Archiwum przystępne i swojskie. Poetka Julia Hartwig znała wszystkich najważniejszych w kulturze polskiej ostatniego półwiecza. Teraz wspomnienia z tych znajomości notuje w zbiorku wywiadów i gawęd. O Witoldzie Lutosławskim, którego minister Sokorski chciał za jego prekursorskie symfonie wrzucić pod tramwaj. O Janie Józefie Szczepańskim, prezesie Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w latach 80., który najpierw nabijał fajkę, a potem z niebywałą wprawą, bez jednego skreślenia, pisał listy protestacyjne do władz. O Zbig-niewie Herbercie, który przysyłał pomysłowe pocztówki z najbardziej dziwacznych miejsc na globie.
To drobiazgi miłe i smaczne. Znacznie gorzej się czyta laurki, które poetka na każdym kroku wypisuje swoim znajomym. Wielka dama poezji zniża się wówczas do poziomu prowincjonalnej polonistki. Szkoda.
Wiesław Kot
Julia Hartwig "Wybrańcy losu", wydawnictwo Sic!
Więcej możesz przeczytać w 19/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.