Mają nie więcej niż 20 lat – tyle ile III Rzeczpospolita. Większość nie interesuje się polityką i najnowszą historią. Są pewni siebie, otwarci, światowi, pozbawieni kompleksów. Za kilka, kilkanaście lat zaczną rządzić. Najpierw w gospodarce, a później w polityce. Dlaczego różnią się od rodziców tak bardzo jak żadne pokolenie w powojennej historii Polski?
Ponad trzem milionom Polaków w wieku 15-20 lat (urodzonym w latach 1988-1993) PRL nie kojarzy się już z niczym. Puste półki w sklepach, długie kolejki po papier toaletowy czy spiętrzenie administracyjnych absurdów znają co najwyżej z filmów Stanisława Barei. Nie rozumieją, jak mogło nie być wolności słowa, swobody podróżowania, wolności zgromadzeń. Są pokoleniem, które w większości wychowało się w dobrobycie. To polska odmiana zachodniej generacji Y (urodzonych w latach 1980‑1995), która nie wie, co to kryzys.
Więcej możesz przeczytać w 1/2/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.