Mężowie często skarżą się w gabinetach seksuologów na monotonię w sypialni, a wtedy żony odpowiadają, że od dawna chcą skorzystać z gadżetów i wypróbować nowe pozycje. Nieszczęściem takich związków jest brak dialogu.
Pokutuje mit, że mężczyźni potrzebują odmiany, a kobiety unikają nowinek. Dla wielu panów potrzeba urozmaicenia oznacza skok w bok, a nie ubogacenie miłosnej sztuki. U kobiet zwykle jest odwrotnie. W gabinecie zwierzają się: „Chciałabym, aby mnie czymś zaskoczył"; „Byłoby dobrze, gdyby po przyjściu do domu rzucił się na mnie, a nie czekał na wygodę w łóżku wieczorem”. I dodają: „On powinien się sam tego domyślić”. Drogie panie, on się nie domyśli − większość mężczyzn nie ma bowiem daru jasnowidzenia.
Więcej możesz przeczytać w 3/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.