Pułkownik Muammar Kaddafi, dyktator Libii, rozpętał dyplomatyczną wojnę ze Szwajcarią. Sprawcą zamieszania stał się Hannibal, syn przywódcy, który 15 lipca został aresztowany przez szwajcarską policję za pobicie obsługi jednego z hoteli w Genewie. W odwecie za zatrzymanie syna Kaddafi wyrzucił szwajcarskich dyplomatów z kraju, odwołał libijskiego ambasadora z Berna, nakazał zamknięcie działających w Libii szwajcarskich firm i ograniczył liczbę połączeń lotniczych ze Szwajcarią. Zagroził też przerwaniem dostaw ropy. Gniewu pułkownika nie ukoiło nawet zwolnienie Hannibala, który wyszedł z aresztu za kaucją. To już kolejny tego rodzaju wybryk syna libijskiego dyktatora. Hannibal Kaddafi wcześniej sprawił spore kłopoty francuskiej policji. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 32/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.