50 najlepszych firm amerykańskich wedŁug "Business Week"
538 mln dolarów zysku przyniósł właścicielom producent farmaceutyków Forest Laboratories, zwycięzca siódmego rankingu najlepszych amerykańskich firm magazynu "Business Week". Drugie miejsce przypadło WellPoint Health Networks Inc., spółce świadczącej usługi medyczne. Jej akcjonariusze zarobili 698 mln USD. Na trzecim miejscu jest kolejna firma z sektora medycznego: UnitedHealth Group Inc. (swoje zdrowie ubezpiecza w niej co siódmy Amerykanin). Jej zarobek wyniósł 1,4 mld USD. O kolejności w rankingu zdecydowało osiem kryteriów - między innymi wzrost zysku, wzrost przychodu, zwrot z kapitału własnego. Siedem z dziesięciu najlepszych amerykańskich przedsiębiorstw, według magazynu "Business Week", to firmy farmaceutyczne, produkujące sprzęt lub świadczące usługi medyczne! Rynek ten w USA jest wart 1,5 bln USD, czyli 10 razy więcej niż polski PKB!
Interes na depresji
Forest Laboratories zwiększał w ostatnich trzech latach zyski średnio o 65 proc. rocznie. 537,8 mln USD zysku udało się wypracować przy zaledwie 2 mld USD przychodów. Było to możliwe bez inwestowania w prace nad nowymi lekami! Taktyka polegała na wyszukiwaniu obiecujących leków w małych europejskich firmach, a następnie kupowaniu licencji. Strzałem w dziesiątkę okazało się nabycie praw do antydepresyjnego leku Celexa. Początkowo duński producent H. Lundbeck nie wykazał zainteresowania współpracą ze stosunkowo małą amerykańska firmą. Szef zarządu Forest Laboratories Howard Solomon nie należy jednak do ludzi, którzy się szybko poddają. Następnego dnia leciał samolotem do Danii na kolejne spotkanie, tym razem udane. Lundbecka przekonał argumentem, że może poświęcić promocji duńskiego środka na depresję o wiele więcej niż największe koncerny.
Zarobić na anemii
Rywale nie zasypiają gruszek w popiele. - Co sześć miesięcy konkurencja wprowadza nowy produkt - wyjaśnia Terry L. Shepherd, prezes firmy St. Jude Medical (10. pozycja w rankingu), produkującej sprzęt medyczny. W 2002 r. jego firma przeznaczyła na badania 13 proc. z wynoszących 1,6 mld USD przychodów. Efekt? Zysk wzrósł o 60 proc., do 276 mln USD. Krocie na badania wydaje także Johnson & Johnson (4. lokata na liście). To właśnie dzięki nim powstał procrit (sprzedawany także pod nazwą Eprex), lek na anemię, na który pacjenci wydali w 2002 r. aż 4,3 mld USD! Ochrona patentowa powoduje, że spółki farmaceutyczne mogą przez wiele lat zarabiać na swoich odkryciach.
Aptekarz na telefon
Na konkurencji między firmami zyskują przede wszystkim pacjenci. - Pomagamy klientom w efektywnym gospodarowaniu czasem i pieniędzmi - podkreśla Robert D. Walter, prezes Cardinal Health Inc. (uplasowała się na 11. pozycji). I to z obopólną korzyścią. Firma zarobiła w 2002 r. 1,25 mld USD. Jeszcze nie tak dawno zajmowała się pośrednictwem w sprzedaży leków. Jednak koncerny farmaceutyczne kazały sobie słono płacić za leki, podczas gdy szpitale wszelkimi sposobami zbijały ceny. Marża pośrednika spadła tak bardzo, że Cardinal Health zdecydował się na zmianę sposobu zarabiania. Firma stała się konsultantem. Zajmuje się wyszukiwaniem i wprowadzaniem usprawnień w zarządzaniu służbą zdrowia i jej działalności. Dzięki radom Cardinal Health amerykańskie szpitale zaczęły zatrudniać farmaceutów, którzy przez całą dobę przez telefon lub Internet pomagają pielęgniarkom w dozowaniu właściwych dawek leków. Umożliwiło to ograniczenie liczby lekarzy na dyżurach nocnych. Firma stworzyła również automatyczny system monitorowania gospodarki lekami w szpitalach. Doprowadziło to do zmniejszenia zatrudnienia. Spadło ponadto prawdopodobieństwo pomyłki przy wydawaniu lekarstw. Cardinal Health Inc. ma obecnie najniższe koszty w branży i zysk aż o 28 proc. wyższy niż przed rokiem.
Medycyna zdrowej gospodarki
Co wynika z rankingu magazynu "Business Week"? W USA wydatki na ochronę zdrowia są najwyższe na świecie. Co więcej, są one całkowicie dobrowolne. Nie ma przymusu ubezpieczania się. Obala to kolejny mit, że ludzie sami nie potrafią o siebie zadbać. Służba zdrowia w USA jest prywatna i podlega prawom wolnego rynku. Dlatego sektor medyczny jest za oceanem kołem zamachowym gospodarki, a w Polsce kulą u nogi.
Interes na depresji
Forest Laboratories zwiększał w ostatnich trzech latach zyski średnio o 65 proc. rocznie. 537,8 mln USD zysku udało się wypracować przy zaledwie 2 mld USD przychodów. Było to możliwe bez inwestowania w prace nad nowymi lekami! Taktyka polegała na wyszukiwaniu obiecujących leków w małych europejskich firmach, a następnie kupowaniu licencji. Strzałem w dziesiątkę okazało się nabycie praw do antydepresyjnego leku Celexa. Początkowo duński producent H. Lundbeck nie wykazał zainteresowania współpracą ze stosunkowo małą amerykańska firmą. Szef zarządu Forest Laboratories Howard Solomon nie należy jednak do ludzi, którzy się szybko poddają. Następnego dnia leciał samolotem do Danii na kolejne spotkanie, tym razem udane. Lundbecka przekonał argumentem, że może poświęcić promocji duńskiego środka na depresję o wiele więcej niż największe koncerny.
Zarobić na anemii
Rywale nie zasypiają gruszek w popiele. - Co sześć miesięcy konkurencja wprowadza nowy produkt - wyjaśnia Terry L. Shepherd, prezes firmy St. Jude Medical (10. pozycja w rankingu), produkującej sprzęt medyczny. W 2002 r. jego firma przeznaczyła na badania 13 proc. z wynoszących 1,6 mld USD przychodów. Efekt? Zysk wzrósł o 60 proc., do 276 mln USD. Krocie na badania wydaje także Johnson & Johnson (4. lokata na liście). To właśnie dzięki nim powstał procrit (sprzedawany także pod nazwą Eprex), lek na anemię, na który pacjenci wydali w 2002 r. aż 4,3 mld USD! Ochrona patentowa powoduje, że spółki farmaceutyczne mogą przez wiele lat zarabiać na swoich odkryciach.
Aptekarz na telefon
Na konkurencji między firmami zyskują przede wszystkim pacjenci. - Pomagamy klientom w efektywnym gospodarowaniu czasem i pieniędzmi - podkreśla Robert D. Walter, prezes Cardinal Health Inc. (uplasowała się na 11. pozycji). I to z obopólną korzyścią. Firma zarobiła w 2002 r. 1,25 mld USD. Jeszcze nie tak dawno zajmowała się pośrednictwem w sprzedaży leków. Jednak koncerny farmaceutyczne kazały sobie słono płacić za leki, podczas gdy szpitale wszelkimi sposobami zbijały ceny. Marża pośrednika spadła tak bardzo, że Cardinal Health zdecydował się na zmianę sposobu zarabiania. Firma stała się konsultantem. Zajmuje się wyszukiwaniem i wprowadzaniem usprawnień w zarządzaniu służbą zdrowia i jej działalności. Dzięki radom Cardinal Health amerykańskie szpitale zaczęły zatrudniać farmaceutów, którzy przez całą dobę przez telefon lub Internet pomagają pielęgniarkom w dozowaniu właściwych dawek leków. Umożliwiło to ograniczenie liczby lekarzy na dyżurach nocnych. Firma stworzyła również automatyczny system monitorowania gospodarki lekami w szpitalach. Doprowadziło to do zmniejszenia zatrudnienia. Spadło ponadto prawdopodobieństwo pomyłki przy wydawaniu lekarstw. Cardinal Health Inc. ma obecnie najniższe koszty w branży i zysk aż o 28 proc. wyższy niż przed rokiem.
Medycyna zdrowej gospodarki
Co wynika z rankingu magazynu "Business Week"? W USA wydatki na ochronę zdrowia są najwyższe na świecie. Co więcej, są one całkowicie dobrowolne. Nie ma przymusu ubezpieczania się. Obala to kolejny mit, że ludzie sami nie potrafią o siebie zadbać. Służba zdrowia w USA jest prywatna i podlega prawom wolnego rynku. Dlatego sektor medyczny jest za oceanem kołem zamachowym gospodarki, a w Polsce kulą u nogi.
Prymusi i maruderzy |
---|
Całe sektory znikły z najnowszej edycji listy 50 najlepszych amerykańskich przedsiębiorstw magazynu "Business Week". Branże komputerową reprezentują tylko Dell Computer Corp. (nr 9) i Microsoft Corp. (nr 15). W rankingu nie zagrzały długo miejsca przebojowe spółki sektora energetycznego, takie jak Dynegy, Calpine i Duke Energy. Musiały się poddać bolesnej restrukturyzacji, po tym jak boom z początku lat 90. okazał się sztucznie rozdmuchany. W klasie prymusów w 2003 r. pełno jest natomiast producentów żywności i produktów dla gospodarstw domowych, takich jak Procter & Gamble (nr 29) i Coca-Cola (nr 45). Oni zawsze dobrze sobie radzili w chudych latach dla gospodarki. Cztery firmy pojawiły się na liście po raz pierwszy. Są to United Parcel Service (nr 14) - usługi kurierskie, Electronic Arts (nr 17) - oprogramowanie komputerowe, eBay (nr 30) - handel internetowy i Quest Diagnostics (nr 48) - sprzęt medyczny. |
|
Więcej możesz przeczytać w 18/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.