Skład reprezentacji Polski na olimpiadę w Pekinie jest największy od letnich igrzysk w Moskwie w 1980 r. Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski liczy na to, że polskim sportowcom uda się zdobyć dziesięć medali olimpijskich, podobnie jak na mistrzostwach świata.
ZOFIA KLEPACKA
WIEK: 22 lata
DYSCYPLINA: żeglarstwo
KONKURENCJA: RS:X
KLUB SPORTOWY: YKP Warszawa
„Piękna, słoneczna sobota była początkiem mojej drogi. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział jakiej, teraz wiedzą wszyscy, że moim celem jest złoty medal olimpijski!" – pisze o sobie jedna z najmocniejszych faworytek reprezentacji polskiej
w Pekinie 2008 W 2004 r. jako zaledwie 18-latka startowała na olimpiadzie w Atenach, gdzie zajęła wysokie 12.
miejsce. Była wówczas najmłodszą uczestniczką regat. Zosia trenuje od 10. roku życia i do tej pory przez 12 lat
zdobyła wiele tytułów – medale na mistrzostwach Polski i mistrzostwach świata zarówno juniorów, jak i seniorów.
„Zajawka" zaczęła się, gdy miała 10 lat i wystartowała z bratem na mistrzostwach Warszawy w 1996 r. w żeglarskiej
klasie Cadet – zdobyli tytuł mistrza, a Zosia pierwszy raz zobaczyła pływającego na desce windsurfera. Wtedy właśnie postanowiła spróbować tego sportu. Trafiła do warszawskiego Yacht Klubu, gdzie zaczęła startować już rok później. Medale mistrzostw Polski zdobywała w klasach: Mistral, ALOHA, Fanboard, F-42, formuła windsurfing, RCB. Do dzisiaj jest związana z YKP Warszawa i dumnie reprezentuje klub na wszystkich akwenach świata. Trenuje pod okiem Witolda Nerlinga (w klubie) i Pawła Kowalskiego (w kadrze olimpijskiej). Największym osiągnięciem w karierze windsurfingowej Klepackiej jest tytuł Mistrzyni Świata wywalczony w Cascais koło Lizbony w 2007 r. Mimo młodego wieku jest bardzo utytułowaną zawodniczką – w dużej mierze istotne są tu nie tylko talent, ale i ogromna siła charakteru, pewność siebie i wola walki. Zosia twierdzi, że nie boi się nikogo i ma zamiar zdobyć w Chinach złoto. Ducha walki podsyciły w niej na pewno treningi boksu, które miały poprawić jej kondycję przed olimpiadą w Atenach. To za sprawą trenera boksu Pawła Skrzecza Klepacka nauczyła się „walczyć z przeciwnościami losu i zadawać ostateczny cios" – jak sama pisze na stronie swojego teamu. Udziela się także charytatywnie. Wraz z raperem Rafałem Poniedzielskim (Pono) założyła fundację Hey Przygodo wspierającą szeroko pojęty rozwój uzdolnionych sportowo i muzycznie dzieci i młodzieży. Fundacja organizuje zawody sportowe, koncerty charytatywne, akcje mające na celu zbiórkę pieniędzy, za które dzieci są wysyłane na kolonie. Najgroźniejszymi rywalkami na olimpiadzie w Pekinie będą dla niej Barbara Kendall z Nowej Zelandii i Australijka Jessica Crisp. Jednak ze względu na wyróżniający Zosię spośród rywalek młody wiek można przypuszczać, że zdoła je pokonać – uznawana jest w zasadzie za medalowy pewniak w Pekinie.
MATEUSZ KUSZNIEREWICZ I DOMINIK ŻYCKI
DOMINIK ŻYCKI
WIEK: 34 lata
DYSCYPLINA: żeglarstwo
KONKURENCJA: Star mężczyzn
KLUB SPORTOWY: YKP Warszawa
MATEUSZ KUSZNIEREWICZ
WIEK: 33 lata
DYSCYPLINA: żeglarstwo
KONKURENCJA: Star mężczyzn
KLUB SPORTOWY: Spójnia Warszawa
Znani są na świecie ze swoich indywidualnych sukcesów. Kiedyś z sobą rywalizowali, w Pekinie będą razem walczyli o medal olimpijski. Od 2005 r. stanowią wybitny team, który stał się nadzieją polskiego żeglarstwa. Są obecnie
najmłodszą stażem załogą w klasie Star i jednocześnie jedynymi polskimi reprezentantami w tej dyscyplinie Yacht Klub Polski w Warszawie to miejsce, z którym do dziś związany jest Mateusz Kusznierewicz. Swój pierwszy złoty medal zdobył jako junior w klasie OK-Dinghy podczas mistrzostw świata w 1990 r. W swojej karierze był wielokrotnym mistrzem świata i Europy w klasie Finn. Sympatia i uznanie całej Polski przyszły wraz z „Mazurkiem Dąbrowskiego" na olimpiadzie w Atlancie, gdzie stanął na najwyższym stopniu podium. Zdobyty medal był pierwszy w historii naszego żeglarstwa. Kolejne igrzyska nie były już tak szczęśliwe, zakończyły się czwartym miejscem. Za to w Atenach w 2004 r. znów rozbrzmiewał hymn Polski. Mateusz wywalczył wtedy brązowy medal. Za wszystkie swoje zwycięstwa w klasie Finn Międzynarodowa Federacja Żeglarska uznała go za najlepszego żeglarza wszech czasów. Wiosną 2005 r. Mateusz Kusznierewicz podjął decyzję o zmianie w swoim życiu. Ponieważ tak wiele osiągnął w klasie Finn, zapragnął nowych wyzwań. Wraz z kolegą, a zarazem niedawnym rywalem Dominikiem Życkim postanowił spróbować swych sił w klasie Star. Dominik zaczynał karierę od klasy Cadet, potem przesiadł się na klasę Finn, w której osiągał sukcesy. Podobnie jak jego obecny partner pierwsze miejsce zajął jako junior w mistrzostwach Europy w 1993 r. Rok później został mistrzem Polski. Na swoim koncie ma też trzykrotny tytuł wicemistrza kraju. Teraz we dwóch stanowią zespół, który w 2007 r. zdobył pierwsze miejsce w światowym rankingu klasy Star, a spektakularny sukces to zdobycie tytułu Mistrzów Świata 2008 u wybrzeży Florydy. Nie ukrywają, że do Pekinu jadą po medal. Trenowali intensywnie od początku lipca w Chinach na Morzu Żółtym. Ich głównymi rywalami będą doświadczeni żeglarze, z którymi spotykali się już w klasie Finn. Będzie to m.in. Robert Scheidt i Bruno Prada z Brazylii czy Iain Percy i Andrew Simpson reprezentujący Wielką Brytanię. Dla obu sportowców ta olimpiada to nowy cel, o który – biorąc pod uwagę ich waleczność – będą walczyć całym sercem.
MAREK TWARDOWSKI
WIEK: 29 lat
DYSCYPLINA: kajakarstwo
KONKURENCJA: K-1 500 m I K-4 1000 m
KLUB SPORTOWY: Sparta Augustów
Startuje w dwóch kategoriach – jedynce i czwórce mężczyzn. Od 1999 r. z sześciu mistrzostw świata przywiózł aż 14
medali – 4 brązowe, 8 srebrnych i 2 złote. Drugi raz reprezentuje biało-czerwonych na olimpiadzie. W Atenach w 2004 r. był czwarty. Kwalifikację do Pekinu wywalczył w zeszłym roku na mistrzostwach świata w Duisburgu, gdzie zdobył brąz. W tym roku będzie miał zaszczyt być chorążym polskiej reprezentacji. To prestiżowe wyróżnienie – przyznając tę funkcję, PKOl bierze pod uwagę nie tylko wyniki sportowe, lecz także osobowość i charakter sportowca.
ANETA KONIECZNA
WIEK: 30 lat
DYSCYPLINA: kajakarstwo
KONKURENCJA: K-4 500 m I K-2 500 m
KLUB SPORTOWY: Posnania Poznań
Aneta na olimpiadzie była już dwa razy i za każdym razem wracała z medalem – brąz zdobyty w konkurencji K-2 na
dystansie 500 m przywiozła zarówno z Sydney, jak i z Aten. Konieczna jest też podwójną mistrzynią świata – z 1999 i 2002 r. Jest bardzo utytułowaną zawodniczką – poza podwójnym złotem z mistrzostw świata przywiozła jeszcze 12 innych medali. Do Pekinu jedzie dzięki miejscu na podium wywalczonym na mistrzostwach świata w Duisburgu w zeszłym roku, gdzie zajęła trzecie miejsce.
PAWEŁ KORZENIOWSKI
WIEK: 28 lat
DYSCYPLINA: pływanie
KONKURENCJA: 100 i 200 m stylem motylkowym,
400 m stylem dowolnym, 4 x 200 m stylem dowolnym
KLUB SPORTOWY: AZS AWF Warszawa
Na początku kariery był związany z klubem Unia Dwory Oświęcim i trenerem Piotrem Woźnickim, teraz trenuje pod okiem Pawła Słomińskiego w klubie AZS AWF Warszawa. Jego pierwszy sukces przyszedł w siódmej klasie
podstawówki, kiedy zajął dziewiąte miejsce w kwalifikacjach do mistrzostw Polski. Rok później zdobył srebro na 200 m delfinem w mistrzostwach Polski w Szczecinie. W 2001 r. na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europejskiej w hiszpańskiej Murcii zajął drugie miejsce na 200 m stylem motylkowym i tym samym zaistniał na arenie międzynarodowej. Styl motylkowy to koronna dyscyplina Korzenia, ale i w innych konkurencjach nie odpuszcza. W 2002 r. na mistrzostwach Europy Juniorów w Linzu zdobył srebrny medal na 1500 m stylem dowolnym. Dwa lata później na tych samych mistrzostwach w Glasgow wywalczył złoto na 200 m stylem motylkowym i był trzeci na 400 m stylem zmiennym. Jego pierwszym medalem na imprezie seniorskiej był brąz mistrzostw Europy w Dublinie. Występ w Pekinie nie będzie dla pływaka chrztem olimpijskim. Na igrzyskach w Atenach zajął czwarte miejsce w finale na 200 m delfinem, a w Montrealu na MŚ nie miał sobie równych i wywalczył upragnione złoto. Powtórzył to w mistrzostwach Europy, gdzie również zdecydowanie wygrał. Głównym rywalem Pawła Korzeniowskiego jest Michael Phelps, który ma na swoim koncie kilka rekordów świata i osiem medali na poprzednich igrzyskach. Obaj zawodnicy traktują się bardzo serio. Phelps nie raz wypowiadał się z uznaniem o naszym reprezentancie, mówiąc, że to świetny pływak i groźny rywal. Paweł zapowiada, że zrobi wszystko, podda się każdej „torturze" treningowej, aby wrócić z Chin z niejednym medalem. Chcąc być w życiowej formie, trenował w Sierra Nevada jak nigdy dotąd. Korzeń znany jest ze swojej waleczności i uporu oraz tego, że mobilizuje się i „nakręca" zawodami i rywalizacją z najlepszymi. Za tę koncentrację i ducha walki miliony Polaków przed telewizorami będą trzymały kciuki.
MAJA WŁOSZCZOWSKA
WIEK: 25 lat
DYSCYPLINA: kolarstwo
KONKURENCJA: cross country
KLUB SPORTOWY: Halls Warszawa
Sport kocha i uprawia od dziecka, miłość do roweru zaszczepiła w niej jej mama. Od 2000 r. jest członkiem kadry
narodowej, trenującej pod okiem Andrzeja Piątka. Wielokrotnie zdobywała tytuł Mistrzyni Polski oraz Europy. W 2003
r. zdobyła złoty medal na mistrzostwach świata w Szwajcarii. W tym roku w zorganizowanym przez Polski Związek
Kolarstwa plebiscycie została wyróżniona tytułem najlepszej polskiej kolarki sezonu. Jest najbardziej utytułowaną
polską kolarką górską.
RAFAŁ RATAJCZYK
WIEK: 25 lat
DYSCYPLINA: kolarstwo
KONKURENCJA: tor madison
KLUB SPORTOWY: Gryf Szczecin
Zdobywca Pucharu Świata w scratchu, czyli dyscyplinie kolarstwa torowego, która polega na jednoczesnym, zbiorowym wyścigu kolarzy na kilkudziesięciu okrążeniach toru. Mistrz Europy w zawodach w kategorii U-23. Zawodowo kolarstwo torowe uprawia od 2005 r. Kluby, w których kolejno jeździł, to: klub cyklisty Bakoma Żyrardów, PSB Atlas Orbea, MBK Cycles Scout i obecny Gryf Szczecin. Wyjazd na olimpiadę w Pekinie zapewniło mu drugie miejsce w rankingu UCI. Startuje na torze madison, czyli w tak zwanym wyścigu amerykańskim – drużyn dwuosobowych.
OTYLIA JĘDRZEJCZAK
WIEK: 24 lata
DYSCYPLINA: pływanie
KONKURENCJA: 100 i 200 m stylem motylkowym, 400 m stylem
dowolnym, 4 x 200 m stylem dowolnym
KLUB SPORTOWY: AZS AWF Warszawa
Jedna z najlepszych pływaczek świata. Na poprzedniej olimpiadzie dała całej Polsce wiele radości, zdobywając aż trzy medale. Wszyscy czekamy na powtórkę tych dokonań Otylia pochodzi z Rudy Śląskiej. Przygodę ze sportem zaczęła, mając zaledwie sześć lat, a jej pierwszym trenerem był Marian Syposz. Później uczyła się i trenowała w krakowskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich w wieku 17 lat, zajmując wtedy piąte miejsce na 200 m i dziewiątą pozycję na 100 m stylem motylkowym. Potem przyszedł czas na medale. W swojej kolekcji ma 10 złotych, 9 srebrnych i 6 brązowych medali, które zdobyła na basenach podczas mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Nie sposób zliczyć medali wywalczonych w kraju. Ogromną popularność i sukces przyniosła jej olimpiada w Atenach w 2004 r., gdzie zdobyła złoty medal na dystansie 200 m stylem motylkowym oraz dwa srebrne na 100 m motylkiem i 400 m stylem dowolnym. Stała się symbolem polskiego sportu i przykładem dla wielu młodych ludzi. Wygrała niejeden plebiscyt na najlepszego sportowca Polski, a baseny w całym kraju zaroiły się od dzieci, które w przyszłości chcą odnieść sukces jak Oti. Na tegoroczne igrzyska pływaczka została powołana przez Polski Związek Pływacki w drodze wyjątku. Uzasadnieniem takiej decyzji była długotrwała choroba i ciągłe zażywanie antybiotyków, przez co zawodniczce nie udało się wywalczyć minimum kwalifikacyjnego w trakcie mistrzostw Europy w Eindhoven. Pod uwagę wzięto jej wynik z zawodów przedolimpijskich w Pekinie, które odbyły się w lutym tego roku. Po tej decyzji Otylia przyznała, że teraz będzie mogła w spokoju kontynuować przygotowywania do igrzysk, nie martwiąc się o minimum, co da jej większą pewność siebie. Nie musieliśmy na to zbyt długo czekać. Otylia potwierdziła swoją formę 53 dni przed igrzyskami na zawodach Mare Rostrum. Popłynęła tylko o dwie sekundy gorzej od swojego rekordu życiowego na 200 m stylem motylkowym 2.05,61. Wygrała z wynikiem 2.07,63. Trener Otylii Paweł Słomiński jest spokojny o wynik w Pekinie. Wie, że to zawodniczka najwyższej klasy, do tego bardzo ambitna, która potrafi przed tym „najważniejszym sprawdzianem" wykrzesać z siebie nieprawdopodobne pokłady sił. Z pewnością tak dobre wyniki Otylia zawdzięcza zgrupowaniu w Sierra Nevada, gdzie wstawała bladym świtem i biegła na basen. Trenowała tak ciężko, że kilka razy musiano udzielać jej pomocy. Jednym z bardziej obciążających ćwiczeń było pływanie z przyczepionymi do bioder kubełkami, które zwiększały opór wody. Oti jednak wierzy, że ten nadludzki wysiłek przyniesie efekty w postaci medali olimpijskich.
ROBERT KRAWCZYK
WIEK: 21 lat
DYSCYPLINA: dżudo
KONKURENCJA: kategoria wagowa 81 kg
KLUB SPORTOWY: GKS Czarni Bytom
Jest wielokrotnym mistrzem Polski. Kwalifikację do Pekinu uzyskał podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w
Brazylii w Rio de Janeiro, gdzie zajął 5. miejsce. W igrzyskach olimpijskich będzie brał udział po raz trzeci – w
Sydney w 2000 r. niestety przegrał w pierwszej walce, za to już cztery lata później w Atenach uplasował się na 5. miejscu. Do tej pory jego największe osiągnięcie sportowe to brązowy medal na mistrzostwach świata w Osace w 2004 r. Robertowi w życiu przyświeca hasło: „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą".
PRZEMYSŁAW MATYJASZEK
WIEK: 30 lat
DYSCYPLINA: dżudo
KONKURENCJA: kategoria wagowa do 100 kg
KLUB SPORTOWY: GKS Czarni Bytom
Na olimpiadę jedzie po raz drugi z rzędu, w Atenach nie zaszedł jednak daleko – odpadł w drugiej rundzie. W swojej
karierze sportowej pięciokrotnie był mistrzem Polski, najpierw w kategorii do 90 kg, a od 2007 r. w kategorii do 100
kg. Doskonale sobie radzi także w zawodach o Puchar Świata – ma pięć brązowych, dwa srebrne i trzy złote medale.
Miejsce w Pekinie zapewniła mu 8. lokata w rankingu EJU. Dżudo trenuje już od 19 lat, a jego sportowe hobby to także jazda na snowboardzie i rowerze.
BARTOSZ KIZIEROWSKI
WIEK: 31 lat
DYSCYPLINA: pływanie
KONKURENCJA: 50 m stylem dowolnym
KLUB SPORTOWY: Polonia Warszawa
Jest jednym z najszybszych kraulistów świata i najstarszym pływakiem w reprezentacji Polski. Na igrzyskach
olimpijskich walczy już po raz czwarty – za sobą ma starty na olimpiadzie w Atlancie w 1996 r., Sydney w 2000 r. i w
Atenach na ostatnich letnich igrzyskach. Dla Bartosza wiek jest sprzymierzeńcem – im jest starszy, tym lepsze osiąga wyniki. Jego koronny dystans to 50 m – w wyścigu bierze zaledwie jeden oddech, ale w grę wchodzi również bezdech – nic dziwnego, skoro taką odległość pokonuje w niecałe 22 sekundy. Najważniejsze osiągnięcia w karierze sportowej Bartosza to trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Hongkongu w 1999 r., zajęcie podwójnego piątego miejsca w Sydney za 50 m i 100 m, mistrzostwo Europy w Berlinie w 2002 r., trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Montrealu w 2005 r. i złoty medal na mistrzostwach Europy w Budapeszcie w 2006 r. Osiągnięcia sportowe to jednak nie wszystko – Bartek z powodzeniem ukończył również studia na amerykańskim University of California w Berkeley, gdzie studiował ekonomię krajów rozwijających się. Zawsze jednak podkreślał, że robi to dla wiedzy i przyjemności, ponieważ interesuje go kariera profesjonalnego pływaka. Mimo że od 15 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, nadal startuje w barwach Polski. W 2006 r. Sejm uhonorował go nagrodą za to, że nie przystał na kuszącą ofertę władz Kataru, które za reprezentowanie ich kraju proponowały mu 600 tys. euro. „To bardzo dużo pieniędzy, ale nie miałem cienia wątpliwości, czy przyjąć propozycję. Są wartości bezcenne. Dla mnie jedną z nich jest orzełek na reprezentacyjnym dresie" – powiedział w jednym z wywiadów.
KATARZYNA PILOCIK
WIEK: 22 lata
DYSCYPLINA: dżudo
KONKURENCJA: kategoria wagowa do 70 kg
KLUB SPORTOWY: MKS Czechowice-Dziedzice
Z tą dyscypliną sportu zetknęła się, mając 10 lat, w swoim rodzinnym mieście, gdzie trenuje pod okiem Bogusława
Tyla. Od najmłodszych lat przejawiała talent i osiągała wysokie wyniki. Zdobyła dwa srebrne medale w mistrzostwach Europy i świata juniorek. Kasia może się pochwalić drugim miejscem na mistrzostwach seniorek w Belgradzie w 2007 r. Eliminację olimpijską wywalczyła 12 kwietnia br. podczas mistrzostw Europy w Lizbonie, gdzie zajęła 9. miejsce.
KRYSTIAN BRZOZOWSKI
WIEK: 26 lat
DYSCYPLINA: zapasy
KONKURENCJA: kategoria wagowa do 74 kg
KLUB SPORTOWY: GKS „Górnik Łęczna"
Jest nadzieją polskich zapasów. Już jako junior pokazał, na co go stać. Zdobył wiele medali na mistrzostwach Polski,
świata i Europy. Do sportu trafił dzięki ojcu, który zapisując go do klubu zapaśniczego Orle Namysłów, miał nadzieję
na pozytywne ujście energii młodego chłopca. I tak też się stało. Krystian stał się bardzo ambitnym i pracowitym
zawodnikiem. Na poprzednich igrzyskach zajął czwarte miejsce. Po przegranej w półfinale mówiono, że był to wynik
niesprawiedliwy. Miejmy nadzieję, że tym razem szczęście mu dopisze.
AGNIESZKA RADWAŃSKA
WIEK: 19 lat
DYSCYPLINA: tenis
KONKURENCJA: gra pojedyncza i gra podwójna
KLUB SPORTOWY: Nadwiślan Kraków
Najlepsza polska rakieta zmierzy się w Pekinie ze światową czołówką tenisistek. O miejsce na podium nie będzie
łatwo, jednak Agnieszka zachowuje zimną krew: „Potraktuję igrzyska jak zwykły turniej, w którym postaram się wypaść jak najlepiej". Ma 19 lat i jest dziesiątą rakietą świata. Pochodzi z rodziny o sportowych tradycjach – dziadek
Władysław Radwański był hokeistą w Cracovii, a ojciec Piotr Radwański trenował tenis w Nadwiślanie Kraków oraz
łyżwiarstwo figurowe w Krakowiance. Po zakończeniu kariery zawodowej zajął się profesjonalnie nauką tenisa – jest
też trenerem obu córek – Agnieszki i Uli. Agnieszka trenuje tenis od najmłodszych lat. Pierwszy poważny turniej
wygrała, gdy miała 16 lat – rok 2005 był zresztą przełomowy w karierze sportowej młodej tenisistki. Najpierw w
czerwcu zwyciężyła w PKO BP Ursynów Cup, co prawda nie był to turniej wysokiej kategorii, ale już dwa tygodnie
później zajęła pierwsze miejsce w wielkoszlemowym turnieju Wimbledon w kategorii juniorek. To wtedy usłyszał o niej świat. W 2006 r. była dopiero w czwartej setce rankingu WTA, jednak po udanym debiucie w US Open udało się jej wskoczyć już do pierwszej setki światowych rakiet. Latem 2006 roku w zmaganiach w turnieju w Luksemburgu Agnieszce udało się dojść do półfinału, pokonując po drodze Venus Williams. Rok później w sierpniu wygrała swój pierwszy w karierze turniej WTA w Sztokholmie. Rok 2008 to dojście do ćwierćfinału Australian Open, potem wygrana w turnieju WTA Pattaya Open w Tajlandii i Istambul Cup, dojście do IV rundy French Open, zwycięstwo w turnieju w Eastburn w Angli oraz prestiżowe dojście do ćwierćfinału na kortach Wimbledonu. Od 7 lipca tego roku Agnieszka Radwańska w rankingu WTA zajmuje 10. pozycję – to pierwsza tak wysoko notowana polska tenisistka. Na igrzyskach w Pekinie nie będzie łatwo stanąć na podium – w tenisa ziemnego będą grały 64 kobiety, a wśród nich takie uznane sportsmenki jak siostry Williams, Maria Szarapowa i Lindsay Davenport. Agnieszka jest również jedną z lepiej zarabiających gwiazd sportu w Polsce. Lada moment wraz z młodszą siostrą Ulą ma podpisać trzyletnią umowę sponsorską z dużą firmą sportową (rozważa jeszcze oferty, dlatego nazwa firmy jest tajemnicą). Do końca kwietnia 2009 r. obowiązuje ją także umowa z Prokomem, zainkasuje też należne za kampanię reklamową proszku Ariel i od producenta rakiet firmy Babolat. Szacuje się, że w tym sezonie Radwańska może zarobić nawet 3,5 miliona złotych. Całkiem nieźle jak na 19-latkę.
MARTA DOMACHOWSKA
WIEK: 22 lata
DYSCYPLINA: tenis
KONKURENCJA: gra pojedyncza, gra podwójna
KLUB SPORTOWY: Warszawianka
Obecnie jest na 82. miejscu w rankingu WTA, ale niedawno była jeszcze na 146. – tak duży awans zapewniło jej dojście do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Ma ambitny plan, żeby do końca tego roku wskoczyć na 30. pozycję. Wraz z Agnieszką Radwańską mają szansę zawalczyć o podium w grze podwójnej. Marta startuje również w grze pojedynczej. Ma wiele zainteresowań – z innych sportów pasjonuje się także piłką nożną i łyżwiarstwem figurowym.
LUCJAN BŁASZCZYK
WIEK: 34 lata
DYSCYPLINA: tenis stołowy
KONKURENCJA: indywidualnie
KLUB SPORTOWY: TTC Zugbrücke
Najlepszy polski tenisista stołowy od czasów Grubby i Kucharskiego. Na igrzyskach olimpijskich startuje po raz trzeci – grał w Atlancie, Sydney i Atenach, gdzie poszło mu najlepiej, bo w grze podwójnej z Tomaszem Krzeszewskim
zajęli wówczas piąte miejsce. Jest ośmiokrotnym mistrzem Polski w grze pojedynczej i mistrzem Europy z 2002 r. w
grze mieszanej. Od 1997 r. gra w barwach Niemiec.
MONIKA PYREK
WIEK: 28 lat
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: skok o tyczce
KLUB SPORTOWY: MKL Szczecin
„Szybciej, wyżej, dalej" to tytuł teledysku Marysi Sadowskiej, w którym gościnnie wystąpiła Monika Pyrek. Piosenka
powstała specjalnie dla naszych sportowców, aby zagrzewać ich do walki. 7 lipca na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym im. Wiesława Maniaka w Szczecinie Monika Pyrek po raz dziewiąty obroniła tytuł Mistrzyni Polski.
Uzyskała bardzo dobry wynik w skoku o tyczce – 4,70 cm, o 10 cm lepszy od wyniku, którym zakwalifikowała się na
olimpiadę w Pekinie. Monika jest utalentowaną i utytułowaną zawodniczką. Do największych jej osiągnięć trzeba
zaliczyć: brązowe medale zdobyte na mistrzostwach świata, na Halowych Mistrzostwach Świata w Birmingham w 2003 r. i w Walencji w 2008 r. oraz na Halowych Mistrzostwach Europy w 2002 r. w Wiedniu i w 2005 r. w Madrycie, srebrny medal zdobyty na mistrzostwach świata oraz srebro na mistrzostwach Europy w 2006 r. w Göteborgu. Cztery lata temu na olimpiadzie w Atenach zabrakło jej trochę szczęścia. Stanęła tuż za podium, trzecie miejsce zajęła jej największa krajowa rywalka Anna Rogowska. Ubiegłego roku nie można zaliczyć do udanego, w dużej mierze wynikało to z kontuzji i operacji stopy. Za to w tym sezonie Monika Pyrek prezentuje świetną formę i z łatwością pokonuje minimum olimpijskie wyznaczone przez Polski Związek Lekkiej Atletyki – 4,45 cm. Widać w jej skokach pewność siebie i zabawę sportem. Swój życiowy rekord osiągnęła podczas zawodów finału Grand Prix w Stuttgarcie, skoczyła wtedy 4,82 m. W Pekinie walka o medal nie będzie łatwa. Wszystkie zawodniczki nastawiają się na superwyniki. Prym na świecie wiedzie mistrzyni olimpijska, świata i Europy Jelena Isinbajewa, która wynikiem 5,03 m ustanowiła nowy rekord świata. Nasza tyczkarka jednak nie ma „kompleksu carycy". Przyznaje, że Jelena jest silna, odważna i ma fenomenalną technikę, a do tego kiedyś uprawiała gimnastykę. Wierzy jednak, że można się z nią zmierzyć. Na jej stronie możemy przeczytać: „Jednym z moich celów, zaplanowanych wspólnie z trenerem Wiaczesławem Kaliniczenką, jest znaczące poprawienie rekordu życiowego, przeskoczenie pięciu metrów". Poza sportem i amatorskim śpiewaniem Monika Pyrek angażuje się w inne dziedziny życia, m.in. wspiera budowę bieżni na Stadionie Narodowym w Warszawie, działa także na forum Komisji Zawodniczej Europejskiego Stowarzyszenia Lekkiej Atletyki i PKOl.
ANNA ROGOWSKA
WIEK: 27 lat
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: skok o tyczce
KLUB SPORTOWY: SKLA Sopot
Na igrzyskach w Atenach w 2004 r. zdobyła brązowy medal (skoczyła wówczas 4,70 m i wyprzedziła Monikę Pyrek).
Zaczynała od biegu przez płotki, dopiero potem spróbowała swoich sił w skoku o tyczce. Kilkakrotnie pobiła rekord
Polski. Jej ostatnie starty i osiągnięcia to brązowy medal na halowych mistrzostwach Europy w Birmingham w 2007 r., ósme miejsce na mistrzostwach w Osace i szóste na mistrzostwach świata w Walencji oraz drugie miejsce w superlidze Pucharu Europy.
MAREK PLAWGO
WIEK: 27 lat
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: 400 m przez płotki, bieg na 4 x 400 m
KLUB SPORTOWY: Warszawianka
Pochodzi z Rudy Śląskiej. Trenuje pod okiem Jana Widery. Jest wielokrotnym mistrzem Polski w swojej koronnej
dyscyplinie, czyli biegu na 400 m przez płotki. Ostatnie jego sukcesy to srebrny medal na mistrzostwach Europy w
Göteborgu. Jest pierwszym polskim lekkoatletą, który na jednych mistrzostwach świata sięgnął po dwa medale. Zdobył je w Osace w 2007 r. w biegu na 400 m przez płotki i biegnąc w sztafecie 4 x 400 m. Olimpiada w Pekinie będzie drugim podejściem do medalu olimpijskiego. W Atenach zajął szóste miejsce.
KAMILA SKOLIMOWSKA
WIEK: 26 lat
DYSCYPLINA: lekka atletyka
KONKURENCJA: rzut młotem
KLUB SPORTOWY: Skra Warszawa
Najmłodsza polska złota medalistka. Kiedy na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 r. zdobywała medal, nie miała jeszcze pełnych 18 lat. Jednocześnie była również pierwszą kobietą w historii na podium nagrodzoną za rzut młotem, ponieważ dyscyplina ta debiutowała wtedy na olimpiadzie. Gdy po olimpiadzie w Sydney wróciła do Polski, powiedziała: „Wchodziłam do wielkiego sportu i naraz stanęłam na szczycie. Ludzie dążą do tego latami i tylko niektórym się to udaje". Miała rację – jej start i medal na tamtych igrzyskach był ewenementem. Złoty medal Skolimowskiej był wówczas czwartym medalem na koncie polskich lekkoatletów – wcześniej na żadnej olimpiadzie nie udało się reprezentantom tej dyscypliny zdobyć aż tylu krążków. W Atenach cztery lata później nie powtórzyła jednak sukcesu, choć zajęła wysokie piąte miejsce, tracąc do zwyciężczyni zaledwie 55 cm. Ma za to spore szanse stanąć znów na olimpijskim podium w tym roku w Pekinie. Kamila pochodzi ze stricte sportowej rodziny. Jej ojciec podnosił ciężary (był także olimpijczykiem w Moskwie w 1980 r.), matka była dyskobolką, brat rzucał młotem, a wujek trenował pchnięcie kulą. Jak to zwykle bywa, swoje powołanie odkryła przypadkiem – poszła z bratem na trening, a że była fizycznie idealnie przysposobiona do rzutu młotem, szkoleniowiec Zbigniew Pałyszka, który wówczas ją zauważył, zaproponował jej treningi w tej właśnie konkurencji. Bardzo prędko się okazało, że ma do tego wrodzony talent. Już jako dziewczynka zdobyła mistrzostwo i pobiła rekord Polski zarazem (miała niecałe 14 lat), rok później była mistrzynią Europy juniorek, a na wspomnianej olimpiadzie w Sydney po raz kolejny pobiła rekord świata juniorek. Najważniejsze osiągnięcia w karierze sportowej Kamili Skolimowskiej to obok złotego medalu w Sydney dwukrotne mistrzostwo Europy, jedenastokrotne mistrzostwo Polski, rekord świata juniorek (już nieaktualny) i siedemnastokrotne pobicie rekordu Polski. Jej życiowy rekord to 76,83 m. Po rozegranym ostatnio 54. Międzynarodowym Memoriale Janusza Kusocińskiego, na którym Skolimowska zwyciężyła z wynikiem 73,05 m, plasuje się na ósmym miejscu wśród rzucających młotem kobiet na świecie. Kamila za swoją największą zaletę uważa uparte i konsekwentne dążenie do celu. Obecnie jej celem jest zdobycie medalu na igrzyskach w Pekinie.
SZYMON ZIÓŁKOWSKI
WIEK: 32 lata
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: rzut młotem
KLUB SPORTOWY: AZS Poznań
Od początku kariery, czyli od 1989 r., trenuje w klubie AZS Poznań, gdzie przez wiele lat był pod opieką Czesława
Cybulskiego, który doprowadził go do złotego medalu olimpijskiego w Sydney w 2000 r. z wynikiem 80,02 m. Do sportu zachęcił go ojciec Jerzy Ziółkowski, który sam czynnie uprawiał tę dyscyplinę i zaraził nią całą swoją rodzinę. W 2001 r. w Edmonton został pierwszym polskim mistrzem świata, ustanawiając wynikiem 83,38 m rekord kraju. Jest przekonany, że stać go na powtórzenie sukcesu i zdobycie złotego medalu w Pekinie.
MARCIN DOŁĘGA
WIEK: 26 lat
DYSCYPLINA: podnoszenie ciężarów
KONKURENCJA: kategoria wagowa 105 kg
KLUB SPORTOWY: Ekopak Jatne Otwock
Do Pekinu jedzie dzięki 6. miejscu wywalczonemu drużynowo na mistrzostwach świata w Tajlandii w zeszłym roku. Do jego najważniejszych osiągnięć zaliczają się zdobycie złotego medalu na mistrzostwach świata w Santo Domingo w 2006 r. oraz złoty medal na mistrzostwach Europy we Władysławowie w tym samym roku. Wówczas ustanowił również rekord świata w rwaniu – na 199 kg. Uprzednio jeszcze jako junior dwa razy z rzędu został mistrzem świata. Marcin ma zawsze uśmiechniętą i pogodną twarz.
LESZEK BLANIK
WIEK: 31 lat
DYSCYPLINA: gimnastyka sportowa
KONKURENCJA: wielobój
KLUB SPORTOWY: AZS AWFiS Gdańsk
We wszystkich wywiadach od lat pytany o najważniejsze wartości w życiu niezmiennie wymienia rodzinę, wiarę i
Kościół. Leszek Blanik to nie tylko najlepszy polski gimnastyk w historii, ale także po prostu prawy i godny naśladowania człowiek. Rok po igrzyskach ma zamiar zakończyć karierę – Pekin 2008 to dla niego ostatnia szansa na zdobycie olimpijskiego medalu. Jest Ślązakiem i nieustannie to podkreśla. Jest dumny, że pochodzi właśnie stamtąd. Gdy przebywa w rodzinnych stronach z przyjaciółmi i rodziną, zawsze rozmawia ślązacką gwarą. Gimnastykę trenuje już 22 lata. Gdy pierwszy raz ojciec zabrał go do klubu sportowego w Radlinie, gdzie sam trenował boks i piłkę nożną, miał 9 lat. Anegdota rodzinna mówi, że mały Leszek wykonał na tapczanie takie salto, że ojciec bez słowa następnego dnia zaprowadził go do klubu na trening gimnastyki. Obecnie Blanik ma na swoim koncie dwa srebrne medale za starty w mistrzostwach świata w Debreczynie w 2002 r. i Melbourne w 2005 r. oraz złoty medal na ubiegłorocznych mistrzostwach w Niemczech. Na mistrzostwach Europy zdobył z kolei po każdym z medali – brązowy w 2004 r., srebrny w 1998 r. i złoty w tym roku w Lozannie. Ponadto wielokrotnie stawał na podium w zawodach o Puchar Świata – od 1998 r. zdobył na nich osiem złotych medali, pięć srebrnych i cztery brązowe. To jego drugi start na igrzyskach olimpijskich – w 2000 r. w Sydney w skoku przez konia zdobył brązowy medal. W tym roku startuje w
wieloboju. Leszek Blanik zapisał się na zawsze w historii gimnastyki – pierwszy wykonał pewną ewolucję, nazwaną
skokiem Blanika. W gimnastyce obowiązuje zasada, że wykonana po raz pierwszy przez kogoś kombinacja ochrzczona jest potem jego imieniem. Skok Blanika to bardzo niebezpieczna kombinacja – skok-przerzut, a następnie podwójne salto w przód w pozycji łamanej. Gimnastyk na zawodach liczy się z ryzykiem – elementy wieloboju, a zwłaszcza drążek i skok przez konia, są wyjątkowo ryzykowne. Podczas tych ewolucji jego żona zawsze zasłania oczy. Start w Pekinie wywalczył na mistrzostwach świata w Stuttgarcie we wrześniu 2007 r., gdzie zdobył złoty medal. Warto dodać, że był to pierwszy złoty medal w historii polskiej męskiej gimnastyki. Leszek jest alergikiem, a nad Pekinem, jak wiadomo, unosi się ogromny smog. Na igrzyska zabiera z sobą specjalny certyfikat, który w razie potrzeby umożliwi mu skorzystanie z leków zawierających śladowe ilości środków niedozwolonych.
PAULINA BOENISZ
WIEK: 30 lat
DYSCYPLINA: pięciobój nowoczesny
KONKURENCJA: indywidualnie
KLUB SPORTOWY: Legia Warszawa
Pięciobój nowoczesny Paulina Boenisz trenuje w Warszawie pod okiem Jana Żółkiewskiego. To zawodniczka z bardzo dużym doświadczeniem. Jest kilkakrotną mistrzynią Polski. Na arenie międzynarodowej zdobyła mistrzostwo Europy w 1998 r. i dwa tytuły wicemistrzyni świata indywidualnie i drużynowo w Meksyku i Millfield. Na swoim koncie na również brązowy medal mistrzostw świata z Meksyku. Pamela, bo taki ma pseudonim, pojedzie na olimpiadę już po raz trzeci. Najlepiej zaprezentowała się na igrzyskach w Sydney, gdzie zajęła piąte miejsce. W środowisku sportowym mówi się o niej, że jest połączeniem talentu, zdyscyplinowania i pozytywnego stosunku do świata.
SYLWIA GRUCHAŁA
WIEK: 27 lat
DYSCYPLINA: szermierka
KONKURENCJA: floret kobiet
KLUB SPORTOWY: AZS-AWFiS Gdańsk
Jest jedną z najbardziej utytułowanych florecistek w Polsce. Wielokrotna mistrzyni świata juniorów. W 2003 r. w
Hawanie wraz ze swymi koleżankami z drużyny: Magdaleną Mroczkiewicz, Małgorzatą Wojtkowiak i Anną Rybicką po raz pierwszy w historii Polski wywalczyły tytuł mistrzyń świata. Indywidualnie w Sydney zdobyła srebro, a na igrzyskach w Atenach brąz i widać było, że nie dał jej satysfakcji. Jej nieprzeciętny talent zasługuje na brakujący olimpijski złoty medal.
DRUŻYNA SIATKAREK
GRUPA A: Chiny, Kuba, USA, Japonia, Polska, Wenezuela
SKŁAD: Anna Barańska, Agnieszka Bednarek, Katarzyna Gajgał, Małgorzata Glinka-Mogentale, Joanna Kaczor,Maria
Liktoras, Anna Podolec, Milena Rosner, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Katarzyna Skorupa, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Mariola Zenik
Nasze złotka jadą na olimpiadę za sprawą pierwszego miejsca w Światowym Turnieju Kwalifikacyjnym. W turnieju weźmie udział w sumie 12 druży. Od 2007 roku trenerem dziewczyn jest Włoch Marco Bonitta. To pierwszy w historii żeńskiej reprezentacji trener pochodzący zza granicy. Jest surowym i wymagającym selekcjonerem, a jego motto brzmi: „Trening to nie miejsce dla demokracji. Gdy zaczyna się praca, kończą się dyskusje". Żeńska reprezentacja pod skrzydłem Bonitty do tej pory zwyciężyła w 31 meczach, a przegrała w 27. Największym zaskoczeniem wśród powołanych do kadry dziewczyn był brak na liście Eleonory Dzikiewicz, która do tej pory była w zasadzie kluczową zawodniczką na pozycji środkowej. Bonitta zdecydował jednak dać szansę świetnie prezentującej się w serii spotkań Grand Prix Katarzynie Gajgał oraz Agnieszce Bednarek, która z kolei pokazała co potrafi podczas turnieju kwalifikacyjnego w Tokio. Najmocniejszymi ogniwami drużyny żeńskiej są atakująca Anna Podolec i przyjmujące Małgorzata Glinka-Mogentale oraz Anna Barańska. Pierwszy mecz reprezentantki zagrają dzień po rozpoczęciu igrzysk – 9 sierpnia zmierzą się z Kubą.
DRUŻYNA SIATKARZY
GRUPA A: Brazylia, Egipt, Niemcy, Polska, Rosja, Serbia
SKŁAD: Michał Winiarski, Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Marcin Wika, Mariusz Wlazły, Łukasz
Kadziewicz, Paweł Woicki, Sebastian Świderski, Krzysztof Gierczyński, Krzysztof Ignaczak, Marcin Możdżonek
Reprezentacja polskich siatkarzy w Światowym Turnieju Kwalifikacyjnym na igrzyska w Pekinie 2008 wywalczyła sobie pierwsze miejsce. Śmiało można powiedzieć, że mamy świetnych zawodników, bardzo dobrego trenera i duże szanse na olimpijskie złoto Polscy siatkarze od lat znani są jako mocna drużyna. Kapitanem Polaków jest Piotr Gruszka, który jako 19-latek występował już na olimpiadzie w Atlancie. Piotr gra na pozycji przyjmującego wymiennie z pozycją atakującego. Najmocniejszymi zawodnikami w reprezentacji są atakujący Mariusz Wlazły (Mariusz jest także ulubieńcem kibiców), rozgrywający Paweł Zagubny, środkowi Sebastian Świderski i Michał Winiarski oraz zaliczający się do najlepszych blokujących na świecie Łukasz Kadziewicz i Daniel Pliński. Od 2005 roku selekcjonerem Polaków jest 50-letni Argentyńczyk Raul Lozano. W zawodzie trenera ma bardzo duże doświadczenie – trenował drużyny w Argentynie, we Włoszech, odnosił sukcesy w lidze włoskiej i rozgrywkach międzynarodowych. Z Polakami zdobył w 2006 roku wicemistrzostwo świata. Pod okiem Lozano reprezentacja rozegrała 123 mecze, których bilans jest bardzo pozytywny – 89 z nich to zwycięstwa i tylko 34 to porażki. Najmocniejszą stroną naszych reprezentantów jest zdecydowanie gra w ataku – dzięki dobrze przygotowanym technicznie zawodnikom grającym na tej pozycji zdobywamy punkty nawet w bardzo ciężkich układach właśnie poprzez atak. Ważnym ogniwem taktyki gry polskich reprezentantów jest też doskonała współpraca środkowych i rozgrywających. W ostatnim lipcowym turnieju Ligi Światowej w Rio de Janeiro polska drużyna niestety nie pokazała się z najlepszej strony.
DRUŻYNA PIŁKI RĘCZNEJ
GRUPA A: Francja, Chorwacja, Chiny, Hiszpania, Brazylia, Polska
SKŁAD: Karol Bielecki, Mateusz Jachlewski, Bartłomiej Jaszka, Mariusz Jurasik, Bartłomiej Jurecki, Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski, Marcin Lijewski, Paweł Piwko, Artur Siódmiak, Sławomir Szmal, Grzegorz Tkaczyk, Tomasz Tłuczyński, Marcin Wichary, Rafał Kuptel
Olimpijskie zmagania szczypiornistów rozpoczną się 10 sierpnia, spotkania będą się odbywały co dwa dni, 20 sierpnia drużyny zagrają ćwierć- i półfinały, a 24 sierpnia będziemy mogli zobaczyć decydującą walkę o najwyższe miejsce na podium. Wiele wskazuje na to, że wezmą w niej udział polscy szczypiorniści. Trenerem polskiej reprezentacji jest Bogdan Wenta – człowiek uważany za jednego z najlepszych polskich szczypiornistów w historii. Z reprezentacją wywalczył w zeszłym roku na mistrzostwach świata w Niemczech srebrny medal – jest to najbardziej spektakularne
dokonanie w dziedzinie polskiej piłki ręcznej. Klika miesięcy później drużyna zwyciężyła w ważnym turnieju QS-Supercup. Szkoda, że w Polsce, gdzie mamy tak świetnych zawodników grających na światowym poziome, piłka ręczna jest tak mało popularna. Większość szczypiornistów reprezentacji na co dzień gra w klubach niemieckich. Rywalami naszych zawodników w Pekinie będą dość mocne drużyny. Rozgrywający reprezentacji Karol Bielecki tak skomentował losowanie w polskiej grupie: „Ciekawa grupa. Jestem zadowolony, gdyż najmocniejsze zespoły, takie jak Francja i Chorwacja, trafiły do naszej puli. Zakładając, że znajdziemy się w najlepszej czwórce grupy, z tymi drużynami najwcześniej spotkamy się w półfinale. Oczywiście to tylko teoria, którą trzeba podeprzeć praktyką". Zespół ma duże szanse wcielić tę teorię w życie.
CZWÓRKA PODWÓJNA
SKŁAD: Konrad Wasilewski, Marek Kolbowicz, Adam Korol,Michał Jeliński
DYSCYPLINA: wioślarstwo
KONKURENCJA: czwórka podwójna
Uchodzą za medalowy pewnik. Jako drużyna startująca w wioślarskiej czwórce podwójnej są najbardziej utytułowani
ze wszystkich konkurencyjnych składów. Są trzykrotnymi mistrzami świata z 2005, 2006 i 2007 roku. W tym sezonie w maju zwyciężyli również w Pucharze Świata w Monachium. W 2006 roku Międzynarodowa Federacja Wioślarska uznała naszą czwórkę podwójną za najlepszą męską osadę świata, stawiając ich styl pływania za wzór do naśladowania. Trenują pod okiem Aleksandra Wojciechowskiego – doświadczonego trenera, który również w 2006 roku został uznany przez pion szkolenia Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich za trenera roku. Wojciechowski karierę wioślarską zaczynał w Trytonie Poznań, gdzie jako sportowiec nie odniósł jednak znaczących wyników. Nie można tego powiedzieć o jego karierze w zawodzie trenera. Ostatnie tygodnie przed olimpiadą ekipa wioślarzy spędziła na zgrupowaniach w Wałczu i Zakopanem, gdzie zawodnicy pracowali nad techniką i wytrzymałością. Są doskonale przygotowani do startu na olimpiadzie. Jako mistrzowie świata kwalifikację na igrzyska mieli w kieszeni.
Najgroźniejszymi przeciwnikami w Pekinie będą dla nich Amerykanie, Niemcy i Francuzi, ale Polacy mają duże szanse rozłożyć wszystkich na łopatki. Na igrzyskach ich zmagania będziemy mogli oglądać między 11 a 17 sierpnia.
ZOFIA KLEPACKA
WIEK: 22 lata
DYSCYPLINA: żeglarstwo
KONKURENCJA: RS:X
KLUB SPORTOWY: YKP Warszawa
„Piękna, słoneczna sobota była początkiem mojej drogi. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział jakiej, teraz wiedzą wszyscy, że moim celem jest złoty medal olimpijski!" – pisze o sobie jedna z najmocniejszych faworytek reprezentacji polskiej
w Pekinie 2008 W 2004 r. jako zaledwie 18-latka startowała na olimpiadzie w Atenach, gdzie zajęła wysokie 12.
miejsce. Była wówczas najmłodszą uczestniczką regat. Zosia trenuje od 10. roku życia i do tej pory przez 12 lat
zdobyła wiele tytułów – medale na mistrzostwach Polski i mistrzostwach świata zarówno juniorów, jak i seniorów.
„Zajawka" zaczęła się, gdy miała 10 lat i wystartowała z bratem na mistrzostwach Warszawy w 1996 r. w żeglarskiej
klasie Cadet – zdobyli tytuł mistrza, a Zosia pierwszy raz zobaczyła pływającego na desce windsurfera. Wtedy właśnie postanowiła spróbować tego sportu. Trafiła do warszawskiego Yacht Klubu, gdzie zaczęła startować już rok później. Medale mistrzostw Polski zdobywała w klasach: Mistral, ALOHA, Fanboard, F-42, formuła windsurfing, RCB. Do dzisiaj jest związana z YKP Warszawa i dumnie reprezentuje klub na wszystkich akwenach świata. Trenuje pod okiem Witolda Nerlinga (w klubie) i Pawła Kowalskiego (w kadrze olimpijskiej). Największym osiągnięciem w karierze windsurfingowej Klepackiej jest tytuł Mistrzyni Świata wywalczony w Cascais koło Lizbony w 2007 r. Mimo młodego wieku jest bardzo utytułowaną zawodniczką – w dużej mierze istotne są tu nie tylko talent, ale i ogromna siła charakteru, pewność siebie i wola walki. Zosia twierdzi, że nie boi się nikogo i ma zamiar zdobyć w Chinach złoto. Ducha walki podsyciły w niej na pewno treningi boksu, które miały poprawić jej kondycję przed olimpiadą w Atenach. To za sprawą trenera boksu Pawła Skrzecza Klepacka nauczyła się „walczyć z przeciwnościami losu i zadawać ostateczny cios" – jak sama pisze na stronie swojego teamu. Udziela się także charytatywnie. Wraz z raperem Rafałem Poniedzielskim (Pono) założyła fundację Hey Przygodo wspierającą szeroko pojęty rozwój uzdolnionych sportowo i muzycznie dzieci i młodzieży. Fundacja organizuje zawody sportowe, koncerty charytatywne, akcje mające na celu zbiórkę pieniędzy, za które dzieci są wysyłane na kolonie. Najgroźniejszymi rywalkami na olimpiadzie w Pekinie będą dla niej Barbara Kendall z Nowej Zelandii i Australijka Jessica Crisp. Jednak ze względu na wyróżniający Zosię spośród rywalek młody wiek można przypuszczać, że zdoła je pokonać – uznawana jest w zasadzie za medalowy pewniak w Pekinie.
MATEUSZ KUSZNIEREWICZ I DOMINIK ŻYCKI
DOMINIK ŻYCKI
WIEK: 34 lata
DYSCYPLINA: żeglarstwo
KONKURENCJA: Star mężczyzn
KLUB SPORTOWY: YKP Warszawa
MATEUSZ KUSZNIEREWICZ
WIEK: 33 lata
DYSCYPLINA: żeglarstwo
KONKURENCJA: Star mężczyzn
KLUB SPORTOWY: Spójnia Warszawa
Znani są na świecie ze swoich indywidualnych sukcesów. Kiedyś z sobą rywalizowali, w Pekinie będą razem walczyli o medal olimpijski. Od 2005 r. stanowią wybitny team, który stał się nadzieją polskiego żeglarstwa. Są obecnie
najmłodszą stażem załogą w klasie Star i jednocześnie jedynymi polskimi reprezentantami w tej dyscyplinie Yacht Klub Polski w Warszawie to miejsce, z którym do dziś związany jest Mateusz Kusznierewicz. Swój pierwszy złoty medal zdobył jako junior w klasie OK-Dinghy podczas mistrzostw świata w 1990 r. W swojej karierze był wielokrotnym mistrzem świata i Europy w klasie Finn. Sympatia i uznanie całej Polski przyszły wraz z „Mazurkiem Dąbrowskiego" na olimpiadzie w Atlancie, gdzie stanął na najwyższym stopniu podium. Zdobyty medal był pierwszy w historii naszego żeglarstwa. Kolejne igrzyska nie były już tak szczęśliwe, zakończyły się czwartym miejscem. Za to w Atenach w 2004 r. znów rozbrzmiewał hymn Polski. Mateusz wywalczył wtedy brązowy medal. Za wszystkie swoje zwycięstwa w klasie Finn Międzynarodowa Federacja Żeglarska uznała go za najlepszego żeglarza wszech czasów. Wiosną 2005 r. Mateusz Kusznierewicz podjął decyzję o zmianie w swoim życiu. Ponieważ tak wiele osiągnął w klasie Finn, zapragnął nowych wyzwań. Wraz z kolegą, a zarazem niedawnym rywalem Dominikiem Życkim postanowił spróbować swych sił w klasie Star. Dominik zaczynał karierę od klasy Cadet, potem przesiadł się na klasę Finn, w której osiągał sukcesy. Podobnie jak jego obecny partner pierwsze miejsce zajął jako junior w mistrzostwach Europy w 1993 r. Rok później został mistrzem Polski. Na swoim koncie ma też trzykrotny tytuł wicemistrza kraju. Teraz we dwóch stanowią zespół, który w 2007 r. zdobył pierwsze miejsce w światowym rankingu klasy Star, a spektakularny sukces to zdobycie tytułu Mistrzów Świata 2008 u wybrzeży Florydy. Nie ukrywają, że do Pekinu jadą po medal. Trenowali intensywnie od początku lipca w Chinach na Morzu Żółtym. Ich głównymi rywalami będą doświadczeni żeglarze, z którymi spotykali się już w klasie Finn. Będzie to m.in. Robert Scheidt i Bruno Prada z Brazylii czy Iain Percy i Andrew Simpson reprezentujący Wielką Brytanię. Dla obu sportowców ta olimpiada to nowy cel, o który – biorąc pod uwagę ich waleczność – będą walczyć całym sercem.
MAREK TWARDOWSKI
WIEK: 29 lat
DYSCYPLINA: kajakarstwo
KONKURENCJA: K-1 500 m I K-4 1000 m
KLUB SPORTOWY: Sparta Augustów
Startuje w dwóch kategoriach – jedynce i czwórce mężczyzn. Od 1999 r. z sześciu mistrzostw świata przywiózł aż 14
medali – 4 brązowe, 8 srebrnych i 2 złote. Drugi raz reprezentuje biało-czerwonych na olimpiadzie. W Atenach w 2004 r. był czwarty. Kwalifikację do Pekinu wywalczył w zeszłym roku na mistrzostwach świata w Duisburgu, gdzie zdobył brąz. W tym roku będzie miał zaszczyt być chorążym polskiej reprezentacji. To prestiżowe wyróżnienie – przyznając tę funkcję, PKOl bierze pod uwagę nie tylko wyniki sportowe, lecz także osobowość i charakter sportowca.
ANETA KONIECZNA
WIEK: 30 lat
DYSCYPLINA: kajakarstwo
KONKURENCJA: K-4 500 m I K-2 500 m
KLUB SPORTOWY: Posnania Poznań
Aneta na olimpiadzie była już dwa razy i za każdym razem wracała z medalem – brąz zdobyty w konkurencji K-2 na
dystansie 500 m przywiozła zarówno z Sydney, jak i z Aten. Konieczna jest też podwójną mistrzynią świata – z 1999 i 2002 r. Jest bardzo utytułowaną zawodniczką – poza podwójnym złotem z mistrzostw świata przywiozła jeszcze 12 innych medali. Do Pekinu jedzie dzięki miejscu na podium wywalczonym na mistrzostwach świata w Duisburgu w zeszłym roku, gdzie zajęła trzecie miejsce.
PAWEŁ KORZENIOWSKI
WIEK: 28 lat
DYSCYPLINA: pływanie
KONKURENCJA: 100 i 200 m stylem motylkowym,
400 m stylem dowolnym, 4 x 200 m stylem dowolnym
KLUB SPORTOWY: AZS AWF Warszawa
Na początku kariery był związany z klubem Unia Dwory Oświęcim i trenerem Piotrem Woźnickim, teraz trenuje pod okiem Pawła Słomińskiego w klubie AZS AWF Warszawa. Jego pierwszy sukces przyszedł w siódmej klasie
podstawówki, kiedy zajął dziewiąte miejsce w kwalifikacjach do mistrzostw Polski. Rok później zdobył srebro na 200 m delfinem w mistrzostwach Polski w Szczecinie. W 2001 r. na Olimpijskim Festiwalu Młodzieży Europejskiej w hiszpańskiej Murcii zajął drugie miejsce na 200 m stylem motylkowym i tym samym zaistniał na arenie międzynarodowej. Styl motylkowy to koronna dyscyplina Korzenia, ale i w innych konkurencjach nie odpuszcza. W 2002 r. na mistrzostwach Europy Juniorów w Linzu zdobył srebrny medal na 1500 m stylem dowolnym. Dwa lata później na tych samych mistrzostwach w Glasgow wywalczył złoto na 200 m stylem motylkowym i był trzeci na 400 m stylem zmiennym. Jego pierwszym medalem na imprezie seniorskiej był brąz mistrzostw Europy w Dublinie. Występ w Pekinie nie będzie dla pływaka chrztem olimpijskim. Na igrzyskach w Atenach zajął czwarte miejsce w finale na 200 m delfinem, a w Montrealu na MŚ nie miał sobie równych i wywalczył upragnione złoto. Powtórzył to w mistrzostwach Europy, gdzie również zdecydowanie wygrał. Głównym rywalem Pawła Korzeniowskiego jest Michael Phelps, który ma na swoim koncie kilka rekordów świata i osiem medali na poprzednich igrzyskach. Obaj zawodnicy traktują się bardzo serio. Phelps nie raz wypowiadał się z uznaniem o naszym reprezentancie, mówiąc, że to świetny pływak i groźny rywal. Paweł zapowiada, że zrobi wszystko, podda się każdej „torturze" treningowej, aby wrócić z Chin z niejednym medalem. Chcąc być w życiowej formie, trenował w Sierra Nevada jak nigdy dotąd. Korzeń znany jest ze swojej waleczności i uporu oraz tego, że mobilizuje się i „nakręca" zawodami i rywalizacją z najlepszymi. Za tę koncentrację i ducha walki miliony Polaków przed telewizorami będą trzymały kciuki.
MAJA WŁOSZCZOWSKA
WIEK: 25 lat
DYSCYPLINA: kolarstwo
KONKURENCJA: cross country
KLUB SPORTOWY: Halls Warszawa
Sport kocha i uprawia od dziecka, miłość do roweru zaszczepiła w niej jej mama. Od 2000 r. jest członkiem kadry
narodowej, trenującej pod okiem Andrzeja Piątka. Wielokrotnie zdobywała tytuł Mistrzyni Polski oraz Europy. W 2003
r. zdobyła złoty medal na mistrzostwach świata w Szwajcarii. W tym roku w zorganizowanym przez Polski Związek
Kolarstwa plebiscycie została wyróżniona tytułem najlepszej polskiej kolarki sezonu. Jest najbardziej utytułowaną
polską kolarką górską.
RAFAŁ RATAJCZYK
WIEK: 25 lat
DYSCYPLINA: kolarstwo
KONKURENCJA: tor madison
KLUB SPORTOWY: Gryf Szczecin
Zdobywca Pucharu Świata w scratchu, czyli dyscyplinie kolarstwa torowego, która polega na jednoczesnym, zbiorowym wyścigu kolarzy na kilkudziesięciu okrążeniach toru. Mistrz Europy w zawodach w kategorii U-23. Zawodowo kolarstwo torowe uprawia od 2005 r. Kluby, w których kolejno jeździł, to: klub cyklisty Bakoma Żyrardów, PSB Atlas Orbea, MBK Cycles Scout i obecny Gryf Szczecin. Wyjazd na olimpiadę w Pekinie zapewniło mu drugie miejsce w rankingu UCI. Startuje na torze madison, czyli w tak zwanym wyścigu amerykańskim – drużyn dwuosobowych.
OTYLIA JĘDRZEJCZAK
WIEK: 24 lata
DYSCYPLINA: pływanie
KONKURENCJA: 100 i 200 m stylem motylkowym, 400 m stylem
dowolnym, 4 x 200 m stylem dowolnym
KLUB SPORTOWY: AZS AWF Warszawa
Jedna z najlepszych pływaczek świata. Na poprzedniej olimpiadzie dała całej Polsce wiele radości, zdobywając aż trzy medale. Wszyscy czekamy na powtórkę tych dokonań Otylia pochodzi z Rudy Śląskiej. Przygodę ze sportem zaczęła, mając zaledwie sześć lat, a jej pierwszym trenerem był Marian Syposz. Później uczyła się i trenowała w krakowskiej Szkole Mistrzostwa Sportowego. Zadebiutowała na igrzyskach olimpijskich w wieku 17 lat, zajmując wtedy piąte miejsce na 200 m i dziewiątą pozycję na 100 m stylem motylkowym. Potem przyszedł czas na medale. W swojej kolekcji ma 10 złotych, 9 srebrnych i 6 brązowych medali, które zdobyła na basenach podczas mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Nie sposób zliczyć medali wywalczonych w kraju. Ogromną popularność i sukces przyniosła jej olimpiada w Atenach w 2004 r., gdzie zdobyła złoty medal na dystansie 200 m stylem motylkowym oraz dwa srebrne na 100 m motylkiem i 400 m stylem dowolnym. Stała się symbolem polskiego sportu i przykładem dla wielu młodych ludzi. Wygrała niejeden plebiscyt na najlepszego sportowca Polski, a baseny w całym kraju zaroiły się od dzieci, które w przyszłości chcą odnieść sukces jak Oti. Na tegoroczne igrzyska pływaczka została powołana przez Polski Związek Pływacki w drodze wyjątku. Uzasadnieniem takiej decyzji była długotrwała choroba i ciągłe zażywanie antybiotyków, przez co zawodniczce nie udało się wywalczyć minimum kwalifikacyjnego w trakcie mistrzostw Europy w Eindhoven. Pod uwagę wzięto jej wynik z zawodów przedolimpijskich w Pekinie, które odbyły się w lutym tego roku. Po tej decyzji Otylia przyznała, że teraz będzie mogła w spokoju kontynuować przygotowywania do igrzysk, nie martwiąc się o minimum, co da jej większą pewność siebie. Nie musieliśmy na to zbyt długo czekać. Otylia potwierdziła swoją formę 53 dni przed igrzyskami na zawodach Mare Rostrum. Popłynęła tylko o dwie sekundy gorzej od swojego rekordu życiowego na 200 m stylem motylkowym 2.05,61. Wygrała z wynikiem 2.07,63. Trener Otylii Paweł Słomiński jest spokojny o wynik w Pekinie. Wie, że to zawodniczka najwyższej klasy, do tego bardzo ambitna, która potrafi przed tym „najważniejszym sprawdzianem" wykrzesać z siebie nieprawdopodobne pokłady sił. Z pewnością tak dobre wyniki Otylia zawdzięcza zgrupowaniu w Sierra Nevada, gdzie wstawała bladym świtem i biegła na basen. Trenowała tak ciężko, że kilka razy musiano udzielać jej pomocy. Jednym z bardziej obciążających ćwiczeń było pływanie z przyczepionymi do bioder kubełkami, które zwiększały opór wody. Oti jednak wierzy, że ten nadludzki wysiłek przyniesie efekty w postaci medali olimpijskich.
ROBERT KRAWCZYK
WIEK: 21 lat
DYSCYPLINA: dżudo
KONKURENCJA: kategoria wagowa 81 kg
KLUB SPORTOWY: GKS Czarni Bytom
Jest wielokrotnym mistrzem Polski. Kwalifikację do Pekinu uzyskał podczas zeszłorocznych mistrzostw świata w
Brazylii w Rio de Janeiro, gdzie zajął 5. miejsce. W igrzyskach olimpijskich będzie brał udział po raz trzeci – w
Sydney w 2000 r. niestety przegrał w pierwszej walce, za to już cztery lata później w Atenach uplasował się na 5. miejscu. Do tej pory jego największe osiągnięcie sportowe to brązowy medal na mistrzostwach świata w Osace w 2004 r. Robertowi w życiu przyświeca hasło: „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą".
PRZEMYSŁAW MATYJASZEK
WIEK: 30 lat
DYSCYPLINA: dżudo
KONKURENCJA: kategoria wagowa do 100 kg
KLUB SPORTOWY: GKS Czarni Bytom
Na olimpiadę jedzie po raz drugi z rzędu, w Atenach nie zaszedł jednak daleko – odpadł w drugiej rundzie. W swojej
karierze sportowej pięciokrotnie był mistrzem Polski, najpierw w kategorii do 90 kg, a od 2007 r. w kategorii do 100
kg. Doskonale sobie radzi także w zawodach o Puchar Świata – ma pięć brązowych, dwa srebrne i trzy złote medale.
Miejsce w Pekinie zapewniła mu 8. lokata w rankingu EJU. Dżudo trenuje już od 19 lat, a jego sportowe hobby to także jazda na snowboardzie i rowerze.
BARTOSZ KIZIEROWSKI
WIEK: 31 lat
DYSCYPLINA: pływanie
KONKURENCJA: 50 m stylem dowolnym
KLUB SPORTOWY: Polonia Warszawa
Jest jednym z najszybszych kraulistów świata i najstarszym pływakiem w reprezentacji Polski. Na igrzyskach
olimpijskich walczy już po raz czwarty – za sobą ma starty na olimpiadzie w Atlancie w 1996 r., Sydney w 2000 r. i w
Atenach na ostatnich letnich igrzyskach. Dla Bartosza wiek jest sprzymierzeńcem – im jest starszy, tym lepsze osiąga wyniki. Jego koronny dystans to 50 m – w wyścigu bierze zaledwie jeden oddech, ale w grę wchodzi również bezdech – nic dziwnego, skoro taką odległość pokonuje w niecałe 22 sekundy. Najważniejsze osiągnięcia w karierze sportowej Bartosza to trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Hongkongu w 1999 r., zajęcie podwójnego piątego miejsca w Sydney za 50 m i 100 m, mistrzostwo Europy w Berlinie w 2002 r., trzecie miejsce na mistrzostwach świata w Montrealu w 2005 r. i złoty medal na mistrzostwach Europy w Budapeszcie w 2006 r. Osiągnięcia sportowe to jednak nie wszystko – Bartek z powodzeniem ukończył również studia na amerykańskim University of California w Berkeley, gdzie studiował ekonomię krajów rozwijających się. Zawsze jednak podkreślał, że robi to dla wiedzy i przyjemności, ponieważ interesuje go kariera profesjonalnego pływaka. Mimo że od 15 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, nadal startuje w barwach Polski. W 2006 r. Sejm uhonorował go nagrodą za to, że nie przystał na kuszącą ofertę władz Kataru, które za reprezentowanie ich kraju proponowały mu 600 tys. euro. „To bardzo dużo pieniędzy, ale nie miałem cienia wątpliwości, czy przyjąć propozycję. Są wartości bezcenne. Dla mnie jedną z nich jest orzełek na reprezentacyjnym dresie" – powiedział w jednym z wywiadów.
KATARZYNA PILOCIK
WIEK: 22 lata
DYSCYPLINA: dżudo
KONKURENCJA: kategoria wagowa do 70 kg
KLUB SPORTOWY: MKS Czechowice-Dziedzice
Z tą dyscypliną sportu zetknęła się, mając 10 lat, w swoim rodzinnym mieście, gdzie trenuje pod okiem Bogusława
Tyla. Od najmłodszych lat przejawiała talent i osiągała wysokie wyniki. Zdobyła dwa srebrne medale w mistrzostwach Europy i świata juniorek. Kasia może się pochwalić drugim miejscem na mistrzostwach seniorek w Belgradzie w 2007 r. Eliminację olimpijską wywalczyła 12 kwietnia br. podczas mistrzostw Europy w Lizbonie, gdzie zajęła 9. miejsce.
KRYSTIAN BRZOZOWSKI
WIEK: 26 lat
DYSCYPLINA: zapasy
KONKURENCJA: kategoria wagowa do 74 kg
KLUB SPORTOWY: GKS „Górnik Łęczna"
Jest nadzieją polskich zapasów. Już jako junior pokazał, na co go stać. Zdobył wiele medali na mistrzostwach Polski,
świata i Europy. Do sportu trafił dzięki ojcu, który zapisując go do klubu zapaśniczego Orle Namysłów, miał nadzieję
na pozytywne ujście energii młodego chłopca. I tak też się stało. Krystian stał się bardzo ambitnym i pracowitym
zawodnikiem. Na poprzednich igrzyskach zajął czwarte miejsce. Po przegranej w półfinale mówiono, że był to wynik
niesprawiedliwy. Miejmy nadzieję, że tym razem szczęście mu dopisze.
AGNIESZKA RADWAŃSKA
WIEK: 19 lat
DYSCYPLINA: tenis
KONKURENCJA: gra pojedyncza i gra podwójna
KLUB SPORTOWY: Nadwiślan Kraków
Najlepsza polska rakieta zmierzy się w Pekinie ze światową czołówką tenisistek. O miejsce na podium nie będzie
łatwo, jednak Agnieszka zachowuje zimną krew: „Potraktuję igrzyska jak zwykły turniej, w którym postaram się wypaść jak najlepiej". Ma 19 lat i jest dziesiątą rakietą świata. Pochodzi z rodziny o sportowych tradycjach – dziadek
Władysław Radwański był hokeistą w Cracovii, a ojciec Piotr Radwański trenował tenis w Nadwiślanie Kraków oraz
łyżwiarstwo figurowe w Krakowiance. Po zakończeniu kariery zawodowej zajął się profesjonalnie nauką tenisa – jest
też trenerem obu córek – Agnieszki i Uli. Agnieszka trenuje tenis od najmłodszych lat. Pierwszy poważny turniej
wygrała, gdy miała 16 lat – rok 2005 był zresztą przełomowy w karierze sportowej młodej tenisistki. Najpierw w
czerwcu zwyciężyła w PKO BP Ursynów Cup, co prawda nie był to turniej wysokiej kategorii, ale już dwa tygodnie
później zajęła pierwsze miejsce w wielkoszlemowym turnieju Wimbledon w kategorii juniorek. To wtedy usłyszał o niej świat. W 2006 r. była dopiero w czwartej setce rankingu WTA, jednak po udanym debiucie w US Open udało się jej wskoczyć już do pierwszej setki światowych rakiet. Latem 2006 roku w zmaganiach w turnieju w Luksemburgu Agnieszce udało się dojść do półfinału, pokonując po drodze Venus Williams. Rok później w sierpniu wygrała swój pierwszy w karierze turniej WTA w Sztokholmie. Rok 2008 to dojście do ćwierćfinału Australian Open, potem wygrana w turnieju WTA Pattaya Open w Tajlandii i Istambul Cup, dojście do IV rundy French Open, zwycięstwo w turnieju w Eastburn w Angli oraz prestiżowe dojście do ćwierćfinału na kortach Wimbledonu. Od 7 lipca tego roku Agnieszka Radwańska w rankingu WTA zajmuje 10. pozycję – to pierwsza tak wysoko notowana polska tenisistka. Na igrzyskach w Pekinie nie będzie łatwo stanąć na podium – w tenisa ziemnego będą grały 64 kobiety, a wśród nich takie uznane sportsmenki jak siostry Williams, Maria Szarapowa i Lindsay Davenport. Agnieszka jest również jedną z lepiej zarabiających gwiazd sportu w Polsce. Lada moment wraz z młodszą siostrą Ulą ma podpisać trzyletnią umowę sponsorską z dużą firmą sportową (rozważa jeszcze oferty, dlatego nazwa firmy jest tajemnicą). Do końca kwietnia 2009 r. obowiązuje ją także umowa z Prokomem, zainkasuje też należne za kampanię reklamową proszku Ariel i od producenta rakiet firmy Babolat. Szacuje się, że w tym sezonie Radwańska może zarobić nawet 3,5 miliona złotych. Całkiem nieźle jak na 19-latkę.
MARTA DOMACHOWSKA
WIEK: 22 lata
DYSCYPLINA: tenis
KONKURENCJA: gra pojedyncza, gra podwójna
KLUB SPORTOWY: Warszawianka
Obecnie jest na 82. miejscu w rankingu WTA, ale niedawno była jeszcze na 146. – tak duży awans zapewniło jej dojście do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open. Ma ambitny plan, żeby do końca tego roku wskoczyć na 30. pozycję. Wraz z Agnieszką Radwańską mają szansę zawalczyć o podium w grze podwójnej. Marta startuje również w grze pojedynczej. Ma wiele zainteresowań – z innych sportów pasjonuje się także piłką nożną i łyżwiarstwem figurowym.
LUCJAN BŁASZCZYK
WIEK: 34 lata
DYSCYPLINA: tenis stołowy
KONKURENCJA: indywidualnie
KLUB SPORTOWY: TTC Zugbrücke
Najlepszy polski tenisista stołowy od czasów Grubby i Kucharskiego. Na igrzyskach olimpijskich startuje po raz trzeci – grał w Atlancie, Sydney i Atenach, gdzie poszło mu najlepiej, bo w grze podwójnej z Tomaszem Krzeszewskim
zajęli wówczas piąte miejsce. Jest ośmiokrotnym mistrzem Polski w grze pojedynczej i mistrzem Europy z 2002 r. w
grze mieszanej. Od 1997 r. gra w barwach Niemiec.
MONIKA PYREK
WIEK: 28 lat
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: skok o tyczce
KLUB SPORTOWY: MKL Szczecin
„Szybciej, wyżej, dalej" to tytuł teledysku Marysi Sadowskiej, w którym gościnnie wystąpiła Monika Pyrek. Piosenka
powstała specjalnie dla naszych sportowców, aby zagrzewać ich do walki. 7 lipca na Miejskim Stadionie Lekkoatletycznym im. Wiesława Maniaka w Szczecinie Monika Pyrek po raz dziewiąty obroniła tytuł Mistrzyni Polski.
Uzyskała bardzo dobry wynik w skoku o tyczce – 4,70 cm, o 10 cm lepszy od wyniku, którym zakwalifikowała się na
olimpiadę w Pekinie. Monika jest utalentowaną i utytułowaną zawodniczką. Do największych jej osiągnięć trzeba
zaliczyć: brązowe medale zdobyte na mistrzostwach świata, na Halowych Mistrzostwach Świata w Birmingham w 2003 r. i w Walencji w 2008 r. oraz na Halowych Mistrzostwach Europy w 2002 r. w Wiedniu i w 2005 r. w Madrycie, srebrny medal zdobyty na mistrzostwach świata oraz srebro na mistrzostwach Europy w 2006 r. w Göteborgu. Cztery lata temu na olimpiadzie w Atenach zabrakło jej trochę szczęścia. Stanęła tuż za podium, trzecie miejsce zajęła jej największa krajowa rywalka Anna Rogowska. Ubiegłego roku nie można zaliczyć do udanego, w dużej mierze wynikało to z kontuzji i operacji stopy. Za to w tym sezonie Monika Pyrek prezentuje świetną formę i z łatwością pokonuje minimum olimpijskie wyznaczone przez Polski Związek Lekkiej Atletyki – 4,45 cm. Widać w jej skokach pewność siebie i zabawę sportem. Swój życiowy rekord osiągnęła podczas zawodów finału Grand Prix w Stuttgarcie, skoczyła wtedy 4,82 m. W Pekinie walka o medal nie będzie łatwa. Wszystkie zawodniczki nastawiają się na superwyniki. Prym na świecie wiedzie mistrzyni olimpijska, świata i Europy Jelena Isinbajewa, która wynikiem 5,03 m ustanowiła nowy rekord świata. Nasza tyczkarka jednak nie ma „kompleksu carycy". Przyznaje, że Jelena jest silna, odważna i ma fenomenalną technikę, a do tego kiedyś uprawiała gimnastykę. Wierzy jednak, że można się z nią zmierzyć. Na jej stronie możemy przeczytać: „Jednym z moich celów, zaplanowanych wspólnie z trenerem Wiaczesławem Kaliniczenką, jest znaczące poprawienie rekordu życiowego, przeskoczenie pięciu metrów". Poza sportem i amatorskim śpiewaniem Monika Pyrek angażuje się w inne dziedziny życia, m.in. wspiera budowę bieżni na Stadionie Narodowym w Warszawie, działa także na forum Komisji Zawodniczej Europejskiego Stowarzyszenia Lekkiej Atletyki i PKOl.
ANNA ROGOWSKA
WIEK: 27 lat
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: skok o tyczce
KLUB SPORTOWY: SKLA Sopot
Na igrzyskach w Atenach w 2004 r. zdobyła brązowy medal (skoczyła wówczas 4,70 m i wyprzedziła Monikę Pyrek).
Zaczynała od biegu przez płotki, dopiero potem spróbowała swoich sił w skoku o tyczce. Kilkakrotnie pobiła rekord
Polski. Jej ostatnie starty i osiągnięcia to brązowy medal na halowych mistrzostwach Europy w Birmingham w 2007 r., ósme miejsce na mistrzostwach w Osace i szóste na mistrzostwach świata w Walencji oraz drugie miejsce w superlidze Pucharu Europy.
MAREK PLAWGO
WIEK: 27 lat
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: 400 m przez płotki, bieg na 4 x 400 m
KLUB SPORTOWY: Warszawianka
Pochodzi z Rudy Śląskiej. Trenuje pod okiem Jana Widery. Jest wielokrotnym mistrzem Polski w swojej koronnej
dyscyplinie, czyli biegu na 400 m przez płotki. Ostatnie jego sukcesy to srebrny medal na mistrzostwach Europy w
Göteborgu. Jest pierwszym polskim lekkoatletą, który na jednych mistrzostwach świata sięgnął po dwa medale. Zdobył je w Osace w 2007 r. w biegu na 400 m przez płotki i biegnąc w sztafecie 4 x 400 m. Olimpiada w Pekinie będzie drugim podejściem do medalu olimpijskiego. W Atenach zajął szóste miejsce.
KAMILA SKOLIMOWSKA
WIEK: 26 lat
DYSCYPLINA: lekka atletyka
KONKURENCJA: rzut młotem
KLUB SPORTOWY: Skra Warszawa
Najmłodsza polska złota medalistka. Kiedy na igrzyskach olimpijskich w Sydney w 2000 r. zdobywała medal, nie miała jeszcze pełnych 18 lat. Jednocześnie była również pierwszą kobietą w historii na podium nagrodzoną za rzut młotem, ponieważ dyscyplina ta debiutowała wtedy na olimpiadzie. Gdy po olimpiadzie w Sydney wróciła do Polski, powiedziała: „Wchodziłam do wielkiego sportu i naraz stanęłam na szczycie. Ludzie dążą do tego latami i tylko niektórym się to udaje". Miała rację – jej start i medal na tamtych igrzyskach był ewenementem. Złoty medal Skolimowskiej był wówczas czwartym medalem na koncie polskich lekkoatletów – wcześniej na żadnej olimpiadzie nie udało się reprezentantom tej dyscypliny zdobyć aż tylu krążków. W Atenach cztery lata później nie powtórzyła jednak sukcesu, choć zajęła wysokie piąte miejsce, tracąc do zwyciężczyni zaledwie 55 cm. Ma za to spore szanse stanąć znów na olimpijskim podium w tym roku w Pekinie. Kamila pochodzi ze stricte sportowej rodziny. Jej ojciec podnosił ciężary (był także olimpijczykiem w Moskwie w 1980 r.), matka była dyskobolką, brat rzucał młotem, a wujek trenował pchnięcie kulą. Jak to zwykle bywa, swoje powołanie odkryła przypadkiem – poszła z bratem na trening, a że była fizycznie idealnie przysposobiona do rzutu młotem, szkoleniowiec Zbigniew Pałyszka, który wówczas ją zauważył, zaproponował jej treningi w tej właśnie konkurencji. Bardzo prędko się okazało, że ma do tego wrodzony talent. Już jako dziewczynka zdobyła mistrzostwo i pobiła rekord Polski zarazem (miała niecałe 14 lat), rok później była mistrzynią Europy juniorek, a na wspomnianej olimpiadzie w Sydney po raz kolejny pobiła rekord świata juniorek. Najważniejsze osiągnięcia w karierze sportowej Kamili Skolimowskiej to obok złotego medalu w Sydney dwukrotne mistrzostwo Europy, jedenastokrotne mistrzostwo Polski, rekord świata juniorek (już nieaktualny) i siedemnastokrotne pobicie rekordu Polski. Jej życiowy rekord to 76,83 m. Po rozegranym ostatnio 54. Międzynarodowym Memoriale Janusza Kusocińskiego, na którym Skolimowska zwyciężyła z wynikiem 73,05 m, plasuje się na ósmym miejscu wśród rzucających młotem kobiet na świecie. Kamila za swoją największą zaletę uważa uparte i konsekwentne dążenie do celu. Obecnie jej celem jest zdobycie medalu na igrzyskach w Pekinie.
SZYMON ZIÓŁKOWSKI
WIEK: 32 lata
DYSCYPLINA: lekkoatletyka
KONKURENCJA: rzut młotem
KLUB SPORTOWY: AZS Poznań
Od początku kariery, czyli od 1989 r., trenuje w klubie AZS Poznań, gdzie przez wiele lat był pod opieką Czesława
Cybulskiego, który doprowadził go do złotego medalu olimpijskiego w Sydney w 2000 r. z wynikiem 80,02 m. Do sportu zachęcił go ojciec Jerzy Ziółkowski, który sam czynnie uprawiał tę dyscyplinę i zaraził nią całą swoją rodzinę. W 2001 r. w Edmonton został pierwszym polskim mistrzem świata, ustanawiając wynikiem 83,38 m rekord kraju. Jest przekonany, że stać go na powtórzenie sukcesu i zdobycie złotego medalu w Pekinie.
MARCIN DOŁĘGA
WIEK: 26 lat
DYSCYPLINA: podnoszenie ciężarów
KONKURENCJA: kategoria wagowa 105 kg
KLUB SPORTOWY: Ekopak Jatne Otwock
Do Pekinu jedzie dzięki 6. miejscu wywalczonemu drużynowo na mistrzostwach świata w Tajlandii w zeszłym roku. Do jego najważniejszych osiągnięć zaliczają się zdobycie złotego medalu na mistrzostwach świata w Santo Domingo w 2006 r. oraz złoty medal na mistrzostwach Europy we Władysławowie w tym samym roku. Wówczas ustanowił również rekord świata w rwaniu – na 199 kg. Uprzednio jeszcze jako junior dwa razy z rzędu został mistrzem świata. Marcin ma zawsze uśmiechniętą i pogodną twarz.
LESZEK BLANIK
WIEK: 31 lat
DYSCYPLINA: gimnastyka sportowa
KONKURENCJA: wielobój
KLUB SPORTOWY: AZS AWFiS Gdańsk
We wszystkich wywiadach od lat pytany o najważniejsze wartości w życiu niezmiennie wymienia rodzinę, wiarę i
Kościół. Leszek Blanik to nie tylko najlepszy polski gimnastyk w historii, ale także po prostu prawy i godny naśladowania człowiek. Rok po igrzyskach ma zamiar zakończyć karierę – Pekin 2008 to dla niego ostatnia szansa na zdobycie olimpijskiego medalu. Jest Ślązakiem i nieustannie to podkreśla. Jest dumny, że pochodzi właśnie stamtąd. Gdy przebywa w rodzinnych stronach z przyjaciółmi i rodziną, zawsze rozmawia ślązacką gwarą. Gimnastykę trenuje już 22 lata. Gdy pierwszy raz ojciec zabrał go do klubu sportowego w Radlinie, gdzie sam trenował boks i piłkę nożną, miał 9 lat. Anegdota rodzinna mówi, że mały Leszek wykonał na tapczanie takie salto, że ojciec bez słowa następnego dnia zaprowadził go do klubu na trening gimnastyki. Obecnie Blanik ma na swoim koncie dwa srebrne medale za starty w mistrzostwach świata w Debreczynie w 2002 r. i Melbourne w 2005 r. oraz złoty medal na ubiegłorocznych mistrzostwach w Niemczech. Na mistrzostwach Europy zdobył z kolei po każdym z medali – brązowy w 2004 r., srebrny w 1998 r. i złoty w tym roku w Lozannie. Ponadto wielokrotnie stawał na podium w zawodach o Puchar Świata – od 1998 r. zdobył na nich osiem złotych medali, pięć srebrnych i cztery brązowe. To jego drugi start na igrzyskach olimpijskich – w 2000 r. w Sydney w skoku przez konia zdobył brązowy medal. W tym roku startuje w
wieloboju. Leszek Blanik zapisał się na zawsze w historii gimnastyki – pierwszy wykonał pewną ewolucję, nazwaną
skokiem Blanika. W gimnastyce obowiązuje zasada, że wykonana po raz pierwszy przez kogoś kombinacja ochrzczona jest potem jego imieniem. Skok Blanika to bardzo niebezpieczna kombinacja – skok-przerzut, a następnie podwójne salto w przód w pozycji łamanej. Gimnastyk na zawodach liczy się z ryzykiem – elementy wieloboju, a zwłaszcza drążek i skok przez konia, są wyjątkowo ryzykowne. Podczas tych ewolucji jego żona zawsze zasłania oczy. Start w Pekinie wywalczył na mistrzostwach świata w Stuttgarcie we wrześniu 2007 r., gdzie zdobył złoty medal. Warto dodać, że był to pierwszy złoty medal w historii polskiej męskiej gimnastyki. Leszek jest alergikiem, a nad Pekinem, jak wiadomo, unosi się ogromny smog. Na igrzyska zabiera z sobą specjalny certyfikat, który w razie potrzeby umożliwi mu skorzystanie z leków zawierających śladowe ilości środków niedozwolonych.
PAULINA BOENISZ
WIEK: 30 lat
DYSCYPLINA: pięciobój nowoczesny
KONKURENCJA: indywidualnie
KLUB SPORTOWY: Legia Warszawa
Pięciobój nowoczesny Paulina Boenisz trenuje w Warszawie pod okiem Jana Żółkiewskiego. To zawodniczka z bardzo dużym doświadczeniem. Jest kilkakrotną mistrzynią Polski. Na arenie międzynarodowej zdobyła mistrzostwo Europy w 1998 r. i dwa tytuły wicemistrzyni świata indywidualnie i drużynowo w Meksyku i Millfield. Na swoim koncie na również brązowy medal mistrzostw świata z Meksyku. Pamela, bo taki ma pseudonim, pojedzie na olimpiadę już po raz trzeci. Najlepiej zaprezentowała się na igrzyskach w Sydney, gdzie zajęła piąte miejsce. W środowisku sportowym mówi się o niej, że jest połączeniem talentu, zdyscyplinowania i pozytywnego stosunku do świata.
SYLWIA GRUCHAŁA
WIEK: 27 lat
DYSCYPLINA: szermierka
KONKURENCJA: floret kobiet
KLUB SPORTOWY: AZS-AWFiS Gdańsk
Jest jedną z najbardziej utytułowanych florecistek w Polsce. Wielokrotna mistrzyni świata juniorów. W 2003 r. w
Hawanie wraz ze swymi koleżankami z drużyny: Magdaleną Mroczkiewicz, Małgorzatą Wojtkowiak i Anną Rybicką po raz pierwszy w historii Polski wywalczyły tytuł mistrzyń świata. Indywidualnie w Sydney zdobyła srebro, a na igrzyskach w Atenach brąz i widać było, że nie dał jej satysfakcji. Jej nieprzeciętny talent zasługuje na brakujący olimpijski złoty medal.
DRUŻYNA SIATKAREK
GRUPA A: Chiny, Kuba, USA, Japonia, Polska, Wenezuela
SKŁAD: Anna Barańska, Agnieszka Bednarek, Katarzyna Gajgał, Małgorzata Glinka-Mogentale, Joanna Kaczor,Maria
Liktoras, Anna Podolec, Milena Rosner, Milena Sadurek-Mikołajczyk, Katarzyna Skorupa, Katarzyna Skowrońska-Dolata, Mariola Zenik
Nasze złotka jadą na olimpiadę za sprawą pierwszego miejsca w Światowym Turnieju Kwalifikacyjnym. W turnieju weźmie udział w sumie 12 druży. Od 2007 roku trenerem dziewczyn jest Włoch Marco Bonitta. To pierwszy w historii żeńskiej reprezentacji trener pochodzący zza granicy. Jest surowym i wymagającym selekcjonerem, a jego motto brzmi: „Trening to nie miejsce dla demokracji. Gdy zaczyna się praca, kończą się dyskusje". Żeńska reprezentacja pod skrzydłem Bonitty do tej pory zwyciężyła w 31 meczach, a przegrała w 27. Największym zaskoczeniem wśród powołanych do kadry dziewczyn był brak na liście Eleonory Dzikiewicz, która do tej pory była w zasadzie kluczową zawodniczką na pozycji środkowej. Bonitta zdecydował jednak dać szansę świetnie prezentującej się w serii spotkań Grand Prix Katarzynie Gajgał oraz Agnieszce Bednarek, która z kolei pokazała co potrafi podczas turnieju kwalifikacyjnego w Tokio. Najmocniejszymi ogniwami drużyny żeńskiej są atakująca Anna Podolec i przyjmujące Małgorzata Glinka-Mogentale oraz Anna Barańska. Pierwszy mecz reprezentantki zagrają dzień po rozpoczęciu igrzysk – 9 sierpnia zmierzą się z Kubą.
DRUŻYNA SIATKARZY
GRUPA A: Brazylia, Egipt, Niemcy, Polska, Rosja, Serbia
SKŁAD: Michał Winiarski, Piotr Gruszka, Daniel Pliński, Paweł Zagumny, Marcin Wika, Mariusz Wlazły, Łukasz
Kadziewicz, Paweł Woicki, Sebastian Świderski, Krzysztof Gierczyński, Krzysztof Ignaczak, Marcin Możdżonek
Reprezentacja polskich siatkarzy w Światowym Turnieju Kwalifikacyjnym na igrzyska w Pekinie 2008 wywalczyła sobie pierwsze miejsce. Śmiało można powiedzieć, że mamy świetnych zawodników, bardzo dobrego trenera i duże szanse na olimpijskie złoto Polscy siatkarze od lat znani są jako mocna drużyna. Kapitanem Polaków jest Piotr Gruszka, który jako 19-latek występował już na olimpiadzie w Atlancie. Piotr gra na pozycji przyjmującego wymiennie z pozycją atakującego. Najmocniejszymi zawodnikami w reprezentacji są atakujący Mariusz Wlazły (Mariusz jest także ulubieńcem kibiców), rozgrywający Paweł Zagubny, środkowi Sebastian Świderski i Michał Winiarski oraz zaliczający się do najlepszych blokujących na świecie Łukasz Kadziewicz i Daniel Pliński. Od 2005 roku selekcjonerem Polaków jest 50-letni Argentyńczyk Raul Lozano. W zawodzie trenera ma bardzo duże doświadczenie – trenował drużyny w Argentynie, we Włoszech, odnosił sukcesy w lidze włoskiej i rozgrywkach międzynarodowych. Z Polakami zdobył w 2006 roku wicemistrzostwo świata. Pod okiem Lozano reprezentacja rozegrała 123 mecze, których bilans jest bardzo pozytywny – 89 z nich to zwycięstwa i tylko 34 to porażki. Najmocniejszą stroną naszych reprezentantów jest zdecydowanie gra w ataku – dzięki dobrze przygotowanym technicznie zawodnikom grającym na tej pozycji zdobywamy punkty nawet w bardzo ciężkich układach właśnie poprzez atak. Ważnym ogniwem taktyki gry polskich reprezentantów jest też doskonała współpraca środkowych i rozgrywających. W ostatnim lipcowym turnieju Ligi Światowej w Rio de Janeiro polska drużyna niestety nie pokazała się z najlepszej strony.
DRUŻYNA PIŁKI RĘCZNEJ
GRUPA A: Francja, Chorwacja, Chiny, Hiszpania, Brazylia, Polska
SKŁAD: Karol Bielecki, Mateusz Jachlewski, Bartłomiej Jaszka, Mariusz Jurasik, Bartłomiej Jurecki, Michał Jurecki, Krzysztof Lijewski, Marcin Lijewski, Paweł Piwko, Artur Siódmiak, Sławomir Szmal, Grzegorz Tkaczyk, Tomasz Tłuczyński, Marcin Wichary, Rafał Kuptel
Olimpijskie zmagania szczypiornistów rozpoczną się 10 sierpnia, spotkania będą się odbywały co dwa dni, 20 sierpnia drużyny zagrają ćwierć- i półfinały, a 24 sierpnia będziemy mogli zobaczyć decydującą walkę o najwyższe miejsce na podium. Wiele wskazuje na to, że wezmą w niej udział polscy szczypiorniści. Trenerem polskiej reprezentacji jest Bogdan Wenta – człowiek uważany za jednego z najlepszych polskich szczypiornistów w historii. Z reprezentacją wywalczył w zeszłym roku na mistrzostwach świata w Niemczech srebrny medal – jest to najbardziej spektakularne
dokonanie w dziedzinie polskiej piłki ręcznej. Klika miesięcy później drużyna zwyciężyła w ważnym turnieju QS-Supercup. Szkoda, że w Polsce, gdzie mamy tak świetnych zawodników grających na światowym poziome, piłka ręczna jest tak mało popularna. Większość szczypiornistów reprezentacji na co dzień gra w klubach niemieckich. Rywalami naszych zawodników w Pekinie będą dość mocne drużyny. Rozgrywający reprezentacji Karol Bielecki tak skomentował losowanie w polskiej grupie: „Ciekawa grupa. Jestem zadowolony, gdyż najmocniejsze zespoły, takie jak Francja i Chorwacja, trafiły do naszej puli. Zakładając, że znajdziemy się w najlepszej czwórce grupy, z tymi drużynami najwcześniej spotkamy się w półfinale. Oczywiście to tylko teoria, którą trzeba podeprzeć praktyką". Zespół ma duże szanse wcielić tę teorię w życie.
CZWÓRKA PODWÓJNA
SKŁAD: Konrad Wasilewski, Marek Kolbowicz, Adam Korol,Michał Jeliński
DYSCYPLINA: wioślarstwo
KONKURENCJA: czwórka podwójna
Uchodzą za medalowy pewnik. Jako drużyna startująca w wioślarskiej czwórce podwójnej są najbardziej utytułowani
ze wszystkich konkurencyjnych składów. Są trzykrotnymi mistrzami świata z 2005, 2006 i 2007 roku. W tym sezonie w maju zwyciężyli również w Pucharze Świata w Monachium. W 2006 roku Międzynarodowa Federacja Wioślarska uznała naszą czwórkę podwójną za najlepszą męską osadę świata, stawiając ich styl pływania za wzór do naśladowania. Trenują pod okiem Aleksandra Wojciechowskiego – doświadczonego trenera, który również w 2006 roku został uznany przez pion szkolenia Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich za trenera roku. Wojciechowski karierę wioślarską zaczynał w Trytonie Poznań, gdzie jako sportowiec nie odniósł jednak znaczących wyników. Nie można tego powiedzieć o jego karierze w zawodzie trenera. Ostatnie tygodnie przed olimpiadą ekipa wioślarzy spędziła na zgrupowaniach w Wałczu i Zakopanem, gdzie zawodnicy pracowali nad techniką i wytrzymałością. Są doskonale przygotowani do startu na olimpiadzie. Jako mistrzowie świata kwalifikację na igrzyska mieli w kieszeni.
Najgroźniejszymi przeciwnikami w Pekinie będą dla nich Amerykanie, Niemcy i Francuzi, ale Polacy mają duże szanse rozłożyć wszystkich na łopatki. Na igrzyskach ich zmagania będziemy mogli oglądać między 11 a 17 sierpnia.
Więcej możesz przeczytać w 32/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.