We Francji trwa ostra wojna o nieistniejący tron królestwa, które zostało zmiecione przez rewolucję ponad 200 lat temu. Na łamach monarchistycznej prasy toczy się dyskusja o to, kto przejmie prawo do używania honorowego tytułu hrabiego Paryża i diuka Orleanu, przypisane zgodnie z prawem dynastycznym i tradycją do najstarszego przedstawiciela rodziny orleańskiej, potomków francuskiej gałęzi Burbonów. Dysputa jest o tyle absurdalna, że tytuły te nie są uznawane we francuskiej republice. Ta wszak co roku z dumą celebruje rocznicę rewolty, która doprowadziła do zgilotynowania ich królewskiego przodka. Obecnie tytuł diuka Orleanu dzierży Henryk Orleański, ponad 80-letni senior rodu, któremu, podobnie jak jego poprzednikom, marzy się restauracja monarchii.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.