TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 18 (184) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 8 maja 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
Orły Kaczyńkiego
Co prawda z Litwą przegraliśmy, ale dużym pocieszeniem jest to, iż na niwie polityki wiedzie nam się znacznie lepiej, a praca obecnego selekcjonera J. Kaczyńskiego przynosi efekty. Oto w miniony piątek do narodowo-ludowej reprezentacji powołani zostali nowi zawodnicy (patrz zdjęcie).
Zwłaszcza czołowy napastnik A. Lepper (pierwszy z prawej), który z LZS-ów poprzez ligę okręgową przebił się do ekstraklasy dzięki zacięciu, ciągłemu doskonaleniu się, pracy nad formą i wreszcie poparciu coraz większej rzeszy kibiców.
W kadrze znalazł się też powołany w ostatniej chwili do pomocy R. Giertych (drugi z prawej) z polskiej ligi, reprezentujący refleksyjno-ofensywny styl gry, wyróżniający się niezłymi warunkami, co wzbudza respekt u przeciwników.
Z nowych kadrowiczów wymieńmy jeszcze A. Jaszczaka (trzeci z prawej) i R. Wiecheckiego (trzeci z lewej) - może na razie mało znanych, ale pełnych zapału i woli walki. Jest też parę przesunięć na pozycjach. Kapitanem drużyny pozostał K. Marcinkiewicz (pierwszy z lewej).
Selekcjoner Kaczyński wierzy w wielkie szanse zrekonstruowanej reprezentacji, o ile jej gracze zrozumieją potrzebę solidarnej gry zespołowej i wyzbędą się nawyków nadmiernego dryblowania, kiwania i zwodów (nie wspominając o próbach tzw. sprzedawania meczów).
Albo tolerancja, albo kultura
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wzywa do zakazu parad równości. Jak co roku mniejszości przygotowują Centralną Paradę Równości w Warszawie i innych miastach Polski. Minister kultury wzywa do jej stanowczego zakazu - może mieć to bowiem zasadnicze znaczenie dla promocji naszej kultury za granicą. Otóż, ostatnio w Berlinie odbył się festiwal, na którym ogromnym powodzeniem cieszyły się polskie spektakle opiewające głównie niedolę rodzimych gejów i lesbijek. Doniosła o tym "Gazeta Wyborcza", zauważając w tym kontekście, że "sporą reklamę polskiego teatru zrobił w Berlinie prezydent Lech Kaczyński".
Oczywiście dzięki temu, iż podczas berlińskiej wizyty i spotkania na uniwersytecie został, jako homofob, obrzucony jajkami i obelgami przez międzynarodowych gejów.
W związku z tym Ministerstwo Kultury postuluje, aby prezydent RP każdorazowo osobiście sygnował zakaz parad równości, a potem już tylko, zgodnie z kalendarzem najważniejszych europejskich festiwali teatralnych, filmowych czy piosenki Eurowizja, udawał się zawczasu w te miejsca. Jego obecność wywołująca wzburzenie mniejszości w efekcie przyczyni się do promocji polskiej kultury za granicą.
Liberalne mają lepiej?
W liberalnej Australii prostytutki, striptizerki i inne pracownice "przemysłu seksualnego" będą mogły sobie odliczać od podatku wyroby "niezbędne do działalności zawodowej".
Zaliczono do nich m.in. erotyczną bieliznę, najrozmaitsze gadżety seksualne, prezerwatywy czy lekcje tańca erotycznego.
Tymczasem w solidarnej IV RP ma być zlikwidowana ulga (tzw. koszty uzyskania przychodu) na zakup niezbędnych gadżetów i akcesoriów dla dziennikarzy, artystów i innych grup zawodowych (tzw. wolnych zawodów). A przecież niejeden z nich ma doświadczenie i w popisach oralnych, i w striptizie intelektualnym, i w obnażaniu nagiej prawdy, i we wdzięczeniu się do władzy niczym w tańcu erotycznym.
Czy IV Solidarna zamierza potraktować gorzej swoich dziennikarzy i artystów, niż Australia traktuje swoje prostytutki?
Więcej możesz przeczytać w 19/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.