Systemy rowerów publicznych stały się w Polsce tak popularne, że mieszkańcy miast, gdzie działają, nie wyobrażają sobie bez nich życia. To tak, jakby istniały one od zawsze. A powstawały zaledwie kilka lat temu. Prekursorem wprowadzenia bike-sharingu był Kraków. W 2008 r. miasto podpisało z warszawskim Sanmargar Team trzyletnią umowę na budowę i obsługę systemu składającego się ze 100 rowerów i 12 stacji. Inicjatywa dofinansowana została w ramach unijnego programu Caravel Civitas. Dzisiaj Wavelo, następca tego systemu, może pochwalić się liczbą 1500 rowerów i 150 stacjami. Tylko w ubiegłym roku na ich rowerach przejechano 2,5 mln km. Największy publiczny system wypożyczania rowerów to warszawski Veturilo.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.