Co siódma ciąża na początku jest bliźniacza, ale potem jeden z zarodków czy płodów obumiera
W starożytności bliźniętom przypisywano wielkie zdolności przywódcze. Mezopotamią rządził mityczny duet Lugalgirra i Meslamtaea, Persją - Ormuzd i Aryman, a Rzym - zgodnie z legendą - powstał dzięki Romulusowi i Remusowi. Braćmi bliźniakami byli też król Kastylii Henryk III i król Aragonii Ferdynand I. Psychologowie twierdzą, że nie ma w tym nic dziwnego, bo bliźniaki - zwłaszcza jednojajowe - są bardziej przebojowe, zaradne i odporne psychicznie niż inni ludzie. W okresie życia płodowego muszą rywalizować o ograniczone miejsce w łonie matki i dostęp do substancji odżywczych. Po przyjściu na świat konkurują z sobą, a zarazem uczą się ścisłego współdziałania. Dzięki temu lepiej się rozwijają i mają nieco wyższy od przeciętnego iloraz inteligencji.
- Bliźniaki od początku mają przyjaciela, nigdy nie czują się samotne, zawsze mogą liczyć na wsparcie, dlatego rzadziej popełniają samobójstwa - powiedziała w rozmowie z "Wprost" prof. Nancy Segal z California State University, autorka książki "Indivisible by Two" (Niepodzielne przez dwa). Taką wspierającą się parą byli zawsze Jarosław i Lech Kaczyńscy. - Jako dzieci chętnie bawili się razem. Nie rywalizowali z sobą, nie byli też o siebie zazdrośni, nie mieli nawet wobec siebie poczucia niższości czy wyższości - wspomina Jadwiga Kaczyńska, matka prezydenta elekta i prezesa PiS.
Laboratorium jednojajowe
Francis Galton, kuzyn Karola Darwina i pionier badań nad bliźniakami, uznawał je za "naturalny eksperyment" i "żywe laboratorium". Współczesna genetyka wiele osiągnięć zawdzięcza badaniom z udziałem tych nietypowych rodzeństw. Pary jednojajowe mają identyczny zapis DNA i od początku rozwijają się w identycznym środowisku, więc mają podobne cechy uwarunkowane genetycznie: od podatności na choroby do cech osobowości. O podobieństwach między bliźniętami krążą jednak legendy, które tylko częściowo potwierdzają odkrycia naukowe.
Rodzeństwo jednojajowe faktycznie jest do siebie bardzo podobne - bardziej niż organizmy uzyskane metodą klonowania. Dlatego podobieństwo wykracza poza wygląd, zachowanie czy upodobania. - Kiedyś skręciłem odcinek szyjny kręgosłupa, grając w piłkę nożną. Trzy miesiące później na akrobatyce Rafał miał identyczną kontuzję. Diagnoza była taka sama i leżał w szpitalu cztery dni, tak jak ja - mówi Marcin Mroczek, grający wraz z bratem w serialu "M jak miłość". Opowieści o wspólnym odczuwaniu bólu i innych przejawach nadprzyrodzonej łączności między bliźniakami nie znalazły jednak dotychczas naukowego potwierdzenia. Uczeni twierdzą, że podobne zjawiska mogą występować między "zwykłym" rodzeństwem, a nawet między małżonkami czy przyjaciółmi.
Różnice charakteru
Znacznie rzadziej mówi się o różnicach między bliźniakami, które bywają widoczne od urodzenia nawet u par jednojajowych. Mimo identycznych genów bliźnięta mają m.in. różne linie papilarne, a często także cechy charakteru. Lech Kaczyński był bardziej okrągły na buzi i bardziej towarzyski, za to Jarosław okazał się bardziej samodzielny i miał silniejszą osobowość. - Gdy w wieku 8-9 lat bawili się z kolegami w armię, Jarek zawsze był generałem, a Leszek wolał iść w środku - opowiada Jadwiga Kaczyńska. Trudno jednak powiązać takie różnice z tym, że Jarosław urodził się 45 minut przed Lechem i był od niego o 100 gramów cięższy. - Kolejność urodzenia nie ma niemal żadnego znaczenia poza tym, że w wypadku pierwszego bliźniaka może być mniej komplikacji porodowych - tłumaczy prof. Segal.
Z najnowszych badań wynika, że różnice między bliźniętami jednojajowymi mogą mieć też podłoże genetyczne! Choć ich DNA jest takie samo, na aktywność poszczególnych genów mają duży wpływ tzw. czynniki epigenetyczne, czyli pochodzące ze środowiska związki chemiczne. Dlatego różnic między rodzeństwem przybywa z biegiem lat, zwłaszcza jeśli bliźniaki mieszkają w różnych miastach czy krajach. Początkowo identyczne osoby mogą więc mieć różną podatność na chorobę nowotworową. Z kolei analizy wykonane na Harvard School of Public Health wykazały, że stan zdrowia bliźniąt najbardziej zależy od wykształcenia i pozycji zawodowej. "Jako dzieci rzadziej cierpią na alergie, ale jest to zasługą raczej tego, że mają częstszy kontakt z wpływającymi na prawidłowy rozwój układu odpornościowego mikrobami, bo dwoje dzieci w tym samym wieku trudniej uchronić przed zarazkami" - uważa dr David Strachan z London School of Hygiene and Tropical Medicine, twórca tzw. teorii higienicznej alergii.
Era bliźniaków
Narodziny dwójki lub większej liczby potomstwa jeszcze kilkadziesiąt lat temu były rzadkością. W krajach rozwiniętych sytuacja szybko się jednak zmienia.
W USA od 1980 r. liczba mnogich porodów wzrosła o 75 proc., w Wielkiej Brytanii - o 40 proc. Bliźniaki dawniej stanowiły zaledwie 1 proc. wszystkich rodzących się dzieci, dziś stanowią 2-3 proc. i ciągle ich przybywa. Według niektórych prognoz, w 2050 r. co drugi noworodek będzie pochodził z ciąży wielopłodowej! Specjaliści od ochrony zdrowia biją na alarm, bo ciąża wielopłodowa jest ryzykowna i dla matki, i dla dzieci. Częściej dochodzi do komplikacji: przedwczesnego porodu, powstania takich wad jak porażenie mózgowe czy nawet zgonu noworodka (ryzyko w wypadku bliźniąt jest dziesięciokrotnie wyższe niż u pojedynczego dziecka!).
Lekarze podejrzewają, że do wzrostu liczby ciąż bliźniaczych przyczynia się postępujące zanieczyszczenie środowiska (wykazano, że więcej bliźniąt rodzi się na przykład w pobliżu spalarni odpadów). - Największe znaczenie mają jednak dwie przyczyny: coraz bardziej zaawansowany wiek matek i to, że coraz więcej kobiet korzysta z technik wspomagających płodność, takich jak sztuczne zapłodnienie czy stymulowanie owulacji lekami hormonalnymi - mówi prof. Witold Malinowski z Akademii Świętokrzyskiej, wiceprzewodniczący Polskiego Towarzystwa Gemeliologicznego. Aktorka Geena Davis urodziła dwóch synów, mając 47 lat, bliźniaków spodziewa się również będąca w tym samym wieku Holly Hunter (będzie rodzić w grudniu). Z kolei Julia Roberts urodziła córkę Hazel i syna Phinnaeusa po kuracji hormonalnej.
Charles Boklage z East Carolina University twierdzi, że nawet co siódma ciąża na początku jest bliźniacza, ale potem jeden z zarodków czy płodów obumiera i zostaje wchłonięty przez organizm matki. To zjawisko nazywane jest zespołem znikającego bliźniaka. Dopiero w ostatnich dziesięcioleciach, gdy ciężarne kobiety zaczęły bardziej dbać o dietę i uzyskały dostęp do nowoczesnej opieki medycznej, takie dzieci mają szansę na rozwój i bezpieczne przyjście na świat. W polityce może się zatem pojawić więcej bliźniaczych par. Rodzicami bliźniąt są m.in. prezydent George W. Bush, była premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher oraz Madeleine Albright, była sekretarz stanu USA.
- Bliźniaki od początku mają przyjaciela, nigdy nie czują się samotne, zawsze mogą liczyć na wsparcie, dlatego rzadziej popełniają samobójstwa - powiedziała w rozmowie z "Wprost" prof. Nancy Segal z California State University, autorka książki "Indivisible by Two" (Niepodzielne przez dwa). Taką wspierającą się parą byli zawsze Jarosław i Lech Kaczyńscy. - Jako dzieci chętnie bawili się razem. Nie rywalizowali z sobą, nie byli też o siebie zazdrośni, nie mieli nawet wobec siebie poczucia niższości czy wyższości - wspomina Jadwiga Kaczyńska, matka prezydenta elekta i prezesa PiS.
Laboratorium jednojajowe
Francis Galton, kuzyn Karola Darwina i pionier badań nad bliźniakami, uznawał je za "naturalny eksperyment" i "żywe laboratorium". Współczesna genetyka wiele osiągnięć zawdzięcza badaniom z udziałem tych nietypowych rodzeństw. Pary jednojajowe mają identyczny zapis DNA i od początku rozwijają się w identycznym środowisku, więc mają podobne cechy uwarunkowane genetycznie: od podatności na choroby do cech osobowości. O podobieństwach między bliźniętami krążą jednak legendy, które tylko częściowo potwierdzają odkrycia naukowe.
Rodzeństwo jednojajowe faktycznie jest do siebie bardzo podobne - bardziej niż organizmy uzyskane metodą klonowania. Dlatego podobieństwo wykracza poza wygląd, zachowanie czy upodobania. - Kiedyś skręciłem odcinek szyjny kręgosłupa, grając w piłkę nożną. Trzy miesiące później na akrobatyce Rafał miał identyczną kontuzję. Diagnoza była taka sama i leżał w szpitalu cztery dni, tak jak ja - mówi Marcin Mroczek, grający wraz z bratem w serialu "M jak miłość". Opowieści o wspólnym odczuwaniu bólu i innych przejawach nadprzyrodzonej łączności między bliźniakami nie znalazły jednak dotychczas naukowego potwierdzenia. Uczeni twierdzą, że podobne zjawiska mogą występować między "zwykłym" rodzeństwem, a nawet między małżonkami czy przyjaciółmi.
Różnice charakteru
Znacznie rzadziej mówi się o różnicach między bliźniakami, które bywają widoczne od urodzenia nawet u par jednojajowych. Mimo identycznych genów bliźnięta mają m.in. różne linie papilarne, a często także cechy charakteru. Lech Kaczyński był bardziej okrągły na buzi i bardziej towarzyski, za to Jarosław okazał się bardziej samodzielny i miał silniejszą osobowość. - Gdy w wieku 8-9 lat bawili się z kolegami w armię, Jarek zawsze był generałem, a Leszek wolał iść w środku - opowiada Jadwiga Kaczyńska. Trudno jednak powiązać takie różnice z tym, że Jarosław urodził się 45 minut przed Lechem i był od niego o 100 gramów cięższy. - Kolejność urodzenia nie ma niemal żadnego znaczenia poza tym, że w wypadku pierwszego bliźniaka może być mniej komplikacji porodowych - tłumaczy prof. Segal.
Z najnowszych badań wynika, że różnice między bliźniętami jednojajowymi mogą mieć też podłoże genetyczne! Choć ich DNA jest takie samo, na aktywność poszczególnych genów mają duży wpływ tzw. czynniki epigenetyczne, czyli pochodzące ze środowiska związki chemiczne. Dlatego różnic między rodzeństwem przybywa z biegiem lat, zwłaszcza jeśli bliźniaki mieszkają w różnych miastach czy krajach. Początkowo identyczne osoby mogą więc mieć różną podatność na chorobę nowotworową. Z kolei analizy wykonane na Harvard School of Public Health wykazały, że stan zdrowia bliźniąt najbardziej zależy od wykształcenia i pozycji zawodowej. "Jako dzieci rzadziej cierpią na alergie, ale jest to zasługą raczej tego, że mają częstszy kontakt z wpływającymi na prawidłowy rozwój układu odpornościowego mikrobami, bo dwoje dzieci w tym samym wieku trudniej uchronić przed zarazkami" - uważa dr David Strachan z London School of Hygiene and Tropical Medicine, twórca tzw. teorii higienicznej alergii.
Era bliźniaków
Narodziny dwójki lub większej liczby potomstwa jeszcze kilkadziesiąt lat temu były rzadkością. W krajach rozwiniętych sytuacja szybko się jednak zmienia.
W USA od 1980 r. liczba mnogich porodów wzrosła o 75 proc., w Wielkiej Brytanii - o 40 proc. Bliźniaki dawniej stanowiły zaledwie 1 proc. wszystkich rodzących się dzieci, dziś stanowią 2-3 proc. i ciągle ich przybywa. Według niektórych prognoz, w 2050 r. co drugi noworodek będzie pochodził z ciąży wielopłodowej! Specjaliści od ochrony zdrowia biją na alarm, bo ciąża wielopłodowa jest ryzykowna i dla matki, i dla dzieci. Częściej dochodzi do komplikacji: przedwczesnego porodu, powstania takich wad jak porażenie mózgowe czy nawet zgonu noworodka (ryzyko w wypadku bliźniąt jest dziesięciokrotnie wyższe niż u pojedynczego dziecka!).
Lekarze podejrzewają, że do wzrostu liczby ciąż bliźniaczych przyczynia się postępujące zanieczyszczenie środowiska (wykazano, że więcej bliźniąt rodzi się na przykład w pobliżu spalarni odpadów). - Największe znaczenie mają jednak dwie przyczyny: coraz bardziej zaawansowany wiek matek i to, że coraz więcej kobiet korzysta z technik wspomagających płodność, takich jak sztuczne zapłodnienie czy stymulowanie owulacji lekami hormonalnymi - mówi prof. Witold Malinowski z Akademii Świętokrzyskiej, wiceprzewodniczący Polskiego Towarzystwa Gemeliologicznego. Aktorka Geena Davis urodziła dwóch synów, mając 47 lat, bliźniaków spodziewa się również będąca w tym samym wieku Holly Hunter (będzie rodzić w grudniu). Z kolei Julia Roberts urodziła córkę Hazel i syna Phinnaeusa po kuracji hormonalnej.
Charles Boklage z East Carolina University twierdzi, że nawet co siódma ciąża na początku jest bliźniacza, ale potem jeden z zarodków czy płodów obumiera i zostaje wchłonięty przez organizm matki. To zjawisko nazywane jest zespołem znikającego bliźniaka. Dopiero w ostatnich dziesięcioleciach, gdy ciężarne kobiety zaczęły bardziej dbać o dietę i uzyskały dostęp do nowoczesnej opieki medycznej, takie dzieci mają szansę na rozwój i bezpieczne przyjście na świat. W polityce może się zatem pojawić więcej bliźniaczych par. Rodzicami bliźniąt są m.in. prezydent George W. Bush, była premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher oraz Madeleine Albright, była sekretarz stanu USA.
Więcej możesz przeczytać w 45/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.