Amerykańscy naukowcy przeprowadzili eksperyment: polecili kobietom szczupłej i otyłej przekazać publiczności wiedzę, jaką uzyskały na szkoleniu. Szczupła przekazała mniej więcej połowę. Otyła – prawie całą. Mimo to pracodawca zatrudnił tę pierwszą, bo jego zdaniem zrobiła lepsze wrażenie i lepiej się zaprezentowała.
To standard. Przyjęło się, że grube osoby są leniwe, nieambitne, mniej inteligentne, a przede wszystkim – nie potrafią o siebie zadbać. – Głównym problemem osób otyłych jest ich etykietowanie. Czują niechęć i dezaprobatę społeczną, co wpływa na ich ocenę siebie i poczucie własnej wartości – mówi dr Anna Brytek-Matera, psycholog SWPS, prowadząca terapie dla osób z zaburzeniami odżywiania.
Nie lubię „wieszaków”
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.