Obama i McCain odzwierciedlają podział Stanów Zjednoczonych na dwie różniące się ideologicznie, niemal równe części
Koncepcja „Ameryki czerwonej" głosującej na republikanów i „Ameryki niebieskiej", czyli zwolenników demokratów, narodziła się w wyborach w 2000 r. i 2004 r. W tegorocznych wyborach rozkład takich preferencji między stanami zapewne trochę się zmieni, ale podział Ameryki na dwie różniące się ideologicznie, niemal równe części stał się faktem. Nie mniej wyrazistym i trudnym do zniwelowania niż dawny podział na Północ i Południe. W Ameryce nie ma dziś politycznego środka. Walka wyborcza toczy się dosłownie o kilka procent niezdecydowanych wyborców i bez względu na to, kto zostanie prezydentem, będzie miał przeciw sobie niemal połowę elektoratu.
Więcej możesz przeczytać w 42/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.