Pod względem gospodarczym i wojskowym Polska jest zawodnikiem wagi ciężkiej. Niestety, pod względem politycznym – karzełkiem. Na arenie międzynarodowej powinna zajmować miejsce przy najważniejszym stole, reprezentując wszystkie byłe państwa komunistyczne, które wybrały orientację euroatlantycką gwarantującą stabilność.
Najlepsze, co można powiedzieć o podejmowanych przez Polskę próbach lobbingu, to to, że lobbing ten jest tak nieskuteczny (na szczęście), iż jego lichota staje się niedostrzegalna. To zdumiewające, ile możliwości zaprzepaszczono. Na przykład symbol „Solidarności". Społeczność międzynarodowa była zafascynowana Lechem Wałęsą. Na początku lat 90. był dla całego świata politykiem formatu Nelsona Mandeli lub Václava Havla.
Więcej możesz przeczytać w 3/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.