To paradoksalne, że 11 listopada zamiast na chwilę zapomnieć o dzielących nas różnicach, z upodobaniem je podkreślamy. Na chwilę postarajmy się jednak o tym zapomnieć i zaryzykujmy tezę, że mimo tych różnic banalny tekst piosenki, że „wszyscy Polacy to jedna rodzina”, niesie w sobie potężny ładunek prawdy. Że może istnieje jakiś zbiór doskonale nam znanych fenomenów – od dzieł kultury po przepisy kulinarne, od budowli po przykłady fauny i flory – które powodują, że myślimy: „tak, to jest nasze”. Wielu z państwa może oburzać, że w naszym spisie brak takich haseł, jak: paski łowickie, Rota, makowiec czy bursztyn, i pewnie wasze zaniepokojenie będzie uzasadnione. Inni będą uważać, że nasza lista jest za mało nowoczesna, odczuwając deficyt haseł typu Unia Europejska czy tęcza na placu Zbawiciela. No cóż, jak każdy wykaz i ten jest ułomny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że swoje doświadczenia i uczucia odnajdą państwo choćby w kilku poniższych punktach.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.