175 mln mieszkańców Ziemi żyje w innym kraju, niż się urodziło. To tylko 2,5 proc. wszystkich ludzi na świecie, ale liczba migrantów wzrasta szybciej niż przyrost naturalny. Ich przepływ uznano za jedną z głównych miar globalizacji. Obcokrajowy są najbardziej widoczni w wielkich miastach - ich coraz większa obecność to sygnał, że w tych ośrodkach znalazły dobre warunki do działania siedziby międzynarodowych koncernów, główna siła napędowa globalizacji. Miasta walczące o miano stolicy świata - Nowy Jork i Londyn - nie zmieściły się w dziesiątce - Wielkie Jabłko jest 15. (obcokrajowcy stanowią 34 proc. jego mieszkańców), a brytyjska stolica 24. (27 proc.). Warszawa (0,5 proc.) nie znalazła się w zestawieniu.
Więcej możesz przeczytać w 3/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.