Niepublikowane wcześ niej nagranie White Stripes – „City Lights” – to jest oczywiście ozdoba tej antologii, ale całoś ć układa się w coś wię cej niż tylko kolejną retrospektywną składankę . W przypadku White’a i jego potrzeby studyjnej kreatywności czę sto trudno wszak o jednoznacznie najlepszą wersję utworu. Z kolei akustyczne muzykowanie wydaje się bliż sze intencjom autora, bo umocowane jest w korzennej prostocie powstawania muzyki. Ż adne z dotychczasowych wydawnictw płytowych tak blisko nie łączyło ze sobą jego bogatej solowej twó rczoś ci z tą – teoretycznie odmienną – z White Stripes. Ś wietnie się słucha.
Jack White, „Acoustic Recordings 1998-2016”
Sonic
***
Weteran w formie
72-letni, świetnie się trzymający legendarny gitarzysta wzią ł się za bary ze współczesnym brzmieniem i dźwiękowymi eksperymentami, odważnie i kreatywnie. Gitara i perkusja brzmią tu z niemal punkową agresją. Nie przekonują teksty, mocno zanurzone w amerykańskiej polityce. Muzyczna wirtuozeria – zdecydowanie na tak.
Jeff Beck, „Loud Hailer”
Warner
***
W morzu sampli
Bardzo oczekiwany (po 16 latach !) powrót zespołu i ogromnie kolorowy, psychodeliczny kalejdoskop, mieszają cy z łatwością gangsterski rap ze słonecznymi melodiami. Pionierski poprzedni album oparty był w zasadzie na krótkich samplach, nie znajdują c wówczas zrozumienia i wyprzedzają c swój czas, za to sample na tej płycie zasługują już na wprowadzenie tej kategorii do nagród Grammy. Lista gości też imponuje. Są na niej m.in. Father John Misty, Ariel Pink i Jonathan Donahue grający smyczkiem na... łuku. Frank Zappa byłby dumny. Płyta w sam raz na finał lata.
Avalanches, „Wildflower”
XL
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.