SKANER POLSKA
PROCES
Były prezes LOT przed sądem
Jan Litwiński, były prezes PLL LOT, zasiądzie na ławie oskarżonych przed sądem w szwajcarskim Bülach. Proces, który rozpoczyna się 16 stycznia, ma ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za malwersacje finansowe towarzyszące prywatyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT w 1999 r. Po prawie pięcioletnim śledztwie w sprawie bankructwa SAirGroup, właściciela linii lotniczych Swissair i inwestora PLL LOT, szwajcarska prokuratura oskarżyła elitę międzynarodowego biznesu. Jedynym Polakiem w tym gronie jest właśnie Litwiński. Miał on jako prezes sporządzać i podpisywać wiele fikcyjnych umów między PLL LOT (zwłaszcza jego spółkami zależnymi świadczącymi usługi na rzecz przewoęnika) a SAirGroup. Według prokuratury, usługi, które strony świadczyły wzajemnie z tytułu podpisanych umów, istniały tylko na papierze, a wypłacone honoraria w wysokości 1,06 mln franków szwajcarskich były nienależne. Śledztwo wykazało ponadto, że Jan Litwiński uzyskał od SAirGroup gwarancję korzyści, które miały - jak czytamy w akcie oskarżenia - "zabezpieczyć go finansowo i zapewnić lepszą przyszłość". Stało się to zaraz po tym, jak Ministerstwo Skarbu podpisało ze Szwajcarami umowę prywatyzacyjną LOT.
Według byłego ministra skarbu Emila Wąsacza, gdy wybierano inwestora dla LOT, Jan Litwiński służył resortowi skarbu radą i informacjami na temat uczestników przetargu (o zakup akcji PLL LOT ubiegały się też British Airways i Lufthansa). Jak wynika z materiału dowodowego szwajcarskiej prokuratury, właściciele Swissair zobowiązali się, że oprócz wynagrodzenia będą wypłacać byłemu prezesowi LOT ryczałtem przez co najmniej trzy lata po 15 tys. franków miesięcznie za współpracę w ramach sojuszu lotniczego Qualiflyer (należały do niego m.in. LOT i Swissair). W sumie za rzekome usługi doradcze Litwiński otrzymał 280 tys. CHF, przelanych na specjalnie otwarty dla niego rachunek w oddziale banku Credit Suisse na lotnisku w Zurychu. Szwajcarzy zaksięgowali te przelewy jako honoraria za doradztwo. Były prezes LOT nie chciał rozmawiać z "Wprost". Powiedział tylko, że "nie ma sobie nic do zarzucenia, a oskarżenie to cena za profesjonalizm, którą musi zapłacić". Nie odpowiedział też jednoznacznie, czy stawi się przed szwajcarskim sądem. Proces, na który wynajęto pomieszczenia hali miejskiej w Bülach, zapowiada się na wielki spektakl medialny. (GIN, JJ)
RANKING
Szyk intelektualistek
Anne Applebaum, pisarka, zdobywczyni nagrody Pulitzera za książkę "Gułag", a prywatnie żona ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego, została uznana za jedną z 15 najlepiej ubranych intelektualistek świata. Listę opublikował brytyjski dziennik "The Guardian". Applebaum wyróżniono za "surową elegancję". Istotnie, pisarka i publicystka do minimum ogranicza kolory swojej garderoby (preferuje biel, beż i czerń), niemal zawsze zakłada prosty żakiet i białą koszulę (wymiennie z golfem), nosi dyskretną biżuterię i makijaż. Oprócz Applebaum na liście znalazły się m.in. pisarka Zadie Smith, zwyciężczyni rankingu, sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, ekonomistka Noreena Hertz oraz Ségolène Royale, kandydatka Partii Socjalistycznej na prezydenta Francji. (MZ)
MODELKI
Polska szarża
Daria Werbowy, Małgorzata Bela i Anja Rubik znalazły się wśród najważniejszych modelek 2006 r. według prestiżowego portalu Models.com (zwanego "Nasdakiem branży modowej"). Pochodząca z Krakowa Werbowy znalazła się na 15. miejscu listy ikon mody (w tym zestawieniu zwyciężyła Kate Moss przed Gisele Bundchen). Z kolei w rankingu gwiazd jutra drugie miejsce zajęła Bela, a Rubik - dziewiąte (pierwsza jest słynna Gemma Ward). Na drugiej liście jest także Magdalena Frąckowiak (47. miejsce). Ranking Models.com ułożono na podstawie analizy dokonań modelek: liczby sesji zdjęciowych, okładek prestiżowych magazynów oraz występów na pokazach mody. Wygląda na to, że to nie koniec sukcesów Polek w świecie mody. 18-letnia Kasia Struss podpisała właśnie kontrakt z firmą Louis Vuitton, a wcześniej Models.com uznał ją za "nadzieję roku". (WAK)
MEDYCYNA
Krezusi farmacji
Ryszard Krauze zajmuje pierwsze miejsce na liście 25 najbogatszych w biznesie medycznym w rankingu "Menedżera Zdrowia". To zasługa wyjątkowo dobrej passy Biotonu, w którym biznesmen ma największy pakiet akcji. Przez dwa lata wartość jego akcji w tej firmie wzrosła ze 120 mln zł do 3,2 mld zł. Krauze zdetronizował Jerzego Staraka z rodziną (2,8 mld zł). Druga lokata Staraka wynika z nieco gorszych wyników jego flagowej firmy - starogardzkiej Polpharmy. Na trzecim miejscu znaleźli się Małgorzata i Maciej Adamkiewiczowie, właściciele dobrze prosperującej firmy farmaceutycznej Adamed (wartość ich majątku jest oceniana na 700 mln zł). (ZW)
AUSTRALIAN OPEN 2007
Wielki Szlem
W poniedziałek rozpoczął się wielkoszlemowy turniej tenisowy Australian Open. Polskę reprezentuje pięcioro zawodników. Bez eliminacji do turnieju zakwalifikowały się Agnieszka Radwańska i Marta Domachowska. W rywalizacji deblistów wystąpią Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, którzy w ubiegłym roku dotarli do półfinału. Tenisiści grający w tegorocznej edycji Australian Open po raz pierwszych w historii turnieju będą korzystać ze specjalnego elektronicznego systemu "jastrzębie oko" (Hawk Eye). System jest w stanie bardzo precyzyjnie określić, czy piłka wyszła na aut. W razie wątpliwości zawodnicy będą mogli dwukrotnie w czasie seta oraz trzykrotnie w tie-breaku prosić o weryfikację decyzji sędziego za pomocą "jastrzębiego oka". (PB)
ORGANY ŚCIGANIA
Transfer policjantów
Policjanci odchodzą ze służby do_ konkurencyjnego Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Powodem są przede wszystkim zarobki. Funkcjonariusz, który przechodzi do CBA, otrzymuje dwa razy większą pensję. Do nowych tajnych służb tropiących korupcję odeszło w tym roku 70 funkcjonariuszy (stanowią oni prawie 25 proc. wszystkich zatrudnionych w CBA). Tylko w grudniu 2006 r. do formacji utworzonej przez Mariusza Kamińskiego "uciekło" 29 policjantów. Przechodzą nie tylko ci z najlepszych wydziałów, na przykład z Centralnego Biura Śledczego, ale także analitycy czy socjologowie. - Możemy powiedzieć, ilu policjantów odeszło do cywila, ale o tym, ilu poszło do CBA, nie mówimy - informuje Zbigniew Matwiej, rzecznik komendanta głównego policji. W CBA, oprócz wyższych zarobków, funkcjonariusze mogą liczyć na kursy języka angielskiego, francuskiego i niemieckiego. A poza tym pracują w komfortowych warunkach.
Piotr Krysiak
EUREKO - PZU
Audytor bezstronny inaczej?
PZU, największa polska firma ubezpieczeniowa, nie ma audytora. Wszystko wskazuje na to, że spółka nie zdąży złożyć sprawozdania w ustawowym terminie (do 31 marca), co może się niekorzystnie odbić na jej wiarygodności. W ostatni czwartek na posiedzeniu rady nadzorczej PZU zawieszono uchwałę o wyborze na audytora firmy PricewaterhouseCoopers (PWC). Było to konieczne, ponieważ prezes PWC 10 stycznia poinformował zarząd PZU, że_ holenderska spółka stowarzyszona z jego firmą doradza Eureko jako "ekspert finansowy" w sporze ze skarbem państwa. Podczas tego posiedzenia prezes PZU Jaromir Netzel zarzucił Ernstowi Jansenowi, wiceprezesowi Eureko, że zataił przed spółką informację, iż PWC pomaga jego firmie walczyć ze skarbem państwa. Jansen najpierw tłumaczył, że zapomniał, a później twierdził, że skarb państwa o wszystkim wiedział, ponieważ Eureko kiedyś wysłało do Ministerstwa Skarbu ekspertyzę przygotowaną przez PWC. - Nie wykluczam skierowania sprawy do prokuratury - mówi "Wprost" Jaromir Netzel. (JP)
SKANER ŚWIAT
WIELKA BRYTANIA
Odwrót z Iraku
George Bush, prezydent USA, chce wysłać do Iraku dodatkowy kontyngent w sile 21,5 tys. żołnierzy. Tymczasem Wielka Brytania rozważa możliwość zmniejszenia liczebności swoich oddziałów zaangażowanych w misję iracką. Londyn nie przedstawił co prawda konkretnych informacji w sprawie wycofania żołnierzy, ale - jak przyznają Des Browne, minister obrony w gabinecie Blaira, i szefowa dyplomacji Margaret Beckett - redukcja irackiego kontyngentu byłaby możliwa jeszcze w tym roku. Z kolei według dziennika "Daily Telegraph", do końca maja 2007 r. Tony
Blair miałby ogłosić decyzję o powrocie do kraju 2,7 tys. spośród 7,2 tys. Brytyjczyków stacjonujących w południowym Iraku. Premier Blair, który zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ma w tym roku ustąpić ze stanowiska, wezwał równocześnie do debaty o roli Wielkiej Brytanii w światowej polityce po jego odejściu. - Jeśli Wielka Brytania w przyszłości chce pozostać globalnym graczem, nadal będzie musiała wysyłać swoich żołnierzy w niebezpieczne regiony - powiedział Blair. Radykalnych decyzji w sprawie dalszej obecności w Iraku oczekuje od Blaira opozycja. - Za dużo ryzykujemy, próbując udawać mini-Amerykę. Poza tym zbyt wiele nas to kosztuje. Zwlekając z decyzją, Blair chce związać ręce swojemu następcy Gordonowi Brownowi, który zupełnie inaczej postrzega globalną rolę Wielkiej Brytanii - stwierdził Lord Timothy Garden, rzecznik Liberalnych Demokratów ds. obrony. Dotychczas w Iraku zginęło 128 Brytyjczyków. (PB)
BLISKI WSCHÓD
Pierwszy arabski minister w Izraelu
Państwo Izrael liczy sobie 59 lat. W tym czasie mieliśmy 36 rządów, bo u nas gabinety zmieniają się tak często jak w Polsce. Przez te lata powstała w Izraelu prawdziwa arabska inteligencja. Izraelscy Arabowie mają na całym Bliskim Wschodzie najlepiej wykształconych profesorów, lekarzy, nauczycieli. W Knesecie zasiada dziesięciu Arabów z partii arabskich, dwóch z Partii Pracy i jeden z Kadimy. Dotychczas jednak żaden Arab nie był członkiem rządu. Kilka lat temu do gabinetu powołano wprawdzie na ministra bez teki Salacha Tarifa, ale był on druzem, a ci z kolei obowiązkowo służą w izraelskiej armii, gdzie często zajmują wysokie stanowiska. Kiedy w ubiegłym tygodniu premier Olmert na nowego ministra nauki i technologii powołała Araba, Raleba Majadelego, było mi wstyd. Bo trzeba się wstydzić za to, że naród, który doświadczył tak wiele złego i od 59 lat walczy z rasizmem, dopiero teraz powołał do swego rządu Araba, czyli przedstawiciela społeczności będącej nierozerwalną częścią Izraela. Także wstyd za wypowiedzi takich polityków jak Esterina Tartman, która stwierdziła, że Partia Pracy, powołując Majadelego, zdradziła syjonizm. Powołanie tego ministra jest oczywiście wewnętrzną grą w Partii Pracy, w której wkrótce odbędą się wybory, ale także ważnym elementem w wielkiej dyskusji o przyszłości syjonizmu i państwa Izrael.
Szewach Weiss
LUKSUS
Cartier na Kremlu
Brylant w kształcie gruszki o wadze 69,4 karata, który Richard Burton dał w prezencie Elizabeth Taylor, jest jednym z najsłynniejszych wyrobów jubilerskich Cartiera. Firma miała jednak o wiele większy wpływ na historię biżuterii. Jej założyciel Louis-Franćois Cartier był na przykład pionierem stylu nazywanego Garland Design. Projektant stworzył go na początku ubiegłego stulecia, a inspiracje czerpał z XVIII-wiecznego klasycyzmu, stylu art nouveau oraz tradycyjnej sztuki indiańskiej, arabskiej i chińskiej. Wyroby Garland Design w wykonaniu Cartiera to jubilerskie białe kruki. Szesnaście egzemplarzy tej wyjątkowej biżuterii będzie można obejrzeć na wystawie "Cartier. Innowacje XX wieku". Odbędzie się ona w maju 2007 r. w Muzeum Kremlowskim. Oprócz dzieł w stylu Garland Design będzie można tam zobaczyć najważniejsze projekty Cartiera - istotne nie tylko dla historii firmy, ale też historii XX-wiecznego jubilerstwa. (AN)
GADŻET
Menedżer domowy
Denerwują cię kartki przyklejane na lodówkę? Nie wiesz, na kiedy umówić się na spotkanie tak, by żona mogła być na nim obecna? Rozwiązaniem tych problemów jest TouchSmart PC - komputer, a raczej domowe centrum komunikacji zaproponowane przez HP. 320 GB twardego dysku i 2 GB RAM, dotykowy ekran, bezprzewodowa komunikacja, zintegrowana kamera i mikrofon oraz tuner telewizyjny i na dodatek bezprzewodowa klawiatura i mysz to pomysł HP na sprawne zorganizowanie domowego ogniska. Zamiast naklejać na lodówkę kartki z listą zakupów, każdy zapisuje je na dotykowym ekranie, zaznacza w kalendarzu terminy wywiadówek w szkole albo spotkań z przyjaciółmi. TouchSmart nagra program z telewizji i odtworzy ulubione mp3, odbierze e-maile i przypomni o urodzinach i rocznicy ślubu. (AS)
TRANSPORT
Powietrzna żegluga
Fot: K. Pacuła, A. Jagielak
PROCES
Były prezes LOT przed sądem
Jan Litwiński, były prezes PLL LOT, zasiądzie na ławie oskarżonych przed sądem w szwajcarskim Bülach. Proces, który rozpoczyna się 16 stycznia, ma ustalić, kto ponosi odpowiedzialność za malwersacje finansowe towarzyszące prywatyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT w 1999 r. Po prawie pięcioletnim śledztwie w sprawie bankructwa SAirGroup, właściciela linii lotniczych Swissair i inwestora PLL LOT, szwajcarska prokuratura oskarżyła elitę międzynarodowego biznesu. Jedynym Polakiem w tym gronie jest właśnie Litwiński. Miał on jako prezes sporządzać i podpisywać wiele fikcyjnych umów między PLL LOT (zwłaszcza jego spółkami zależnymi świadczącymi usługi na rzecz przewoęnika) a SAirGroup. Według prokuratury, usługi, które strony świadczyły wzajemnie z tytułu podpisanych umów, istniały tylko na papierze, a wypłacone honoraria w wysokości 1,06 mln franków szwajcarskich były nienależne. Śledztwo wykazało ponadto, że Jan Litwiński uzyskał od SAirGroup gwarancję korzyści, które miały - jak czytamy w akcie oskarżenia - "zabezpieczyć go finansowo i zapewnić lepszą przyszłość". Stało się to zaraz po tym, jak Ministerstwo Skarbu podpisało ze Szwajcarami umowę prywatyzacyjną LOT.
Według byłego ministra skarbu Emila Wąsacza, gdy wybierano inwestora dla LOT, Jan Litwiński służył resortowi skarbu radą i informacjami na temat uczestników przetargu (o zakup akcji PLL LOT ubiegały się też British Airways i Lufthansa). Jak wynika z materiału dowodowego szwajcarskiej prokuratury, właściciele Swissair zobowiązali się, że oprócz wynagrodzenia będą wypłacać byłemu prezesowi LOT ryczałtem przez co najmniej trzy lata po 15 tys. franków miesięcznie za współpracę w ramach sojuszu lotniczego Qualiflyer (należały do niego m.in. LOT i Swissair). W sumie za rzekome usługi doradcze Litwiński otrzymał 280 tys. CHF, przelanych na specjalnie otwarty dla niego rachunek w oddziale banku Credit Suisse na lotnisku w Zurychu. Szwajcarzy zaksięgowali te przelewy jako honoraria za doradztwo. Były prezes LOT nie chciał rozmawiać z "Wprost". Powiedział tylko, że "nie ma sobie nic do zarzucenia, a oskarżenie to cena za profesjonalizm, którą musi zapłacić". Nie odpowiedział też jednoznacznie, czy stawi się przed szwajcarskim sądem. Proces, na który wynajęto pomieszczenia hali miejskiej w Bülach, zapowiada się na wielki spektakl medialny. (GIN, JJ)
RANKING
Szyk intelektualistek
Anne Applebaum, pisarka, zdobywczyni nagrody Pulitzera za książkę "Gułag", a prywatnie żona ministra obrony narodowej Radosława Sikorskiego, została uznana za jedną z 15 najlepiej ubranych intelektualistek świata. Listę opublikował brytyjski dziennik "The Guardian". Applebaum wyróżniono za "surową elegancję". Istotnie, pisarka i publicystka do minimum ogranicza kolory swojej garderoby (preferuje biel, beż i czerń), niemal zawsze zakłada prosty żakiet i białą koszulę (wymiennie z golfem), nosi dyskretną biżuterię i makijaż. Oprócz Applebaum na liście znalazły się m.in. pisarka Zadie Smith, zwyciężczyni rankingu, sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, ekonomistka Noreena Hertz oraz Ségolène Royale, kandydatka Partii Socjalistycznej na prezydenta Francji. (MZ)
MODELKI
Polska szarża
Daria Werbowy, Małgorzata Bela i Anja Rubik znalazły się wśród najważniejszych modelek 2006 r. według prestiżowego portalu Models.com (zwanego "Nasdakiem branży modowej"). Pochodząca z Krakowa Werbowy znalazła się na 15. miejscu listy ikon mody (w tym zestawieniu zwyciężyła Kate Moss przed Gisele Bundchen). Z kolei w rankingu gwiazd jutra drugie miejsce zajęła Bela, a Rubik - dziewiąte (pierwsza jest słynna Gemma Ward). Na drugiej liście jest także Magdalena Frąckowiak (47. miejsce). Ranking Models.com ułożono na podstawie analizy dokonań modelek: liczby sesji zdjęciowych, okładek prestiżowych magazynów oraz występów na pokazach mody. Wygląda na to, że to nie koniec sukcesów Polek w świecie mody. 18-letnia Kasia Struss podpisała właśnie kontrakt z firmą Louis Vuitton, a wcześniej Models.com uznał ją za "nadzieję roku". (WAK)
MEDYCYNA
Krezusi farmacji
Ryszard Krauze zajmuje pierwsze miejsce na liście 25 najbogatszych w biznesie medycznym w rankingu "Menedżera Zdrowia". To zasługa wyjątkowo dobrej passy Biotonu, w którym biznesmen ma największy pakiet akcji. Przez dwa lata wartość jego akcji w tej firmie wzrosła ze 120 mln zł do 3,2 mld zł. Krauze zdetronizował Jerzego Staraka z rodziną (2,8 mld zł). Druga lokata Staraka wynika z nieco gorszych wyników jego flagowej firmy - starogardzkiej Polpharmy. Na trzecim miejscu znaleźli się Małgorzata i Maciej Adamkiewiczowie, właściciele dobrze prosperującej firmy farmaceutycznej Adamed (wartość ich majątku jest oceniana na 700 mln zł). (ZW)
AUSTRALIAN OPEN 2007
Wielki Szlem
W poniedziałek rozpoczął się wielkoszlemowy turniej tenisowy Australian Open. Polskę reprezentuje pięcioro zawodników. Bez eliminacji do turnieju zakwalifikowały się Agnieszka Radwańska i Marta Domachowska. W rywalizacji deblistów wystąpią Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski, którzy w ubiegłym roku dotarli do półfinału. Tenisiści grający w tegorocznej edycji Australian Open po raz pierwszych w historii turnieju będą korzystać ze specjalnego elektronicznego systemu "jastrzębie oko" (Hawk Eye). System jest w stanie bardzo precyzyjnie określić, czy piłka wyszła na aut. W razie wątpliwości zawodnicy będą mogli dwukrotnie w czasie seta oraz trzykrotnie w tie-breaku prosić o weryfikację decyzji sędziego za pomocą "jastrzębiego oka". (PB)
ORGANY ŚCIGANIA
Transfer policjantów
Policjanci odchodzą ze służby do_ konkurencyjnego Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Powodem są przede wszystkim zarobki. Funkcjonariusz, który przechodzi do CBA, otrzymuje dwa razy większą pensję. Do nowych tajnych służb tropiących korupcję odeszło w tym roku 70 funkcjonariuszy (stanowią oni prawie 25 proc. wszystkich zatrudnionych w CBA). Tylko w grudniu 2006 r. do formacji utworzonej przez Mariusza Kamińskiego "uciekło" 29 policjantów. Przechodzą nie tylko ci z najlepszych wydziałów, na przykład z Centralnego Biura Śledczego, ale także analitycy czy socjologowie. - Możemy powiedzieć, ilu policjantów odeszło do cywila, ale o tym, ilu poszło do CBA, nie mówimy - informuje Zbigniew Matwiej, rzecznik komendanta głównego policji. W CBA, oprócz wyższych zarobków, funkcjonariusze mogą liczyć na kursy języka angielskiego, francuskiego i niemieckiego. A poza tym pracują w komfortowych warunkach.
Piotr Krysiak
EUREKO - PZU
Audytor bezstronny inaczej?
PZU, największa polska firma ubezpieczeniowa, nie ma audytora. Wszystko wskazuje na to, że spółka nie zdąży złożyć sprawozdania w ustawowym terminie (do 31 marca), co może się niekorzystnie odbić na jej wiarygodności. W ostatni czwartek na posiedzeniu rady nadzorczej PZU zawieszono uchwałę o wyborze na audytora firmy PricewaterhouseCoopers (PWC). Było to konieczne, ponieważ prezes PWC 10 stycznia poinformował zarząd PZU, że_ holenderska spółka stowarzyszona z jego firmą doradza Eureko jako "ekspert finansowy" w sporze ze skarbem państwa. Podczas tego posiedzenia prezes PZU Jaromir Netzel zarzucił Ernstowi Jansenowi, wiceprezesowi Eureko, że zataił przed spółką informację, iż PWC pomaga jego firmie walczyć ze skarbem państwa. Jansen najpierw tłumaczył, że zapomniał, a później twierdził, że skarb państwa o wszystkim wiedział, ponieważ Eureko kiedyś wysłało do Ministerstwa Skarbu ekspertyzę przygotowaną przez PWC. - Nie wykluczam skierowania sprawy do prokuratury - mówi "Wprost" Jaromir Netzel. (JP)
SKANER ŚWIAT
WIELKA BRYTANIA
Odwrót z Iraku
George Bush, prezydent USA, chce wysłać do Iraku dodatkowy kontyngent w sile 21,5 tys. żołnierzy. Tymczasem Wielka Brytania rozważa możliwość zmniejszenia liczebności swoich oddziałów zaangażowanych w misję iracką. Londyn nie przedstawił co prawda konkretnych informacji w sprawie wycofania żołnierzy, ale - jak przyznają Des Browne, minister obrony w gabinecie Blaira, i szefowa dyplomacji Margaret Beckett - redukcja irackiego kontyngentu byłaby możliwa jeszcze w tym roku. Z kolei według dziennika "Daily Telegraph", do końca maja 2007 r. Tony
Blair miałby ogłosić decyzję o powrocie do kraju 2,7 tys. spośród 7,2 tys. Brytyjczyków stacjonujących w południowym Iraku. Premier Blair, który zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ma w tym roku ustąpić ze stanowiska, wezwał równocześnie do debaty o roli Wielkiej Brytanii w światowej polityce po jego odejściu. - Jeśli Wielka Brytania w przyszłości chce pozostać globalnym graczem, nadal będzie musiała wysyłać swoich żołnierzy w niebezpieczne regiony - powiedział Blair. Radykalnych decyzji w sprawie dalszej obecności w Iraku oczekuje od Blaira opozycja. - Za dużo ryzykujemy, próbując udawać mini-Amerykę. Poza tym zbyt wiele nas to kosztuje. Zwlekając z decyzją, Blair chce związać ręce swojemu następcy Gordonowi Brownowi, który zupełnie inaczej postrzega globalną rolę Wielkiej Brytanii - stwierdził Lord Timothy Garden, rzecznik Liberalnych Demokratów ds. obrony. Dotychczas w Iraku zginęło 128 Brytyjczyków. (PB)
BLISKI WSCHÓD
Pierwszy arabski minister w Izraelu
Państwo Izrael liczy sobie 59 lat. W tym czasie mieliśmy 36 rządów, bo u nas gabinety zmieniają się tak często jak w Polsce. Przez te lata powstała w Izraelu prawdziwa arabska inteligencja. Izraelscy Arabowie mają na całym Bliskim Wschodzie najlepiej wykształconych profesorów, lekarzy, nauczycieli. W Knesecie zasiada dziesięciu Arabów z partii arabskich, dwóch z Partii Pracy i jeden z Kadimy. Dotychczas jednak żaden Arab nie był członkiem rządu. Kilka lat temu do gabinetu powołano wprawdzie na ministra bez teki Salacha Tarifa, ale był on druzem, a ci z kolei obowiązkowo służą w izraelskiej armii, gdzie często zajmują wysokie stanowiska. Kiedy w ubiegłym tygodniu premier Olmert na nowego ministra nauki i technologii powołała Araba, Raleba Majadelego, było mi wstyd. Bo trzeba się wstydzić za to, że naród, który doświadczył tak wiele złego i od 59 lat walczy z rasizmem, dopiero teraz powołał do swego rządu Araba, czyli przedstawiciela społeczności będącej nierozerwalną częścią Izraela. Także wstyd za wypowiedzi takich polityków jak Esterina Tartman, która stwierdziła, że Partia Pracy, powołując Majadelego, zdradziła syjonizm. Powołanie tego ministra jest oczywiście wewnętrzną grą w Partii Pracy, w której wkrótce odbędą się wybory, ale także ważnym elementem w wielkiej dyskusji o przyszłości syjonizmu i państwa Izrael.
Szewach Weiss
LUKSUS
Cartier na Kremlu
Brylant w kształcie gruszki o wadze 69,4 karata, który Richard Burton dał w prezencie Elizabeth Taylor, jest jednym z najsłynniejszych wyrobów jubilerskich Cartiera. Firma miała jednak o wiele większy wpływ na historię biżuterii. Jej założyciel Louis-Franćois Cartier był na przykład pionierem stylu nazywanego Garland Design. Projektant stworzył go na początku ubiegłego stulecia, a inspiracje czerpał z XVIII-wiecznego klasycyzmu, stylu art nouveau oraz tradycyjnej sztuki indiańskiej, arabskiej i chińskiej. Wyroby Garland Design w wykonaniu Cartiera to jubilerskie białe kruki. Szesnaście egzemplarzy tej wyjątkowej biżuterii będzie można obejrzeć na wystawie "Cartier. Innowacje XX wieku". Odbędzie się ona w maju 2007 r. w Muzeum Kremlowskim. Oprócz dzieł w stylu Garland Design będzie można tam zobaczyć najważniejsze projekty Cartiera - istotne nie tylko dla historii firmy, ale też historii XX-wiecznego jubilerstwa. (AN)
GADŻET
Menedżer domowy
Denerwują cię kartki przyklejane na lodówkę? Nie wiesz, na kiedy umówić się na spotkanie tak, by żona mogła być na nim obecna? Rozwiązaniem tych problemów jest TouchSmart PC - komputer, a raczej domowe centrum komunikacji zaproponowane przez HP. 320 GB twardego dysku i 2 GB RAM, dotykowy ekran, bezprzewodowa komunikacja, zintegrowana kamera i mikrofon oraz tuner telewizyjny i na dodatek bezprzewodowa klawiatura i mysz to pomysł HP na sprawne zorganizowanie domowego ogniska. Zamiast naklejać na lodówkę kartki z listą zakupów, każdy zapisuje je na dotykowym ekranie, zaznacza w kalendarzu terminy wywiadówek w szkole albo spotkań z przyjaciółmi. TouchSmart nagra program z telewizji i odtworzy ulubione mp3, odbierze e-maile i przypomni o urodzinach i rocznicy ślubu. (AS)
TRANSPORT
Powietrzna żegluga
Fot: K. Pacuła, A. Jagielak
Więcej możesz przeczytać w 3/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.