Recenzje płyt
eM
Kilka wyjść
Odnoszę wrażenie, że dziennikarze muzyczni zaczęli kupować prochy u tego samego dealera. Ostatnio facet wyprodukował coś na obniżenie kumacji i podniesienie entuzjazmu. To zaprowadziło opisywany zespół do orgazmu na odcinku recenzentów. Zachwytom nie ma końca - a to, że jak w Nowym Jorku pomykają, a to, że zamulą hitami wszystkie listy. Posłuchałem i oniemiałem. Bladziuchne i anemiczne brzdąkanie. Melodyka nudna i nijaka jak twarz ministra Pola. Poetyka zagubionego licealisty z krostami. Przereklamowane.
**
JEDEN OSIEM L
Wideoteka
Płyta to nienowa, ale ostatnio bardzo gorąca. Chłopcy z Płocka szturmują media z dużą skutecznością. A to hita totalnego wysmażą, a to zatrzasną dziennikarza w kabinie damskiej toalety, a ten zachwycony sytuacją pobije się sam. Gdy zapomnimy o ich aktywności pozascenicznej, to zostaje sympatyczna muza bez gangsterskich min. Panowie nie boją się lekkich tematów i lekkich melodii. Odważnie udowadniają, że hip hop to zjawisko niejednoznaczne. Mój dziesięcioletni bratanek jest ich wielkim ziomalem.
***
BIELIZNA
W dzikim kraju
Bielizna ma już prawie 20 lat, więc można uznać ją za nieco przechodzoną. Jest jednak w starej Bieliźnie jakaś świeżość. Konsekwentnej inności. Legendarny zespół nadmorskiej alternatywy to dziś formacja elitarna dla poszukiwaczy wariacji na temat rock and rolla i rockowej literatury. Nie widzę ich na szczytach list, bo tam dominują songi o odrębnym polocie. Jarek Janiszewski wciąż pozostaje specem od ironii i absurdu przechadzającym się po swojskim dzikim kraju.
***
zŁa - *, sŁaba - **, dobra - ***, bardzo dobra - ****, wybitna - *****
Więcej możesz przeczytać w 19/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.