Jestem katolikiem i się tego nie wstydzę. Modlę się codziennie przed pracą – wyznaje Marek Świeży, przedsiębiorca z branży handlowej z Gdowa koło Wieliczki. Na drugim piętrze swojej firmy stworzył dla pracowników pokój modlitwy i refleksji. Położony z dala od monitoringu. Z dala od gabinetu prezesa i jego wspólnika. Za to blisko windy, do której można się wślizgnąć zaraz po modlitwie. Tak, żeby pracownicy nie krępowali się z pokoju korzystać. A pokoik mały. Na jednej ścianie drewniany krzyż, na innych kilka sielankowych pejzaży. Na środku cztery fotele i stół. A na stole Biblia, kwiatek, gruba fioletowa świeca. Jeszcze z nieużywanym knotem. Na komodzie pod ścianą kilka plastikowych pudeł.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.