Igrzyska przebierańców
Wbrew temu, co twierdzą autorzy artykułu "Igrzyska przebierańców" (nr 6), curling jest jedną z najciekawszych i najbardziej widowiskowych dyscyplin zimowych igrzysk olimpijskich. Te zawody wymagają siły i zręczności w połączeniu ze znajomością praw fizyki. Mecz curlingu, według mnie, jest widowiskiem pasjonującym od początku do końca, mimo pozornego spokoju panującego podczas rozgrywki. Jestem przede wszystkim kibicem piłkarskim i inne dyscypliny sportu rzadko są w stanie mnie zainteresować tak jak właśnie curling.
Tezę o widowiskowości tej dyscypliny sportu potwierdza większość moich znajomych, którzy interesują się sportem. Mówią nawet, iż na zimowych igrzyskach oglądają tylko hokej i curling. Śmiem twierdzić, iż przeciętny widz po kilku minutach oglądania transmisji z meczu w tej dyscyplinie nie tylko nie zasypia, lecz wciąga się w prowadzoną rozgrywkę. Chyba że za przeciętnego widza uznać kogoś, kogo pasjonują zawody w podnoszeniu samochodu czy wypijaniu napoju z wyciśniętych robaków. Tego typu osobie curling rzeczywiście może się wydawać za mało ekstremalny.
MARIUSZ NAPIERKOWSKI
Wbrew temu, co twierdzą autorzy artykułu "Igrzyska przebierańców" (nr 6), curling jest jedną z najciekawszych i najbardziej widowiskowych dyscyplin zimowych igrzysk olimpijskich. Te zawody wymagają siły i zręczności w połączeniu ze znajomością praw fizyki. Mecz curlingu, według mnie, jest widowiskiem pasjonującym od początku do końca, mimo pozornego spokoju panującego podczas rozgrywki. Jestem przede wszystkim kibicem piłkarskim i inne dyscypliny sportu rzadko są w stanie mnie zainteresować tak jak właśnie curling.
Tezę o widowiskowości tej dyscypliny sportu potwierdza większość moich znajomych, którzy interesują się sportem. Mówią nawet, iż na zimowych igrzyskach oglądają tylko hokej i curling. Śmiem twierdzić, iż przeciętny widz po kilku minutach oglądania transmisji z meczu w tej dyscyplinie nie tylko nie zasypia, lecz wciąga się w prowadzoną rozgrywkę. Chyba że za przeciętnego widza uznać kogoś, kogo pasjonują zawody w podnoszeniu samochodu czy wypijaniu napoju z wyciśniętych robaków. Tego typu osobie curling rzeczywiście może się wydawać za mało ekstremalny.
MARIUSZ NAPIERKOWSKI
Więcej możesz przeczytać w 10/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.