Czy istnieje coś, czego pan jeszcze nie doświadczył?
Ostatnio słyszałem, że tylko jednej rzeczy w życiu nie da się przecenić – bycia dziadkiem. A ja pod koniec czerwca nim zostanę. Będzie to pewnie jedyny wnuk, bo mój syn i jego żona mają już swoje lata – on 50, ona 44. To piękna historia miłosna – żyli w pojedynkę, nagle trafili na siebie i założyli rodzinę. A co do moich bogatych doświadczeń, wynikają one ze specyficznej filozofii: kiedy chcę coś zrobić, po prostu to robię.
Tak było, kiedy postanowił pan zostać szoferem szefa bostońskiej mafii?
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.