Aby wymienić zastawkę serca, nie trzeba rozcinać klatki piersiowej chorego. Zastawkę aortalną lub płucną można wprowadzić przez naczynia krwionośne w pachwinie. Takie zabiegi są duże bezpieczniejsze, więc są szansą dla osób, u których przeprowadzenie wielogodzinnej operacji z zatrzymaniem akcji serca byłoby zbyt ryzykowne. Pozwalają też uniknąć wielu powikłań pooperacyjnych.
Po raz pierwszy w Polsce (i to od razu u czterech osób) zastawki płucne przez tętnice udowe wymienili specjaliści Instytutu Kardiologii w Warszawie pod kierunkiem prof. Witolda Rużyłły. W taki sam sposób wymianę zastawki aortalnej wykonano w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu, którego dyrektorem jest prof. Marian Zembala. U niektórych pacjentów, zwłaszcza młodych, wymiana zastawki musi być powtarzana. Zastawki zastępcze, czyli zwierzęce (świńskie, cielęce) i ludzkie (tzw. homografty) pracują bez zarzutu najwyżej kilkanaście lat.
Więcej możesz przeczytać w 3/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.