Co nas czeka na scenie politycznej w 2019 r.?
Będzie to rok dwóch kampanii wyborczych – do europarlamentu oraz do parlamentu krajowego – i one będą determinowały wszystkie inne wydarzenia. Spodziewam się, że PiS w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego osiągnie gorszy wynik niż pięć lat wcześniej.
Zdobędzie mniej mandatów?
Tak uważam. O wyniku tych wyborów decydować będą duże i średnie miasta, a wybory samorządowe 2018 r. pokazały, że PiS nie ma w tym elektoracie czego szukać. To opozycja będzie górą, pod warunkiem że umiejętnie poprowadzi polityczną grę. Po przegranych dla PiS eurowyborach zmieni się trochę atmosfera w kraju. Tym bardziej że PiS w nowym europarlamencie nie będzie mógł pochwalić się sukcesami, bo po odejściu Brytyjczyków z Unii naszym rządzącym jako partnerzy pozostaną wyłącznie eurosceptycy, którzy będą w mniejszości. W związku z tą zmianą nastrojów Jarosław Kaczyński zdecyduje się na radykalne personalne posunięcia, czyli polecą głowy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.