Jakie są naturalne granice wytrenowania ludzkiego organizmu? W skoku o tyczce od ponad ćwierćwiecza nie padły spektakularne rekordy. Jak wyliczył hiszpański dziennik „El País”, do 1990 r. co roku poprzeczka wędrowała średnio o 3,2 cm wyżej, ale później, przez całe 21 lat, już tylko o 1 cm. Istnieje więc jakaś maksymalna wysokość, której nawet najlepiej przygotowany tyczkarz po prostu nie przeskoczy. Nawet tradycyjny, chemiczny doping nie pozwala na poprawę ludzkich możliwości w nieskończoność. Według magazynu „Nature” sterydy anaboliczne (przypominają testosteron) mogą maksymalnie zwiększyć siłę fizyczną mężczyzn o 38 proc., ludzki hormon wzrostu doda sprinterom 4 proc. szybkości, motywująca mózg erytropoetyna (w skrócie EPO) powiększy zdolność wysiłkową atlety o 34 proc. i uszczknie 44 s z czasu, którego potrzebuje na przebiegnięcie 8 km, a azotany pozwolą nurkowi wstrzymać pod wodą oddech o 11 proc. dłużej. Co dalej? Jak stworzyć jeszcze szybciej biegającego i jeszcze bardziej wytrzymałego sportowca, silniejszego i bardziej odpornego żołnierza albo po prostu człowieka o doskonałej pamięci?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.