował, to jeszcze blok wysadził. Jak Putin. Dobrze, że to się teraz wydało, jeszcze da się dopisać do podręczników. Początek roku szkolnego tuż-tuż.
PREZES SPOTKAŁ SIĘ Z VIKTOREM ORBÁNEM. To już kolejny raz. Ponieważ planowane są następne spotkania, pojawił się pomysł wytyczenia eksterytorialnego korytarza przez Słowację.
TYMCZASEM, JAK INFORMUJE TVN24, w miejscowości Powroźnik w Małopolsce dzika kaczka wbiła się dziobem w latarnię. Nieszczęśliwy wypadek czy prowokacja polityczna?
À PROPOS KACZEK TO ROBERT MAZUREK (pozdrowienia!) będzie w RMF FM prowadził wywiady zamiast Konrada Piaseckiego. No i najlepsze: Lis twierdzi, że robotę u Niemca Bauera Mazurkowi załatwił Kaczyński. Nasuwa się pytanie, kto Lisowi załatwił posadę u Niemca Springera? Jeszcze się okaże, że Lis to kret.
ANO TAK, KRET. JAROSŁAW. Nie, żeby to nas zaskoczyło, ale uzyskaliśmy potwierdzenie z wiarygodnego źródła. Otóż pogodny Kret został wyrzucony z TVP przez swoją dziewczynę Beatę Tadlę, której Jacek Kurski nie lubi. Czyli Kura Kretowi zgotował ten los. Zupełne zezwierzęcenie.
A SKORO JUŻ JESTEŚMY PRZY ZWIERZĘTACH, to w tym roku zamiast potwora z Loch Ness mamy w sezonie ogórkowym konie z Janowa. Znowu jest jakaś afera, choć jeden Bóg raczy wiedzieć, o co idzie. Najwyższy czas, żeby na czele opozycji stanęła żona perkusisty Rolling Stones. Przed jej arabami PiS ucieknie, gdzie pieprz rośnie.
NIE ZA BARDZO NAS INTERESUJE, co ma do powiedzenia Michał Kamiński, ale odnotowujemy niezwykłą sesję zdjęciową ilustrującą rozmowę w „Dzienniku”. Otóż polityk, wyrzucony z PO, chodzi w ubraniu po wodzie. Niedługo zacznie zamieniać wodę w wino, a potem wstanie z martwych.
NIEODMIENNIE W DOBRY HUMOR WPRO- WADZAJĄ NAS INFORMACJE NA TEMAT ZŁOTEGO POCIĄGU. Szukają go już 70 lat, a teraz to nawet zaczęli kopać. Tak, Polacy to ludzie wielkiej wiary. Są wśród naszych współobywateli nawet tacy, którzy wierzą, że Antek obroni nas przed Rosją.
Emocje związane z wizytą papieża opadły. Wbrew oczekiwaniom opozycji papież nie powiedział niczego, co rząd, PiS i polskich katolików wprawiłoby w zakłopotanie. Wiele wyjaśnia to, że tłumaczem Franciszka był Tomasz Terlikowski
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.