Zwyklaki show
Gratuluję pani Martynie Wojciechowskiej złapania, a raczej trzymania anakondy, pokonania jedną ręką kambodżańskich smoków, tudzież innych podobnych wyczynów. Tylko co z tego wynika? Ja z moim mężem pokazywaliśmy Polakom świat piękny, ciekawy i prawdziwy, nie epatując "wyczynami". "Pieprz i wanilia" były programami poznawczymi, które do dziś zachowały się w pamięci milionów widzów. Dlaczego pani Martyna Wojciechowska chce z tego kpić? Widocznie nie stać jej na nic więcej jak tylko rejestrowanie przeżyć z gatunku "zabili go i uciekł". Dziwię się, że "Wprost" reklamuje tego typu przedsięwzięcia, jak pisze Krzysztof Skiba ("Zwyklaki show", nr 35) - "stalowej Martyny", która ma zamiar kpić w żywe oczy z Tony`ego Halika.
ELŻBIETA DZIKOWSKA
Buty Blaira
Zgadzam się z Leszkiem Millerem ("Buty Blaira", nr 32), że "tempo wzrostu PKB
i skala bezrobocia to wystarczające kryteria do oceny każdej ekipy..." - w końcu według tych kryteriów został (negatywnie) oceniony on sam. Chciałbym jeszcze skomentować tezę Millera, iż "wyczerpał się model państwa opiekuńczego z szerokim zakresem interwencjonizmu państwowego". Jest to typowa wypowiedź aparatczyka tłumaczącego, że dawniej to było dobre, ale teraz, wicie, warunki się zmieniły. Chodzi o to, że zamiast "wyczerpał się" należy powiedzieć "nie sprawdził się".
TADEUSZ JANKOWSKI
Dr Kaczyński i Mr Rokita
Autorem pytań do kandydatów na premierów ("Dr Kaczyński i Mr Rokita", nr 37) był dziennikarz "BusinessWeeka" Jan Osiecki.
Redakcja
Gratuluję pani Martynie Wojciechowskiej złapania, a raczej trzymania anakondy, pokonania jedną ręką kambodżańskich smoków, tudzież innych podobnych wyczynów. Tylko co z tego wynika? Ja z moim mężem pokazywaliśmy Polakom świat piękny, ciekawy i prawdziwy, nie epatując "wyczynami". "Pieprz i wanilia" były programami poznawczymi, które do dziś zachowały się w pamięci milionów widzów. Dlaczego pani Martyna Wojciechowska chce z tego kpić? Widocznie nie stać jej na nic więcej jak tylko rejestrowanie przeżyć z gatunku "zabili go i uciekł". Dziwię się, że "Wprost" reklamuje tego typu przedsięwzięcia, jak pisze Krzysztof Skiba ("Zwyklaki show", nr 35) - "stalowej Martyny", która ma zamiar kpić w żywe oczy z Tony`ego Halika.
ELŻBIETA DZIKOWSKA
Buty Blaira
Zgadzam się z Leszkiem Millerem ("Buty Blaira", nr 32), że "tempo wzrostu PKB
i skala bezrobocia to wystarczające kryteria do oceny każdej ekipy..." - w końcu według tych kryteriów został (negatywnie) oceniony on sam. Chciałbym jeszcze skomentować tezę Millera, iż "wyczerpał się model państwa opiekuńczego z szerokim zakresem interwencjonizmu państwowego". Jest to typowa wypowiedź aparatczyka tłumaczącego, że dawniej to było dobre, ale teraz, wicie, warunki się zmieniły. Chodzi o to, że zamiast "wyczerpał się" należy powiedzieć "nie sprawdził się".
TADEUSZ JANKOWSKI
Dr Kaczyński i Mr Rokita
Autorem pytań do kandydatów na premierów ("Dr Kaczyński i Mr Rokita", nr 37) był dziennikarz "BusinessWeeka" Jan Osiecki.
Redakcja
Więcej możesz przeczytać w 38/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.