Zwyciężył niezwyciężonych

Zwyciężył niezwyciężonych

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dał nam przykład Kluska... Gdyby przedsiębiorcy mylili się tak często jak urzędnicy skarbowi i prokuratorzy, większość byłaby bankrutami. Czy jednak urzędnicy i prokuratorzy tylko się mylą? Czy wielka swoboda interpretacji przepisów jest przyczyną łamania prawa przez przedstawicieli państwa, czy tylko zasłoną dymną dla ich bezprawia? W polskich organach ścigania i urzędach skarbowych funkcjonują swego rodzaju spółdzielnie haraczowników - dowodzi sprawa Romana Kluski, byłego prezesa Optimusa. Pod błahym pretekstem typują one przedsiębiorców, którzy są potem nękani przez prokuratorów i urzędników skarbowych. Prawdziwym powodem jest często próba wymuszenia haraczu. Naczelny Sąd Administracyjny uznał za bezprawne działania urzędników skarbowych w sprawie Kluski. Przeciwko temu przedsiębiorcy toczyło się jednak postępowanie karne. Dopiero w ostatnią sobotę prokuratura zapowiedziała umorzenie sprawy.
Jesteś ofiarą gangu urzędników - zgłoś się do "Wprost"
Prześladowany przez urząd skarbowy i prokuraturę Roman Kluska to tylko jeden z setek poszkodowanych w ten sposób przedsiębiorców. Tygodnik "Wprost" oraz zaproszeni do współpracy prawnicy pomogą prześladowanym polskim przedsiębiorcom. Wszystkich tych, którzy zostali pokrzywdzeni wskutek bezprawnych działań urzędników skarbowych i prokuratorów, prosimy o kontakt z tygodnikiem "Wprost" na adres e-mailowy [email protected] pod hasłem: "Gang urzędniczy". Ujawnione wypadki łamania prawa opiszemy we "Wprost".

 

Daj coś na Kluskę albo będziesz następny!
Gdy Roman Kluska był już oskarżony o nienależny zwrot podatku VAT, do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie wezwano (jako świadka) Dariusza Dąbskiego, ówczesnego prezesa Optimusa. - Albo da nam pan coś na Kluskę, albo będzie pan następny - miał usłyszeć od prokuratora na powitanie. Dąbski odmówił.
Zanim Dariusz Dąbski trafił do Optimusa, przez lata prowadził interesy w Stanach Zjednoczonych. Nie mógł uwierzyć, że reprezentujący państwo prokurator może postępować w tak bezprawny sposób. Wkrótce się przekonał, że to tylko wstęp do szykanowania. Prokurator zdecydował o zabraniu mu amerykańskiego paszportu. Dąbski odwołał się do sądu i ten wydał wyrok nakazujący zwrot tego dokumentu. Prokurator stwierdził jednak, że nie wyda paszportu. Kontakty Dariusza Dąbskiego z prokuraturą zakończyły się tym, że dostał wylewu.

Spółdzielnia haraczowników
Roman Kluska twierdzi w rozmowie z "Wprost", że zaczęto go prześladować, bo wyłamał się z systemu płacenia haraczu przez przedsiębiorców. Jego aresztowanie miało być przestrogą dla innych. - Pokazowe aresztowanie, wielkie przedstawienie medialne, zabieranie samochodów było - moim zdaniem - przygotowane po to, aby łatwiej wyłudzić ode mnie pieniądze. To, że instytucji przeznaczonych do ochronny obywatela używa się do rozboju i wymuszenia, pokazuje, jak daleko sięga choroba struktur państwa - mówi Roman Kluska.
W działania przeciwko Klusce zaangażowany był Urząd Kontroli Skarbowej w Nowym Sączu - tą sprawą zajmowała się Grażyna Alibożek. Na szczeblu prokuratury sprawą zajmowała się Zyta Dymińska z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. Z kolei Jan Twardowski z Urzędu Miasta Nowy Sącz chciał przejąć - jako "świadczenie rzeczowe na rzecz obrony" - dwa samochody należące do firmy Kluski. Odwołanie Kluski w tej sprawie odrzucił Andrzej Marciniak z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przykład Kluski pokazuje, ile szczebli administracji i ile instytucji zostało zaangażowanych w próbę wymuszenia od niego haraczu. Ten gąszcz instytucji sprawia, że tak naprawdę nie wiadomo, kto jest winny, że wszystko wygląda jak błąd biurokratycznej machiny, że nie widać tego, kto wymusza haracz.
Roman Kluska i firma Optimus mieli złamać przepisy o podatku VAT (wyłudzić nienależny podatek), eksportując na Słowację komputery, które potem importowało stamtąd Ministerstwo Edukacji Narodowej. Postawienie Klusce zarzutów miało go zmiękczyć. - Krakowscy prokuratorzy ewidentnie i świadomie kłamali: zarzucili mi, że założyłem w celach przestępczych firmę na Słowacji, choć firma powstała rok przed ogłoszeniem ustawy o VAT, kiedy nikt jeszcze nie wiedział, jakie przepisy się w niej znajdą - mówi Roman Kluska. Drugi zarzut był równie absurdalny: ukrywanie kraju pochodzenia wysyłanych na Słowację komputerów. Tymczasem na wszystkich dokumentach celnych SAD, którymi dysponowała prokuratura, w rubryce kraj pochodzenia wyraźnie było napisane "Polska".
Sprawdzaniem, czy rzeczywiście Kluska został zmiękczony, zajęli się różni urzędnicy państwowi (m.in. przedstawiciele kilku ministerstw oraz funkcjonariusze służb specjalnych), którzy zaoferowali przedsiębiorcy pomoc w załatwieniu sprawy - w domyśle: za odpowiednią opłatę, która w tym wypadku miała wynosić 10-30 mln zł. Najczęściej pytali, czy Kluska mógłby im taką sumę pożyczyć, przy czym umowa pożyczki była tak napisana, że pożyczonej sumy nie trzeba było oddawać w żadnym określonym terminie, czyli wcale.
Gdy Optimus wniósł sprawę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, dzień przed rozprawą Urząd Skarbowy w Nowym Sączu zaproponował firmie ugodę - umorzenie zaległości w zamian za wycofanie skargi. - Urząd skarbowy zdecydował się na umorzenie milionów rzekomych zaległości w podatku VAT, żeby tylko nie dopuścić do rozprawy. Czy to nie jest korupcja? - pyta Roman Kluska. Czy urząd skarbowy może dowolnie manipulować należnościami? Jeśli tak, to oznacza, że cała sprawa przeciwko Klusce była tylko środkiem nacisku na niego. Kluska jest osobą znaną, więc prokuratura zrezygnowała z dręczenia go. Inni są wciąż ścigani, jak przedsiębiorca Marek Isański z Zielonej Góry, właściciel Towarzystwa Finansowo-Leasingowego. Urząd skarbowy naliczył mu 6 mln zł nie zapłaconego rzekomo podatku i na kilka miesięcy wsadził do aresztu. W lutym ubiegłego roku NSA stwierdził nieważność wszystkich decyzji Izby Skarbowej w Zielonej Górze "wobec kumulacji rażącego naruszenia prawa". Ale w lutym tego roku zielonogórski sąd okręgowy, w którym ciągnęła się sprawa karna o wyłudzenie podatku VAT, mimo wyroku NSA skazał Isańskiego na półtora roku więzienia i 500 tys. zł grzywny. Jakim cudem biznesmen naruszył prawo karne, skoro nie naruszył prawa podatkowego, co było podstawą oskarżenia?

Urzędy nieodpowiedzialności czy haraczownicy?
Sprawy Kluski czy Isańskiego nie są niczym szczególnym. Co dwudziesta osoba pochopnie oskarżana przez prokuratorów jest zwalniana wskutek braku dowodów. Oczywiście, część tych spraw to błędy w sztuce. Ale za zasłoną tych błędów toczą się postępowania, w których celowo chce się zniszczyć przedsiębiorców. Udowodnienie, że to nie był błąd, jest w większości wypadków niemożliwe. Prokurator ma po prostu prawo się mylić, choćby ta pomyłka oznaczała ruinę przedsiębiorcy i szarganie jego imienia. - Nie ma powodów do karania prokuratorów - mówi "Wprost" Karol Napierski, prokurator krajowy. Prokuratorzy prowadzący sprawę Kluski też nie widzą nic złego w swoim postępowaniu. - Nie mamy sobie nic do zarzucenia - skomentował decyzję NSA prokurator Wojciech Miłoszewski, rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.
Od sierpnia 2003 r. w areszcie śledczym przebywa Waldemar Janoszczyk, wiceprezes kopalni Bogdanka, jedynej dochodowej w Polsce. Zgodne opinie kwestionujące działania łódzkiej prokuratury w jego sprawie wydało pięciu znanych profesorów prawa karnego: Marian Filar z UMK w Toruniu, Piotr Kardas z UJ, Jacek Giezek z Uniwersytetu Wrocławskiego, Tadeusz Bojarski z UMCS w Lublinie i Jarosław Warylewski z Uniwersytetu Gdańskiego. Janoszczyk został zatrzymany pod zarzutem tzw. łapownictwa biernego (przyjmowania łapówki). Działania prokuratorów dowodzą, że zdają sobie oni sprawę, iż oskarżenia wobec Janoszczyka to pomówienia, bo osobom, które miały wręczać mu łapówki, nie przedstawiono zarzutu korupcji czynnej (wręczenia łapówki). Co więcej, zarzut przyjęcia korzyści majątkowej przez osobę pełniącą funkcję publiczną jest bezpodstawny, bo - według przepisów antykorupcyjnych - członek zarządu spółki prawa handlowego nie może być uznany za osobę pełniącą funkcję publiczną. - Osoba taka mogłaby odpowiadać za korupcję, ale na zwykłych zasadach - jak każdy obywatel prowadzący działalność gospodarczą - i tylko za czyn popełniony po 1 lipca 2003 r., czyli po wejściu w życie przepisu penalizującego korupcję w gospodarce. Sęk w tym, że czyny, które zarzucono Janoszczykowi, miał on popełnić w 2001 r. - tłumaczy prof. Marian Filar.
O ile prokuratorzy mylą się czasem, o tyle urzędnicy skarbowi wyjątkowo często: NSA uchyla co piątą zaskarżoną decyzję aparatu podatkowego. Każda taka pomyłka to okazja do wymuszenia haraczu. Urzędnicy mylą się, bo nie ponoszą odpowiedzialności za rzekome i rzeczywiste błędy, mimo że istnieje przepis pozwalający ukarać ich grzywną w wysokości trzech pensji. Chociaż NSA podtrzymał tylko 35 proc. zaskarżonych przez podatników decyzji Izby Skarbowej w Łodzi, czyli w 65 proc. spraw przyznał rację skarżącym, tamtejsi urzędnicy skarbowi nie dostali nawet nagany. Zapytaliśmy Wiesława Ciesielskiego, wiceministra finansów odpowiadającego za urzędy skarbowe, czy po wyroku NSA w sprawie Kluski urzędnicy będą ukarani. Nie uzyskaliśmy odpowiedzi.

Sprawiedliwość po Łódzku
Sprawa łódzkiego przedsiębiorcy Janusza Wylęgłego pokazuje, że w działania przeciwko biznesmenom bywa angażowany także wymiar sprawiedliwości. Dwanaście lat temu Janusz Wylęgły kupił (za 200 tys. USD) prawo do wieczystego użytkowania łódzkiej fabryki farb, kleju i lakierów. Jako potwierdzenie zawarcia transakcji ma akt notarialny i wpis w księdze wieczystej. Wylęgły zainwestował kolejne 250 tys. dolarów w remont i modernizację zakładu, miał zamówienia eksportowe, m.in. ze Szwajcarii i Austrii. W 1994 r. Sąd Okręgowy w Łodzi zakwestionował jego prawa do fabryki. Jeden z sędziów poprosił Wylęgłego na rozmowę i pokazał mu dwa wyroki: korzystny dla niego i niekorzystny. Przy jednym widniała duża suma, drugi był za darmo. W ciągu następnych kilku miesięcy zakład przestał działać, zaczęły się kolejne egzekucje. Wylęgłemu zabrano wszystkie samochody, zlicytowano dom, zajęto nawet rentę jego matki.
- Na jednej z licytacji pojawiło się dwóch komorników: jeden prowadził licytację nieruchomości, do których odebrano mi prawa, drugi zaś uznał, że mam te prawa, bo upominał się o podatki od tych nieruchomości - opowiada Janusz Wylęgły.
Przedsiębiorca wystąpił do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który niedawno przyznał mu prawo do żądania zadośćuczynienia od polskiego rządu - za to, że przez tyle lat nie wyjaśniono sprawy własności. Inne zarzuty, w tym zaboru mienia, będą jeszcze przez trybunał rozpatrywane. Według ekspertyz i ksiąg handlowych, Wylęgły do dziś poniósł szkody sięgające 380 mln zł.

Prawo do bicia przedsiębiorców
Funkcjonujące w Polsce prawo urzędników do bezkarności sprawia, że bardzo łatwo mogą oni uderzyć w przedsiębiorcę. Do tego, by zablokować konta firmy (co oznacza utratę płynności i ryzyko plajty), wystarczy decyzja urzędnika. Ale już do jej uchylenia potrzeba ugody z urzędem lub wyroku sądu, co trwa wiele miesięcy. W 1999 r. urzędnicy skarbowi skontrolowali firmę Andrzeja Kurzei z Zielonej Góry i naliczyli 330 tys. zł nie zapłaconego podatku PIT. - Zatrudniałem wtedy sto osób, miałem kontrakty zagraniczne. Urząd skarbowy natychmiast powiadomił kontrahentów, że pieniądze przeznaczone dla mnie mają przelewać na konto urzędu. Zaczęli się więc wycofywać z handlu ze mną. Straciłem w ten sposób około 9 mln zł - mówi Andrzej Kurzeja. Po czterech latach sporów urząd skarbowy zredukował roszczenia do 14 tys. zł. Strat nikt nie zrekompensował Kurzei.
Firmie Renower (obecnie Naftopol) urzędnicy UKS w Opolu zarzucili, że do produkcji paliw używa mniej niż 10 proc. olejów przepracowanych, czego efektem było odebranie ulgi w wysokości 200 mln zł. Renower wygrał sprawę w NSA w Warszawie, lecz straty spowodowane decyzją urzędników sięgają 20 mln zł.
Roman Kluska twierdzi, że polscy przedsiębiorcy dwie trzecie czasu tracą na bezsensowne wojny z urzędami skarbowymi, zamiast się w tym czasie zajmować rozwojem firmy. W dodatku niedawna nowelizacja kodeksu karnego skarbowego została wręcz stworzona dla urzędników, a zupełnie nie liczy się z interesami przedsiębiorców. Pozwala na przykład na nieustanne nękanie firm kontrolami. Gdy wybuchła afera z Romanem Kluską, kontrolerzy UKS trafili do Optimusa IC, spółki-córki nowosą-deckiej firmy. Kontrola trwała 3,5 miesiąca, paraliżując normalne funkcjonowanie spółki, największego w Polsce eksportera kas fiskalnych. W protokole pokontrolnym sformułowano jeden zarzut: w rocznym sprawozdaniu finansowym nie ujęto kosztu herbaty podanej podczas szkolenia. Janusz Michalski miał w podwarszawskim Nieporęcie zakład produkują-
cy specjalistyczne urządzenia optyczne. - Im lepiej mi się wiodło, tym częściej pukała do mnie kontrola skarbowa. Inspektorzy trzykrotnie chcieli wymusić łapówkę, dając do zrozumienia, że problemy z fiskusem skończą się, jeśli ją zapłacę - opowiada Michalski.
Najgorsze prokuratury apelacyjne
  • Warszawa
  • Kraków
  • Katowice
  • Łódź
  • Wrocław

Na podstawie rankingu prokuratur apelacyjnych uwzględniającego odsetek spraw umorzonych z powodu niewykrycia sprawcy, uniewinnienia oskarżonych i uwolnionych tymczasowo aresztowanych. Pełny ranking we "Wprost" nr 8/2003.

Kto płaci za błędy urzędników
Bezprawne działania urzędników nie mają końca, bo to nie oni płacą odszkodowania za własne błędy. Płaci budżet, czyli podatnicy. Wspomniany już Marek Isański otrzymał z bud-żetu 4 mln zł, a to tylko część należnej mu kwoty. - Odsetki są na tyle duże, że podobną stopę zwrotu zapewniają tylko najlepsze fundusze inwestycyjne. Ale nie cieszę się, bo na tę sumę składamy się wszyscy, łącznie ze mną, a nie działający bezprawnie urzędnicy - mówi Isański.
Zwycięstwo Romana Kluski przed NSA świadczy o tym, że praworządność nie jest w Polsce fikcją. Tyle że jest to zwycięstwo jednostki. Roman Kluska był osobą znaną, której nie dało się zaszczuć i zaszantażować. Inni skrzywdzeni przez państwowych reketierów przedsiębiorcy często nie mieli sił i pieniędzy na ciągnące się latami procesy. Być może kazus Kluski doda odwagi tym, którzy nie mieli siły walczyć z haraczownikami z urzędów. Może pójdą za tym zmiany prawa. Po pierwsze, potrzebne jest wprowadzenie materialnej odpowiedzialności urzędników (nie ograniczonej żadną kwotą) za bezprawne decyzje. Za takimi regulacjami opowiada się wicepremier Jerzy Hausner. Po drugie, trzeba tak zmienić kodeks karny skarbowy, żeby urzędnicy nie mogli według własnego widzimisię nękać przedsiębiorców. Po trzecie, warto wprowadzić przepisy ograniczające władzę prokuratorów nad życiem i bytem osób, które wzięli na celownik. Jeśli się tego nie zrobi, będą następne ofiary systemu państwowego reketu. Będą też kolejne zrujnowane firmy, dramaty rodzin i degrengolada wśród funkcjonariuszy państwa.


Polowanie na Kluskę

2 lipca 2002 r.
O godz. 6.00 grupa uzbrojonych funkcjonariuszy CBŚ wtargnęła do domu Romana Kluski. Biznesmena skuto kajdankami i przewieziono do aresztu śledczego w Krakowie.

3 lipca 2002 r.
Na wniosek Wojskowej Komendy Uzupełnień policja zajmuje na rzecz wojska dwa samochody należące do firmy Kluski. W tym samym dniu nieznany mężczyzna w telefonicznej rozmowie zapewnia, "że może wszystko, łącznie z umorzeniem sprawy, w zamian za spełnienie żądań". Kluska odmawia.

16 paŹdziernika 2002 r.
Obrońca Romana Kluski składa na ręce ministra sprawiedliwości skargę na działania organów ścigania. Do dziś Kluska i jego pełnomocnik nie otrzymali odpowiedzi.

6 lutego 2003 r.
Roman Kluska składa doniesienie do prokuratury, skarżąc się na bezprawne działania Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu.

15 maja 2003 r.
NSA w Krakowie zwraca się do prezesa NSA z wnioskiem, by sprawę podatku VAT rozpatrzyło siedmiu sędziów. Powodem skierowania wniosku były wątpliwości prawne.

25 listopada 2003 r.
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie siedmiu sędziów jednomyślnie przyznaje rację Klusce.

 



WŁODZIMIERZ RYMS
wiceprezes Naczelnego Sądu Administracyjnego
Nie ma sposobu na to, by się ustrzec przed sytuacjami, z jakimi zetknął się Roman Kluska. Ryzyko zmniejsza się, gdy samemu jest się tęgim prawnikiem albo gdy się zatrudnia prawników. Przepisy podatkowe są niejasne, a urzędnicy zawsze mogą interpretować wątpliwości na niekorzyść podatnika. To poważna wada polskiego systemu podatkowego. W polskim prawie istnieje możliwość ukarania urzędnika za wadliwą decyzję, która spowodowała obciążenie skarbu państwa. Kara może być równa trzem miesięcznym pensjom urzędnika. W pracy zawodowej nie zetknąłem się jednak z ukaraniem pracownika urzędu.
Więcej możesz przeczytać w 49/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 49/2003 (1097)

  • Na stronie - Władza odmładza7 gru 2003Lepiej wiedzieć, jak robi się pasztet, niż jak w Polsce prawo. Ludzie, którzy lubią pasztety i stosują prawo, nie powinni patrzeć na powstawanie tych rzeczy. Nie powinni także patrzeć na stosowanie prawa w Polsce i Europie, gdyż grozi to trwałą...3
  • Peryskop7 gru 2003Wielcy bracia Czy przywództwo francusko-niemieckie jest do uratowania? - pyta z niekłamaną troską na łamach "Rzeczpospolitej" (nr 276 z 27 listopada) były ambasador Janusz Reiter. I zapewnia: "Europie nie grozi dominacja...6
  • Dossier7 gru 2003Aleksander KWAŚNIEWSKI prezydent RP "26 czerwca miała miejsce premiera 'Pianisty' (...), na którą było bardzo niewiele miejsc i trwała walka o zaproszenia (...) Moi współpracownicy kontaktowali się z biurem Rywina celem...7
  • Poczta7 gru 2003Wdychanie śmierci W nawiązaniu do artykułu "Wdychanie śmierci" (nr 45) pragnę przyłączyć się do krytycznej opinii mych kolegów fizjologów na temat tzw. tlenoterapii serwowanej w barach tlenowych. Podzielam ich obawy, wydaje...9
  • Kadry7 gru 2003"Jezeli tak właśnie Polska zacyna cłonkostwo w Unii Eulopejskiej, to ja załuję swoich działań na zec Polski" - Günterchen Verheugen, komisarz Unii Europejskiej ds. rozszerzenia Fot. D. Krupa, M. Stelmach9
  • M&M7 gru 2003 KTO PIERWSZY (oskarży) TEN LEPSZY Naskarżył Jasio pani w trybie tajemniczym, że wkrótce coś się wyda. Teraz głośno krzyczy: To lobbing wywarł na nich taki wpływ zwodniczy! Mówiłem, że naskarżą! To się już nie liczy!10
  • Playback7 gru 2003Jan Rokita, poseł Platformy Obywatelskiej, i Andrzej Barcikowski, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego EPAPAP/Forum, K. Mikula10
  • Z życia koalicji7 gru 2003Mazurek & Zalewski Ludzie, ludzie, mamy 30 km autostrady wiĘcej!!! I to nie byle jakiej autostrady, bo święcili ją osobiście minister Pol i premier Miller, a wzruszone do łez koparki wykonały układ baletowy. (Nie kpimy, naprawdę zorganizowano...12
  • Z życia opozycji7 gru 2003Renata Beger z Samoobrony wspaniałomyślnie zrzekła się immunitetu. Zrobiła to w swoim stylu: trochę popłakała, wspomniała coś o Polsce i zapewniła, że jest niewinna. Niewinna? Jak to? Z tymi kurwikami i temperamentem to była lipa? Cóż,...13
  • Fotoplastykon7 gru 200314
  • Zwyciężył niezwyciężonych7 gru 2003Dał nam przykład Kluska... Gdyby przedsiębiorcy mylili się tak często jak urzędnicy skarbowi i prokuratorzy, większość byłaby bankrutami. Czy jednak urzędnicy i prokuratorzy tylko się mylą? Czy wielka swoboda interpretacji przepisów jest...16
  • Awangarda Giscarda7 gru 2003Twardo broniącego naszych interesów narodowych Leszka Millera straszy się zesłaniem Polski do unii B Polska jest najprzykrzejszą niespodzianką ostatnich lat dla unijnej awangardy. Awangarda Giscarda to w żargonie dyplomatycznym Francja, Niemcy,...22
  • Mafia hazardowa7 gru 2003Już trzy lata temu tygodnik "Wprost" opisał korumpowanie posłów przy uchwalaniu ustawy o grach losowych Ustawę o grach losowych pisano i nowelizowano wedle życzeń hazardowego lobby, które reprezentowali posłowie niemal wszystkich partii. Na...24
  • Pruska pycha, polski niepokój7 gru 2003Kto odmawia dialogu między Polakami i Niemcami To zdumiewające! Prof. Heinrich Olschowsky ("Gazeta Wyborcza" z 25 listopada 2003 r.) przypisuje polskiej stronie odmowę dialogu. Drogi profesorze, nie jestem tu nikim po tej stronie, mam jakiś tam...26
  • Dyktatura sondaży7 gru 2003Zbyt często kontrolując temperaturę, zdrowa demokracja może się stać hipochondryczką Prawdopodobnie nie ma na świecie polityka na poziomie parlamentarnym lub samorządowym, który nie śledziłby wyników sondaży. Nie ma polityka, który nie...28
  • Nałęcz7 gru 2003Niech panie z ZUS podziwiają sobie męskie wdzięki, ale za własne pieniądze Wielu emerytów zbulwersowała wiadomość podana przez jedną z gazet, że krakowski oddział ZUS funduje swoim pracownikom bilety na pokazy męskiego striptizu. Rzecznik firmy...30
  • Poczta7 gru 2003Instytut kolaboracji Jestem zmuszony się odnieść do artykułu "Instytut kolaboracji" Sławomira Sieradzkiego (nr 13) poświęconego w części mojemu ojcu prof. dr. hab. Janowi Ernstowi (wówczas doktorowi geografii) zatrudnionemu w...30
  • Giełda i wektory7 gru 2003Hossa Świat Życiowy numer W Stanach Zjednoczonych abonent, który zmieni operatora sieci komórkowej, będzie mógł zachować stary numer telefonu. Wejście w życie nowego prawa stało się impulsem do rozpoczęcia agresywnych kampanii...34
  • Autodestrukcja7 gru 20031000 złotych rocznie traci przeciętny polski kierowca na skutek "chrzczenia" paliwa Jedna trzecia paliwa sprzedawanego w Polsce to wyrób benzynopodobny, niszczący samochody i budżet państwa. To trzy razy więcej, niż szacowano do tej pory. Używane...36
  • Nasza szkapa7 gru 2003Następuje wzrost PKB iluzji Chowanie termometru przed chorym - tak można nazwać zachowanie władzy rozkoszującej się coraz lepszymi wskaźnikami ekonomicznymi. Owszem, trochę drgnęło, ale nie na tyle, by głosić, że złe czasy mamy już za sobą. Bo...42
  • Pakt stabilizacji i rozwoju fikcji7 gru 2003Francja i Niemcy nałożyły haracz na resztę Unii Europejskiej Początek XXI wieku miał być dla Europy czasem wspaniałym. Miała się rodzić Wielka Europa. Jeden organizm polityczny i ekonomiczny, jednoczący 27 państw prowadzących wspólną politykę,...46
  • Gubernia Czernomyrdina7 gru 2003"Wprost" i "The Times" penetrują Ukrainę oligarchów W gabinecie Wadyma Rabinowycza, znanego kijowskiego oligarchy, wszystko było przygotowane: na wypolerowanym stole kartki, długopisy, magnetofon, przy ścianie dwóch asystentów czekających na...48
  • Balcerowicz wprost7 gru 2003"Spodlenie" pieniądza osiągnęło szczyt w socjalizmie, który ograniczył wymienialność złotego na towary i dewizy Denar, grosz, dukat, talar, tynf, szeląg, marka polska, złoty - takie m.in. jednostki pieniężne funkcjonowały w ponadtysiącletniej...52
  • 2 x 2 = 4 Singapuru!7 gru 2003Sejm stał się areną, na której może się produkować każdy ignorant i chuligan Zorientowany czytelnik domyśli się natychmiast, o co mi chodzi. Oczywiście, nie o wyprawę turystyczną do Singapuru ani o jego aneksję przez Polskę. Otóż mam absolutnie...53
  • Supersam7 gru 2003Pierwszy polski maybach W Polsce jest już maybach, jeden z najdroższych i najbardziej luksusowych samochodów świata, produkowany przez Mercedesa. Auto odebrano w październiku. Maybach nr 1, wartości prawie 2 mln zł, pojawił się w Kaliszu,...54
  • Za-palenie mózgu7 gru 2003Nie palą Lech Wałęsa, Leszek Miller, Józef Glemp - nie pal i ty! Obaliłeś komunizm, jesteś laureatem Nagrody Nobla i byłeś prezydentem, a palenia nie potrafisz rzucić. Co z ciebie za przywódca? Gdzie twój charakter? - spytałem sam siebie i...56
  • Zbigniew I Grodziski7 gru 2003Jestem oszczędny, bo wolę budować fabryki, niż je zamykać - mówi Zbigniew Drzymała Kilka lat temu Zbigniew Drzymała, prezes Groclinu Grodzisk Wielkopolski, wyrzucił z zespołu piłkarza Piotra Rockiego, który zamiast trenować, uczestniczył w...62
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Bajki z Jamajki i deser na zakąskę7 gru 2003Piotrusiu! Ty nadal zgłębiasz tajniki śląskiej kuchni, a ja wróciłem z kuchennych antypodów, gdzie rolada ze słoniną i ogórkiem budzi takie samo zdumienie, jak u nas pieczeń z aligatora. Jak Ci już pisałem, bawiłem na Jamajce, gdzie dominują...68
  • Druga płeć7 gru 2003Kobiety, gdyby tylko chciały, mogłyby się stać swoimi najlepszymi adwokatami - w sprawach małżeńskich i zawodowych Kiedyś życie kobiet było ciężkie i ponure. Dziś życie kobiet bywa równie ciężkie i ponure. Niemożliwe? Bo czasy inne i nie trzeba...69
  • Komu bił dzwon7 gru 2003Cudzoziemscy ochotnicy walczący w Hiszpanii mieli dwóch wrogów: generała Franco i republikę, której przyjechali bronić Latem 1938 r. gdzieś w Katalonii setki wycieńczonych mężczyzn usypywały w polu wały obronne. Umocnienia miały powstrzymać...70
  • Know-how7 gru 2003Ebola unieszkodliwiona Pierwszą szczepionkę przeciwko śmiertelnemu wirusowi Ebola testuje na 27 ochotnikach amerykański National Institute of Allergy and Infectious Diseases. W sierpniu tego roku przedstawiciele instytutu oświadczyli, że już...73
  • Odkurzacz miażdżycy7 gru 2003Cholesterol chroni przed zawałem serca! 40 wiekowych mieszkańców włoskiego miasteczka Limone sul Garda paliło na potęgę, fatalnie się odżywiało, a mimo to u nikogo z nich nie wykryto żadnych objawów miażdżycy, choć - teoretycznie - pierwszy atak...74
  • Igłą w raka7 gru 2003Skuteczna szczepionka na czerniaka made in Poland? Pierwsze szczepionki pomocne w leczeniu raka prostaty i raka nerki będą dostępne już w przyszłym roku. W Kanadzie, Europie i Stanach Zjednoczonych testuje się około pięćdziesięciu preparatów do...78
  • Autoloty7 gru 2003Jak za milion dolarów pofrunąć, żeby się przejechać Skycar M400 to czerwony, opływowy samolot, który przypomina niewielki myśliwiec lub pojazd Batmana. Może pomieścić cztery osoby i będzie latać z prędkością 480 km/godz. na wysokości do...81
  • Gwiazdoholicy7 gru 2003Co trzeci z nas wpada w obsesję patologicznego uwielbienia dla sławnych i bogatych Na 25 lat więzienia skazano ogarniętego obsesją na punkcie Stevena Spielberga mężczyznę, który wdarł się do domu reżysera z zamiarem jego zamordowania. Wyrok 10...84
  • Bez granic7 gru 2003Z indykiem do Iraku Tylko dwie i pół godziny trwała wizyta George'a W. Busha w Iraku. "Przyjechałem, by podziękować naszym żołnierzom za obronę Ameryki" - mówił prezydent. Zaraz jednak dorzucił: "I chciałem zjeść coś...86
  • Imperium George7 gru 2003Nasi sojusznicy nie są wystarczająco uczciwi, by przyznać, że żyją pod parasolem ochronnym amerykańskiej potęgi Po zakończeniu zimnej wojny i upadku imperium sowieckiego historyk Paul Kennedy mówił, że cierpiąca na imperializm Ameryka chyli się...88
  • Brygady śmierci7 gru 2003Czerwone potwory zrodziła włoska lewica Poczterech latach śledztwa włoska policja aresztowała dziewięciu lewicowych terrorystów, oskarżonych o dwa morderstwa i wiele mniejszych akcji. Ich organizacja nosi złowieszczo znajomą nazwę - Czerwone...92
  • Ekstradycja z raju7 gru 2003Syn Bohdana Kozija na wieść o zbrodniach ojca popełnił samobójstwo Oskarżony Kozij jest mordercą! - oświadczył amerykański sędzia James C. Paine z West Palm Beach na Florydzie 20 lat temu, odbierając Ukraińcowi Bohdanowi Kozijowi obywatelstwo...96
  • Rozkład jazdy po bezdrożu7 gru 2003Idąc Karradą, główną ulicą Bagdadu, słyszy się: "Saddam był zły, ale Amerykanie są jeszcze gorsi" Kiedy w ubiegłym tygodniu w holu hotelu Palestyna zagadnął mnie przybyły niedawno do Iraku Amerykanin, okazało się, że jest "specem od propagandy",...100
  • Menu7 gru 2003film Z Wrocławia do buszu Kinomanom Czarny Kontynent kojarzy się przede wszystkim ze słynnym melodramatem "Pożegnanie z Afryką". Bohaterowie filmu Caroline Link "Nigdzie w Afryce" również żyją na farmie w Kenii, ale nie...102
  • Pies, który tropi7 gru 2003Franc Maurer kontra porucznik Borewicz To nie komisarz Olgierd Halski, twardy glina z III RP, lecz porucznik Sławomir Borewicz z czasów PRL przyczynił się do odrodzenia telewizyjnego serialu kryminalnego. Podczas niedawnej, dwunastej z kolei...104
  • Gladiator oceanów7 gru 2003Peter Weir XIX-wiecznym żaglowcem płynie wprost po kosz Oscarów Peter Weir nigdy nie był królem box-office'ów i nigdy nie nakręcił filmu "z rozdzielnika". A mimo to producenci zainwestowali 160 mln dolarów w najnowszy film w reżyserii...106
  • Morski wilk z lepianki7 gru 2003Świetna marynistyczna saga Patricka O'Briana powstała z dala od morza - w marnej chacie na południu Francji Porównywano go do Marcela Prousta, Jane Austen, a nawet do Homera. Krytycy okrzyknęli zmarłego przed trzema laty Patricka O'Briana...108
  • Rock według blondynki7 gru 2003Gdyby nie Debbie Harry i Blondie, nie byłoby Madonny i Britney Spears "Greta Garbo punk rocka" i "Marilyn Monroe nowej fali" - mówiono o niej. Była ozdobą nowojorskiej udergroundowej sceny rockowej połowy lat 70. i dziewczyną "Playboya". Była...110
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego7 gru 2003ANITA LIPNICKA & JOHN PORTER Nieprzyzwoite piosenki - **** Najbardziej szokujący duet od czasów wspólnych występów Nicka Cave'a i Kylie Minogue czy Michała Wiśniewskiego i Huberta Urbańskiego. Legenda polskiego...111
  • Wielka trójka książkowa7 gru 2003Sienkiewicz i Prus wygrywają z Mickiewiczem i Żeromskim Co właściwie rozumiemy pod pojęciem "najważniejsza książka"? Po pierwsze, może to być książka zbójecka: napadająca jak zbójca, po spotkaniu z którą wszystko się widzi inaczej. Wyobrażam...112
  • Sława i chała7 gru 2003KsiĄŻki Królowa jest naga Nina Andrycz w drugim tomie biograficznych zapisków robi co może, by do ewen-tualnego trzeciego tomu nikt już nie chciał zajrzeć. Miała życie długie i ciekawe, zarówno jeśli chodzi o karierę...114
  • Perły do lamusa?7 gru 2003Film "Good bye, Lenin" idealnie trafia w narastającą wśród Niemców tęsknotę za byłą NRD Tomasz Raczek: Panie Zygmuncie, mamy na ekranach film pt. "Good bye, Lenin", który bynajmniej nie powstał w Rosji. Wyreżyserował go Niemiec Wolfgang Becker i...115
  • Nowowizja - Okiem Szarika7 gru 2003Dwa sprzeczne sygnały napłynęły ostatnio z niespokojnego jak zwykle Kaukazu. W Azerbejdżanie zwyciężyła komunistyczna dynastia, a w Gruzji aksamitna rewolucja. Śledząc z zapartym tchem owe 48 godzin, które wstrząsnęły Tbilisi, obserwowałem je...116
  • Śmiesznoty -  Utajnić Sejm przed społeczeństwem!7 gru 2003Sejm przechodzi do konspiracji. Jak donoszą zdezorientowane media, nie wiadomo dlaczego, nie wiadomo kiedy odbyły się nocne tajne obrady Sejmu, w których trakcie główny agent bezpieczeństwa wewnętrznego zaskoczył posłów porażającą dawką ściśle...116
  • Organ Ludu7 gru 2003TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 49 (62) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 1 grudnia 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Cała prawda o tzw. niezależnej prasie "Organ Ludu" w obcych rękach Wobec zdemaskowania knowań...117
  • Skibą w mur - głowa do wymiany7 gru 2003Przeszczep całej głowy to nadzieja dla tych, którzy się skompromitowali, ale chętnie by coś jeszcze pokazali światu Ostatnio nic tak dobrze się nie rozwija, jak korupcja i chirurgia plastyczna. Cięcia chirurgiczne stają się coraz bardziej modne...118