***1/2*
"Wszyscy oddziałują na wszystkich" - te słowa Andy'ego Warhola pasują jak ulał do tematu reklamy. Zwłaszcza do tej nieruchomej, często budzącej emocje i spotykanej na każdym kroku: od wielkich amerykańskich autostrad i miast po bezkresne pustynie. Chodzi o billboardy, wielkoformatowe plakaty czy - jak kto woli - reklamę zewnętrzną, która przeżywa na świecie swój największy rozkwit. Spec od reklamy David Bernstein wie niemal wszystko na temat plakatu. Ze sprawnością sprintera potrafi to jeszcze przekazać. W ręce czytelnika oddał więc nie betonowy bryk, tylko lekko napisane dzieło pełne ciekawostek i wspaniałych reprodukcji. Fascynującą opowieść zaczął od starożytnego Egiptu, a skończył na pokazaniu całkiem nowych zjawisk, np. wyświetlanej na gmachu Buckingham Palace reklamy klubu The Ministry of Sound. Ponadto przybliżył reguły rządzące plakatem, no i pochylił się nad zjawiskiem sztuki w reklamie. Nie zabrakło w niej i polskich akcentów, w tym m.in. wódki o nazwie Liquidarity, gdzie liternictwo żywcem wzięte jest ze słynnego logo "Solidarności". Projekt wypuściła stajnia reklamowa Davis Wilkins - oczywiście nie, jak podano w książce, w 1898 r., lecz 100 lat później.
Łukasz Radwan
David Bernstein "Billboard", PWN i AMS
"Wszyscy oddziałują na wszystkich" - te słowa Andy'ego Warhola pasują jak ulał do tematu reklamy. Zwłaszcza do tej nieruchomej, często budzącej emocje i spotykanej na każdym kroku: od wielkich amerykańskich autostrad i miast po bezkresne pustynie. Chodzi o billboardy, wielkoformatowe plakaty czy - jak kto woli - reklamę zewnętrzną, która przeżywa na świecie swój największy rozkwit. Spec od reklamy David Bernstein wie niemal wszystko na temat plakatu. Ze sprawnością sprintera potrafi to jeszcze przekazać. W ręce czytelnika oddał więc nie betonowy bryk, tylko lekko napisane dzieło pełne ciekawostek i wspaniałych reprodukcji. Fascynującą opowieść zaczął od starożytnego Egiptu, a skończył na pokazaniu całkiem nowych zjawisk, np. wyświetlanej na gmachu Buckingham Palace reklamy klubu The Ministry of Sound. Ponadto przybliżył reguły rządzące plakatem, no i pochylił się nad zjawiskiem sztuki w reklamie. Nie zabrakło w niej i polskich akcentów, w tym m.in. wódki o nazwie Liquidarity, gdzie liternictwo żywcem wzięte jest ze słynnego logo "Solidarności". Projekt wypuściła stajnia reklamowa Davis Wilkins - oczywiście nie, jak podano w książce, w 1898 r., lecz 100 lat później.
Łukasz Radwan
David Bernstein "Billboard", PWN i AMS
Więcej możesz przeczytać w 10/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.