Bartek. Dzień dobry państwu. Właśnie się obudziłem. I właściwie od razu mam ochotę zasnąć. Nie tylko ja. Według raportu TNS Polska „Stres a sen” prawie co drugi Polak się nie wysypia, a po przebudzeniu od razu jest zmęczony i zestresowany. Co czwarty Polak sypia mniej niż sześć godzin na dobę. Nic dziwnego, skoro zanim zasnę, zamiast marzyć o egzotycznej plaży, roztrząsam i analizuję stresujące momenty minionego dnia. Tak samo robi 53 proc. rodaków. W końcu jednak muszę wstać i zacząć nowy dzień pełen stresów.
Marta
Dzwonek telefonu. Odbieram półprzytomna, przedstawiam się. Po drugiej stronie cisza. Nic dziwnego, usiłuję rozmawiać z budzikiem. Obudziłam się, nie mam wątpliwości, bo już czuję lekki, ćmiący ból głowy. Po trzech godzinach snu i 30 latach ciągłego denerwowania się nie jest to niczym dziwnym. Czy mnie wywalą z pracy? Mam kredyt, dziecko, remont domu, niezapłacony podatek i kilkanaście rachunków. W dodatku ZUS wyliczył mi emeryturę. Jak na nią przejdę, umrę z głodu. Zaczynam kolejny dzień w ciężkim stresie tak jak 86 proc. moich rodaków. Praca, a dokładniej lęk przed jej utratą, i niepewna przyszłość ekonomiczna stresuje blisko połowę z nas. Niepotrzebnie piłam kawę, chyba zaraz dostanę wylewu, bo w wiadomościach czytam, że budżet państwa pęka właśnie, za co znów ja będę płacić, a z sondaży wynika, że powinnam planować emigrację. Wchodzę w 70-proc. większość, dla której ten kraj jest jednym z większych stresorów.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.