1. Donald Tusk
To nazwisko w przyszłym roku będzie budziło największe emocje na naszej scenie politycznej. Powrotu Donalda Tuska do działalności publicznej w Polsce wyczekuje spora grupa polityków opozycji. Jedni dlatego, iż stracili na znaczeniu, a ponieważ kiedyś byli blisko z Tuskiem, liczą, że jego powrót ponownie przyda im znaczenia. Inni dlatego, że uważają go za maszynę do wygrywania wyborów i mają nadzieję, że z szefem Rady Europejskiej u boku zdołają wreszcie pokonać PiS. Na Donalda Tuska czekają też wyborcy, którzy po stronie opozycji nie widzą przekonującego lidera. Niestety dla nich wszystkich szef Rady Europejskiej będzie sprawował swoją funkcję do grudnia 2019 r. Z tego powodu prawdopodobnie nie zaangażuje się wprost ani w kampanię europejską, ani w jesienną kampanię parlamentarną, żeby uniknąć zarzutu upolityczniania europejskiego stanowiska. Ale jego obecność będzie wyczuwalna. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że Tusk będzie komentował wydarzenia na naszej scenie politycznej. Poza tym już jesienią 2018 r. namawiał swoich zwolenników, by w 2019 r., w którym przypada 15. rocznica naszego przystąpienia do Unii Europejskiej, zorganizowali marsz z okazji 3 Maja, na którym zapewne pojawi się osobiście. Cegiełkę do budowania popularności Donalda Tuska dołoży też obóz władzy. Jest wielce prawdopodobne, że były premier zostanie wezwany przed komisję śledczą badającą wyłudzenia VAT. Jarosław Kaczyński w niedawnym wystąpieniu powiedział, że odpowiedzialność za tę aferę (zdaniem PiS największą w historii III RP) spada na rządzących, łącznie z odpowiedzialnością karną. Sama wizja, że Tusk za sprawą obozu rządzącego może trafić za kratki, przysporzy mu zapewne tysięcy zwolenników.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.