Znowu powstają komitety kolejkowe
Ogromny run właścicieli PKO BP na pałace, biżuterię i inne dobra
Ledwie skończyły się kolejki przed placówkami PKO BP, a już powstają kolejne. Tym razem nowi właściciele banku pojawiają się przed agencjami nieruchomości, by zapisać się na jakąś posiadłość.
Już dziś wiadomo, że nie dla wszystkich starczy - liczba pałacyków czy nawet zwykłych willi na zbyciu jest ograniczona. Pojawiły się nawet głosy, że należałoby wprowadzić reglamentację tych dóbr na kartki. Nadzieję budzi to, że być może rząd zwiększy pulę willi na sprzedaż.
Część nowo wykreowanych milionerów nosi się z kolei z zamiarem zakupu atrakcyjnych nieruchomości na południu Europy czy na egzotycznych wyspach i zamieszkania tam na stałe, by żyć jak przystało na rentierów.
Podobny run przeżywają sklepy jubilerskie z drogą biżuterią czy biura turystyczne oferujące egzotyczne wycieczki, np. do Las Vegas czy na Bahamy.
Legalna praca dla Polaków
Litwo, ojczyzno moja
Litwa przegoniła nasz kraj w dochodzie narodowym na głowę mieszkańca, w liczbie telefonów komórkowych czy kilometrów autostrad, ma też znacznie niższe bezrobocie.
W związku z powyższym pojawiło się wśród naszych obywateli zainteresowanie pracą tam. Potomkowie rodzin wywodzących się z kresów pytają o możliwość uzyskania paszportu litewskiego. Wilno oświadcza, że nie jest to konieczne, i dodaje, że przy zatrudnieniu preferowani będą potomkowie dawnych właścicieli ziemskich. Będą oni zatrudniani przy sezonowych robotach rolnych.
Marianna Rokita sportowcem roku!
Prezydent Kaczyński nie dopuścił, by w Warszawie doszło do próby bicia seksualnego rekordu świata.
A tymczasem szansę na kolejny tytuł miała warszawianka Marianna Rokita. Czy wobec mizerii stołecznego sportu była to decyzja słuszna? Ostatecznie Marianna Rokita przysparza Warszawie i naszemu krajowi sławy. A przy tym nie domaga się żadnych dotacji od miasta (w przeciwieństwie do klubów warszawskich), nie żąda horrendalnych kontraktów, nic w zamian nie prezentując (wręcz przeciwnie - prezentując chętnie wszystkie swoje atuty), nie bierze łapówek za przegranie pojedynku, nie ma dookoła siebie tabunu działaczy nieudaczników, ambitnie zalicza każde podejście, nie zwala winy na warunki atmosferyczne, nieobiektywność sędziów czy partnerów bez formy, wreszcie - sprzęt ma zawsze w najlepszym porządku.
"EL" domaga się, by Marianna Rokita została wpisana na listę sportowców w plebiscycie na Sportowca Roku.
UL stawia na metaforę szamba
Oscar - dla "Wesela"?
Naszym kandydatem do Oscara będzie film "Pręgi". Owszem, ma duże szanse - przedstawia męki młodego człowieka pod knutem ojca katolika.
Uwagi amerykańskich znawców filmu nie może ujść fakt, że jest to zawoalowana krytyka opresyjnej katolickiej kultury polskiej.
Wydaje się jednak, że film "Wesele", również laureat festiwalu w Gdyni, to film nie gorszy.
"Wszyscy się upijają na umór, wymiotują i dziwnie chętnie się rozbierają, dziadek umiera, ale jego trup nie robi na nikim wrażenia, gangster odstrzeliwuje ojcu panny młodej palec itp.", a na koniec "rozlewa się zatkane szambo, co staje się poniekąd metaforą odrażającego ekranowego świata; wszystko śmierdzi i wywołuje obrzydzenie" - jak z zachwytem pisze o filmie "Gazeta Wyborcza".
W każdym razie żadnemu z dzieł nie grozi oskarżenie o antysemityzm, tak jak to się stało z mającą dużą szansę na Oscara "Ziemią obiecaną" Andrzeja Wajdy.
Targi Kościół 2004
W Gdańsku odbyły się międzynarodowe targi gospodarcze Kościół 2004.
Patron targów - abp Gocłowski - mógł się podzielić doświadczeniem z działalności w branży higienicznej - konkretnie w praniu pieniędzy. Innym tematem byłaby kwestia najkorzystniejszego spieniężnienia bogatych dóbr, które zgromadził ks. Jankowski (po usunięciu go z posady), tak by choć w części pokryć zobowiązania kurii.
Ueorgan Ludu
Tow. red. nacz.
Andrzej Paulukiewicz
Ogromny run właścicieli PKO BP na pałace, biżuterię i inne dobra
Ledwie skończyły się kolejki przed placówkami PKO BP, a już powstają kolejne. Tym razem nowi właściciele banku pojawiają się przed agencjami nieruchomości, by zapisać się na jakąś posiadłość.
Już dziś wiadomo, że nie dla wszystkich starczy - liczba pałacyków czy nawet zwykłych willi na zbyciu jest ograniczona. Pojawiły się nawet głosy, że należałoby wprowadzić reglamentację tych dóbr na kartki. Nadzieję budzi to, że być może rząd zwiększy pulę willi na sprzedaż.
Część nowo wykreowanych milionerów nosi się z kolei z zamiarem zakupu atrakcyjnych nieruchomości na południu Europy czy na egzotycznych wyspach i zamieszkania tam na stałe, by żyć jak przystało na rentierów.
Podobny run przeżywają sklepy jubilerskie z drogą biżuterią czy biura turystyczne oferujące egzotyczne wycieczki, np. do Las Vegas czy na Bahamy.
Legalna praca dla Polaków
Litwo, ojczyzno moja
Litwa przegoniła nasz kraj w dochodzie narodowym na głowę mieszkańca, w liczbie telefonów komórkowych czy kilometrów autostrad, ma też znacznie niższe bezrobocie.
W związku z powyższym pojawiło się wśród naszych obywateli zainteresowanie pracą tam. Potomkowie rodzin wywodzących się z kresów pytają o możliwość uzyskania paszportu litewskiego. Wilno oświadcza, że nie jest to konieczne, i dodaje, że przy zatrudnieniu preferowani będą potomkowie dawnych właścicieli ziemskich. Będą oni zatrudniani przy sezonowych robotach rolnych.
Marianna Rokita sportowcem roku!
Prezydent Kaczyński nie dopuścił, by w Warszawie doszło do próby bicia seksualnego rekordu świata.
A tymczasem szansę na kolejny tytuł miała warszawianka Marianna Rokita. Czy wobec mizerii stołecznego sportu była to decyzja słuszna? Ostatecznie Marianna Rokita przysparza Warszawie i naszemu krajowi sławy. A przy tym nie domaga się żadnych dotacji od miasta (w przeciwieństwie do klubów warszawskich), nie żąda horrendalnych kontraktów, nic w zamian nie prezentując (wręcz przeciwnie - prezentując chętnie wszystkie swoje atuty), nie bierze łapówek za przegranie pojedynku, nie ma dookoła siebie tabunu działaczy nieudaczników, ambitnie zalicza każde podejście, nie zwala winy na warunki atmosferyczne, nieobiektywność sędziów czy partnerów bez formy, wreszcie - sprzęt ma zawsze w najlepszym porządku.
"EL" domaga się, by Marianna Rokita została wpisana na listę sportowców w plebiscycie na Sportowca Roku.
UL stawia na metaforę szamba
Oscar - dla "Wesela"?
Naszym kandydatem do Oscara będzie film "Pręgi". Owszem, ma duże szanse - przedstawia męki młodego człowieka pod knutem ojca katolika.
Uwagi amerykańskich znawców filmu nie może ujść fakt, że jest to zawoalowana krytyka opresyjnej katolickiej kultury polskiej.
Wydaje się jednak, że film "Wesele", również laureat festiwalu w Gdyni, to film nie gorszy.
"Wszyscy się upijają na umór, wymiotują i dziwnie chętnie się rozbierają, dziadek umiera, ale jego trup nie robi na nikim wrażenia, gangster odstrzeliwuje ojcu panny młodej palec itp.", a na koniec "rozlewa się zatkane szambo, co staje się poniekąd metaforą odrażającego ekranowego świata; wszystko śmierdzi i wywołuje obrzydzenie" - jak z zachwytem pisze o filmie "Gazeta Wyborcza".
W każdym razie żadnemu z dzieł nie grozi oskarżenie o antysemityzm, tak jak to się stało z mającą dużą szansę na Oscara "Ziemią obiecaną" Andrzeja Wajdy.
Targi Kościół 2004
W Gdańsku odbyły się międzynarodowe targi gospodarcze Kościół 2004.
Patron targów - abp Gocłowski - mógł się podzielić doświadczeniem z działalności w branży higienicznej - konkretnie w praniu pieniędzy. Innym tematem byłaby kwestia najkorzystniejszego spieniężnienia bogatych dóbr, które zgromadził ks. Jankowski (po usunięciu go z posady), tak by choć w części pokryć zobowiązania kurii.
Ueorgan Ludu
Tow. red. nacz.
Andrzej Paulukiewicz
Więcej możesz przeczytać w 43/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.