Polski eksport artykułów rolno-spożywczych z każdym rokiem rośnie. W ubiegłym roku przekroczył 27 mld euro. Jest się z czego cieszyć.
I rzeczywiście cieszymy się. Tym bardziej że cały sektor rolniczy się globalizuje, międzynarodowe koncerny łączą się w super koncerny – to powoduje, że zdobywanie nowych rynków i poszerzanie naszej sprzedaży jest niezwykle trudne. Ale polska żywność wygrywa na świecie swoim smakiem i jakością. My ze swojej strony pomagamy marketingowo.
A jak konkretnie?
Wspieranie eksportu i rozwoju współpracy handlowej sektora rolno-spożywczego z zagranicą jest zapisane w ustawie o Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa. Polskie produkty reklamujemy wspólnym hasłem „Poland Tastes Good”. Dzięki temu za granicą budowana jest silna i rozpoznawalna marka polskiej żywności. Jesteśmy na najważniejszych targach, eventach i spotkaniach na kluczowych dla nas rynkach. Ułatwiamy w ten sposób naszym firmom i producentom dotarcie do nowych klientów. Wyjazd na dwudniowe spotkanie do Chin jest niezwykle kosztowny, ale dzięki wsparciu KOWR Polacy mogą bez pośredników znaleźć tam odbiorców. Od początku istnienia pomogliśmy w ten sposób setkom firm z całej Polski.
W jaki sposób z pomocą KOWR przedstawiciel firmy rolno-spożywczej może pojechać do wspomnianych Chin?
Nabór uczestników na największe światowe targi odbywa na podstawie zgłoszeń przesyłanych na specjalnych formularzach. Po zakończeniu naboru przedsiębiorcy zakwalifikowani do udziału w wydarzeniu otrzymują z KOWR umowy określające szczegółowo zakres rzeczowy i finansowy przedsięwzięcia.
Mówił pan o kluczowych rynkach. Gdzie skupiacie swoją aktywność?
To przede wszystkim Azja Wschodnia – Chiny, Wietnam, Indie, Singapur. Ale od tego roku mocno wchodzimy również z naszą żywnością do Indonezji, Korei Południowejoraz Tajlandii. Potężna liczba mieszkańców tamtych terenów oraz ich olbrzymi rozwój gospodarczy powodują, że polska firma, która dogada się chociażby z lokalnym dystrybutorem, będzie miała pełne ręce roboty. Jesteśmy też w Afryce. To głównie Algieria, Egipt i Republika Południowej Afryki. Bliski Wschód to z kolei Zjednoczone Emiraty Arabskie. Planujemy też działania w Izraelu. Ale oczywiście nie możemy zapomnieć o rynkach, które zawsze były dla nas kluczowe, czyli o Unii Europejskiej. Byliśmy obecni również na gruncie amerykańskim – w Kanadzie. Powyższe kierunki zostały wyłonione na podstawie propozycji składanych przez współpracujących z KOWR przedsiębiorców. Celem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa jest kontynuowanie działań w krajach o dużym potencjalne importowym, w których polska żywność jest jeszcze nieobecna lub występuje w niewielkim stopniu.
KOWR zarządza też największymi państwowymi spółkami rolniczymi. Jak radzi sobie Krajowa Spółka Cukrowa i Elewarr?
Z roku na rok coraz lepiej. Polski Cukier znalazł się po raz pierwszy w pierwszej dziesiątce największych firm rolniczych Złotej Setki „Wprost”, więc to mówi samo za siebie. W 2017 r. firma miała ok. 2,5 mld zł przychodu. I na bazie potencjału tych dwóch firm chcemy rozwijać misję wsparcia polskiego rolnictwa i spróbujemy rzucić rękawicę międzynarodowym koncernom.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.