- Bardzo nas zdziwiło, że najlepszą kampanię telewizyjną ma PiS. Widać nie zajmował się nią żaden PiS-owiec. Natomiast Platforma Obywatelska wabi wyborców jakimś niesamowicie energicznym, sowicie owłosionym samcem. Jest to podobno tenor Torzewski, co można poznać po tym, że śpiewa. Za jego szerokimi plecami pląsa Zyta Gilowska i niemrawo gibają się inni platformersi. Jednym słowem - Europa.
- Wielka bitwa rozgorzała między Samoobroną a Państwową Komisją Wyborczą. Ta ostatnia uparła się, że członkowie Samoobrony zasiadający w komisjach wyborczych nie mają prawa nosić biało-czerwonych krawatów. Jeśli je założą, mogą zostać siłą usunięci z komisji wyborczych. W tej sytuacji Samoobrona planuje założyć biało-czerwone muszki.
- Chamstwo w Opolu! Mieszkańcy tego miasta olali najsłynniejszego polskiego Mulata, który przechadzał się głównymi ulicami i chciał rozmawiać z ludem. Ponieważ lud nie chciał, Andrzej Lepper wsiadł do samochodu i pojechał. Widać opolanie nie otrząsnęli się jeszcze po festiwalu polskiej piosenki i na razie mają dosyć dziwadeł.
- Zażenowany prowincjonalizmem Opola Andrzej Lepper powrócił do Warszawy, gdzie rozpoczął akcję stawiania przed Trybunałem Stanu Leszka Millera. W zeszłym tygodniu - przypomnijmy - stawiał Aleksandra Kwaśniewskiego. W przyszłym zapewne weźmie się za Kurczuka. Nie chcemy się czepiać, ale Samoobrona zajmuje się pierdołami, lekceważąc prawdziwe niebezpieczeństwa. Dlaczego Andrzej Lepper nie robi nic w sprawie likwidacji przez Unię Europejską butelek ćwierćlitrowych? Koniec ćwiartek to poważny cios w polską tożsamość!
- Widzieliśmy na ulicy dwa piękne konie obrandowane logo Unii Wolności. Były też stoliczek i gromadka młodych aktywistów UW. Wszystko nosiło znamiona prowokacji: araby popierają kandydatów do Parlamentu Europejskiego?!
- Kogo kocha polska młodzież? Najbardziej Andrzeja Leppera i jego Samoobronę. Tak wynika z wyborów przeprowadzonych w 1000 szkół. Partia najsłynniejszego polskiego Mulata otrzymała 29 procent głosów, zostawiając daleko w tyle Platformę Obywatelską (19 procent). Polskie dzieci nie mają zadatków na aktorów i intelektualistów, bo na UW głosowała ich ledwie garstka.
- Adam Michnik (A propos - jak tam autograf? Doleciał już na Tytana?) spłodził wstępniaka pod przewrotnym tytułem "Dlaczego nie popieram Unii Wolności?". Wynika z niego, że kandydatów UW popierają "ludzie znani z mądrości i patriotyzmu", ale mimo to on tego nie robi. Dlaczego? Bo jak tylko głośno wspierał swą ulubioną partię, zawsze dostawała w skórę. Niesamowite! Ten facet potrafi obrzydzić nawet mądrość i patriotyzm!
- Jak wiadomo, patrioci głosują na UW. Jednak najwięksi patrioci nie głosują wcale. Bojkot wyborów ogłosili Leszek Bubel, Jerzy Robert Nowak, a także RKN i ROP. Natomiast największy polski polityk Roman Giertych i jego LPR połasili się na te kilka nędznych brukselskich mandatów i startują. To okropne! Tacy jak oni sprawiają wrażenie, że Polska jest wciąż niepodległa.
- Zamiast marszu był jedynie smutny wiec równości. Tym smutniejszy, że gejom i lesbijkom nie towarzyszyli dziarscy chłopcy z Młodzieży Wszechpolskiej. Trudno uwierzyć, że sami wpadli na to, żeby nie rzucać w kogoś kamieniami. Ani chybi jakiś zagraniczny doradca im doradził. Pewnikiem Giertych - wysłannik Brukseli.
Więcej możesz przeczytać w 25/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.