Nigdy nie pytaj fryzjera, czy już czas, abyś sobie podciął włosy


To, że nie udało się nas zastraszyć, że jesteśmy niezależni, zawdzięczamy setkom tysięcy czytelników "Wprost", którzy co tydzień sięgają po kolejne wydanie tygodnika. Jest dla mnie ogromną satysfakcją to, że możemy Państwu służyć, Szanowni Czytelnicy, fundatorzy naszego sukcesu. Niezależność tygodnika związana jest z zależnością od rzeszy czytelników. Wolność prasy jest w rękach czytelników. Pamiętając o tym i znając ogromne możliwości, jakie ma znakomity zespół tygodnika "Wprost", postanowiłem zastosować zasadę mojego znakomitego poprzednika i nie pytać fryzjera, czy już czas, by sobie obciąć włosy. Po niemal 17 latach przekazuję prowadzenie tygodnika jednemu z najlepszych redaktorów, jakich znam - Piotrowi Gabryelowi, współtwórcy sukcesu pisma, dziennikarzowi, który rozpoczynał pracę we "Wprost" jako młody reporter na początku lat 80. Jestem przekonany, że kierowany przez nowego redaktora naczelnego Piotra Gabryela zespół redakcyjny "Wprost" będzie kontynuatorem sukcesów tygodnika. Zmiana naczelnego jest logiczną konsekwencją rozwoju pisma, które tworzyło pokolenie czterdziesto- i trzydziestolatków przekonanych, że jedyne, co jest niezmienne w naszym życiu, to ciągłe zmiany, jak podkreślał Alvin Toffler. Piszemy o tym wprost od lat.
Fot: Z. Furman
Więcej możesz przeczytać w 19/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.