Napoleon kolarstwa?
Lance Armstrong jest królem kolarstwa, co potwierdził już pięciokrotnie, zwyciężając tyle razy w Tour de France, najważniejszym wyścigu świata. Amerykański kolarz należący do grupy "pocztowców" (jej sponsorem jest US Postal) ma szansę na kolejny - szósty już - triumf w Wielkiej Pętli. Byłby to wyczyn bez precedensu. Armstrong podobnie jak Napoleon miał swoje (trwające dwa lata) "sto dni", tyle że zakończone zwycięstwem. Przez ten czas walczył z nowotworem. Nie rozstawał się z rowerem - przejeżdżając kilkadziesiąt kilometrów dziennie - nawet w najtrudniejszych chwilach, kiedy szanse przeżycia sportowca lekarze oceniali na 50 proc. Kilka lat temu pojawił się jako kibic na Tour de France. Wychudzony, na skutek chemioterapii pozbawiony włosów i brwi, powiedział bez wahania: "Będę się ścigał". Od sześciu lat Armstrong podporządkowuje cały cykl przygotowań głównemu celowi, jakim jest zwycięstwo w Wielkiej Pętli.
(greg)
Chłodni sukcesu
Czasy, gdy wszyscy Chińczycy chodzili w jednakowych mundurkach, wydają się prehistorią. Drużyna chińskich olimpijczyków będzie walczyć z czterdziestostopniowym ateńskim upałem w "klimatyzowanych" strojach, które dostosowują się do temperatury otoczenia. Zmarznięci zawodnicy mogą podgrzać kaftan w piekarniku, a przegrzani - schłodzić go w lodówce. Ubranie długo zachowuje pożądaną temperaturę. Wygląda na to, że słynący z zimnej krwi sportowcy z Chin zaaklimatyzują się w Grecji jeszcze lepiej niż w Sydney w 2000 r., skąd przywieźli 28 złotych medali. Ofiarami upałów mogą za to paść Australijczycy, którym narodowy komitet olimpijski zabronił noszenia "koszulek chłodzących wysokiej technologii", ponieważ nie zostały uszyte przez firmę Nike, głównego sponsora ubierającego drużynę.
(MK)
Oskalp(el)ować fiskusa
Izraelska modelka, pragnąca zachować anonimowość, przed sądem domaga się od fiskusa ulg na operacje plastyczne, jakim - z racji wykonywanej profesji - zmuszona jest się poddawać. Atrakcyjny wygląd - jak argumentuje prawnik młodej Izraelki - jest warunkiem sukcesu i podstawowym narzędziem pracy jego klientki, a izraelskie prawo podatkowe przewiduje ulgę na tzw. wydatki zawodowe, która na przykład pozwala biznesmenowi odpisać od podatku zakup nowego garnituru. Zdaniem Tali Lowenthal - byłej izraelskiej królowej piękności- jeśli nowy nos przyczynia się do rozwoju kariery, powinien być objęty taką samą ulgą jak inne koszty biznesowe.
(DP)
Kim-burgery
Kim Dzong Il, przywódca komunistycznej, odizolowanej od świata Korei Północnej, wydał zgodę na produkcję hamburgerów! Po koreańsku będą się one nazywały gogigyeopbbang, co oznacza: "podwójna bułka z mięsem". Pierwsi nowego przysmaku mogli spróbować studenci z uniwersytetu Kim Dzong Ila. Do tej pory północnokoreańska propaganda potępiała Koreę Południową za zdradę "odwiecznie koreańskich ideałów", ponieważ Koreańczycy z południa coraz częściej zamiast ryżu jedzą chleb. Teraz jednak Korea Północna skapitulowała przed symbolem znienawidzonej kultury amerykańskiej i globalizacji.
(WAK)
Lance Armstrong jest królem kolarstwa, co potwierdził już pięciokrotnie, zwyciężając tyle razy w Tour de France, najważniejszym wyścigu świata. Amerykański kolarz należący do grupy "pocztowców" (jej sponsorem jest US Postal) ma szansę na kolejny - szósty już - triumf w Wielkiej Pętli. Byłby to wyczyn bez precedensu. Armstrong podobnie jak Napoleon miał swoje (trwające dwa lata) "sto dni", tyle że zakończone zwycięstwem. Przez ten czas walczył z nowotworem. Nie rozstawał się z rowerem - przejeżdżając kilkadziesiąt kilometrów dziennie - nawet w najtrudniejszych chwilach, kiedy szanse przeżycia sportowca lekarze oceniali na 50 proc. Kilka lat temu pojawił się jako kibic na Tour de France. Wychudzony, na skutek chemioterapii pozbawiony włosów i brwi, powiedział bez wahania: "Będę się ścigał". Od sześciu lat Armstrong podporządkowuje cały cykl przygotowań głównemu celowi, jakim jest zwycięstwo w Wielkiej Pętli.
(greg)
Chłodni sukcesu
Czasy, gdy wszyscy Chińczycy chodzili w jednakowych mundurkach, wydają się prehistorią. Drużyna chińskich olimpijczyków będzie walczyć z czterdziestostopniowym ateńskim upałem w "klimatyzowanych" strojach, które dostosowują się do temperatury otoczenia. Zmarznięci zawodnicy mogą podgrzać kaftan w piekarniku, a przegrzani - schłodzić go w lodówce. Ubranie długo zachowuje pożądaną temperaturę. Wygląda na to, że słynący z zimnej krwi sportowcy z Chin zaaklimatyzują się w Grecji jeszcze lepiej niż w Sydney w 2000 r., skąd przywieźli 28 złotych medali. Ofiarami upałów mogą za to paść Australijczycy, którym narodowy komitet olimpijski zabronił noszenia "koszulek chłodzących wysokiej technologii", ponieważ nie zostały uszyte przez firmę Nike, głównego sponsora ubierającego drużynę.
(MK)
Oskalp(el)ować fiskusa
Izraelska modelka, pragnąca zachować anonimowość, przed sądem domaga się od fiskusa ulg na operacje plastyczne, jakim - z racji wykonywanej profesji - zmuszona jest się poddawać. Atrakcyjny wygląd - jak argumentuje prawnik młodej Izraelki - jest warunkiem sukcesu i podstawowym narzędziem pracy jego klientki, a izraelskie prawo podatkowe przewiduje ulgę na tzw. wydatki zawodowe, która na przykład pozwala biznesmenowi odpisać od podatku zakup nowego garnituru. Zdaniem Tali Lowenthal - byłej izraelskiej królowej piękności- jeśli nowy nos przyczynia się do rozwoju kariery, powinien być objęty taką samą ulgą jak inne koszty biznesowe.
(DP)
Kim-burgery
Kim Dzong Il, przywódca komunistycznej, odizolowanej od świata Korei Północnej, wydał zgodę na produkcję hamburgerów! Po koreańsku będą się one nazywały gogigyeopbbang, co oznacza: "podwójna bułka z mięsem". Pierwsi nowego przysmaku mogli spróbować studenci z uniwersytetu Kim Dzong Ila. Do tej pory północnokoreańska propaganda potępiała Koreę Południową za zdradę "odwiecznie koreańskich ideałów", ponieważ Koreańczycy z południa coraz częściej zamiast ryżu jedzą chleb. Teraz jednak Korea Północna skapitulowała przed symbolem znienawidzonej kultury amerykańskiej i globalizacji.
(WAK)
Więcej możesz przeczytać w 29/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.