ZATOKA NIEPOKOJU
Do artykułu "Zatoka niepokoju" należy dodać garść informacji, które pokazują, że wiele kłopotów, jakie mamy obecnie w ujściu Odry i Zatoce Pomorskiej, sprokurowaliśmy sobie sami.
POLSKIE DAVOS
W artykule "Polskie Davos" (nr 2) Rąblów, Morsko, Krajno-Zagórze, Sierpaw, Lidzbark Warmiński, Mrągowo, Gołdap i Bełchatów zostały zaznaczone na mapie jako ośrodki narciarskie jedno-gwiazdkowe zamiast - jak wynikało z przyznanych im punktów - dwugwiazdkowe. Za błąd przepraszamy.
Redakcja
Do artykułu "Zatoka niepokoju" należy dodać garść informacji, które pokazują, że wiele kłopotów, jakie mamy obecnie w ujściu Odry i Zatoce Pomorskiej, sprokurowaliśmy sobie sami.
- Rozszerzenie wód terytorialnych ówczesnej NRD do 12 Mm, które nastąpiło 1 stycznia 1985 r., zostało poprzedzone ponaddwuletnim okresem powiadomienia przez rząd NRD. Rządy Danii i RFN zgłosiły natychmiast swoje zastrzeżenia dotyczące ochrony własnych szlaków żeglugowych i podejść do portów;zostało to uwzględnione. Nasz rząd w tamtym czasie bronił - jak niepodległości - socjalizmu i nie miał głowy do takich głupot jak pilnowanie papierów granicznych.
- Podobnie rząd Olszewskiego, zajęty zwalczaniem wroga wewnętrznego, mimo nacisków ze strony RFN nie dokonywał oficjalnego objęcia kotwicowiska nr 3, co skutkowało np. niemieckimi ćwiczeniami artyleryjskimi na podejściach do Świnoujścia. Uczynił to dopiero Waldemar Pawlak na sam koniec swojego pierwszego, jako premier, urzędowania.
- W stosunku do wejścia do Świnoujścia i Szczecina z uporem maniaka stosuje się nieadekwatne w tym wypadku pojęcie nawigacyjne "tor żeglowny" zamiast "kanał żeglugowy", co odpowiadałoby prawdzie i ustanawiałoby prawa strony polskiej do władztwa na nim. Kanały żeglugowe jako budowle mają właściciela, a tutaj prawo własności przypada bezwzględnie stronie polskiej.
- W ujściu Odry mamy jeszcze jeden kwiatek - wynegocjowaną przez rząd Olszewskiego umowę o żegludze wokół wyspy Uznam, która daje statkom niemieckim prawo eksterytorialnego przejścia przez nasze morskie wody wewnętrzne. Dla firmy Adler, która żyje ze sklepów wolnocłowych, taka, a nie inna polityka władz polskich w rejonie ujścia Odry jest okazją do świetnego zarobku i nie przypuszczam, aby miała ochotę do rezygnacji z okazji podawanej przez Polskę na tacy.
POLSKIE DAVOS
W artykule "Polskie Davos" (nr 2) Rąblów, Morsko, Krajno-Zagórze, Sierpaw, Lidzbark Warmiński, Mrągowo, Gołdap i Bełchatów zostały zaznaczone na mapie jako ośrodki narciarskie jedno-gwiazdkowe zamiast - jak wynikało z przyznanych im punktów - dwugwiazdkowe. Za błąd przepraszamy.
Redakcja
Więcej możesz przeczytać w 3/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.