Fantastyczna wokalnie, lekko soulująca płyta z minimalistycznym, ale nowoczesnym aranżem. Utwór otwierający pokazuje Lanie Del Rey miejsce w szeregu. Nowa wersja „Downtown” pozwala już nie mieć wątpliwości – to Petula Clark, wracająca po latach do swego największego przeboju. Po ilu? Porzućmy konwenanse – Clark ma ponad 80 lat. Pierwszą płytę wydała w 1956 r. W nagranym na angielskiej wsi albumie „Lost in You” słychać i Memphis, i Nash- ville. Nie słychać za to wspomagającej technologii. Nie jest tu zresztą do niczego potrzebna. Mrs Clark ma głos 50-latki. Potrafi się zmierzyć z zajechanymi na śmierć „Imagine” i „Love Me Tender”. I ze śpiewaniem na żywo. Niewiarygodna kariera Petuli Clark zasługuje na muzycznego Nobla za całokształt.
Piotr Metz Petula Clark, „Lost in You”, Sony Music
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.