Skuteczna szczepionka na czerniaka made in Poland? Pierwsze szczepionki pomocne w leczeniu raka prostaty i raka nerki będą dostępne już w przyszłym roku. W Kanadzie, Europie i Stanach Zjednoczonych testuje się około pięćdziesięciu preparatów do walki z chorobami nowotworowymi. - W Polsce w tym tygodniu zostanie uruchomiona fabryka produkująca szczepionkę przeciw czerniakowi, jednemu z najbardziej niebezpiecznych nowotworów złośliwych - powiedział "Wprost" twórca szczepionki prof. Andrzej Mackiewicz z Wielkopolskiego Centrum Onkologicznego w Poznaniu. Szczepionki wyprodukowane w Poznaniu zostaną wykorzystane w trzeciej, ostatniej fazie badań klinicznych, jakie w przyszłym roku będą prowadzone w czternastu ośrodkach onkologicznych w Polsce.
Kontratak organizmu
Polska szczepionka na czerniaka działa podobnie jak preparaty ochronne przeciw grypie - wywołuje reakcję układu immunologicznego. Nie stosuje się jej profilaktycznie, lecz terapeutycznie - w momencie gdy choroba już się rozwija. - Do pobranych od chorego komórek rakowych wstrzykuje się geny kodujące białka, które pobudzają wytwarzanie określonych ciał odpornościowych. Tak zmienione komórki rakowe są unieszkodliwiane promieniami rentgenowskimi i nie mogą się rozmnażać - wyjaśnia prof. Mackiewicz. Po wstrzyknięciu do organizmu chorego pobudzają układ odpornościowy do walki z rakiem. Szczepionka jest skuteczna w wypadku 57 proc. chorych - wykazały dotychczasowe badania. Po jej zastosowaniu zmiany nowotworowe znikają całkowicie u 15 proc. pacjentów, u kolejnych 15 proc. ustępują częściowo, a u 27 proc. zostaje powstrzymany rozwój choroby.
Zaawansowane prace nad szczepionką przeciw czerniakowi są prowadzone w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Firma biotechnologiczna Corixa doprowadziła nawet do zarejestrowania szczepionki Melancine w Kanadzie, ale badania amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) wykazały, że preparat jest skuteczny tylko u pacjentów o określonych predyspozycjach genetycznych. Z kolei firma CancerVax rozpoczęła trzecią fazę badań nad szczepionką na czerniaka, ale prace stale się przedłużają i nie wiadomo, kiedy środek pojawi się na rynku.
Blokowanie śmierci
W tym roku będą znane wyniki trzeciej, tzw. przedrejestracyjnej fazy badań szczepionki przeciwko rakowi nerki opracowywanej przez firmę Antigenics z Nowego Jorku. W pierwszej połowie przyszłego roku należy się spodziewać decyzji FDA o dopuszczeniu jej do użycia. Szczepionka na raka prostaty firmy Dendreon będzie dostępna prawdopodobnie w drugiej w połowie 2004 r. Badania wykazały, że ten preparat opóźnia progresję choroby o siedem miesięcy u pacjentów cierpiących na mniej agresywną postać nowotworu. W trzeciej fazie badań klinicznych są również szczepionki przeciw rakowi prostaty, płuc, trzustki oraz przeciw białaczce opracowane przez firmę Cell Genesys z San Francisco.
Komórki nowotworowe nieustannie ulegają mutacjom. Nawet jeśli pod wpływem szczepionki układ odpornościowy rozpozna jeden rodzaj komórek rakowych, ich mutacje nie będą dla niego widoczne. - W miarę rozwoju choroby układ immunologiczny jest już tak wyczerpany, że przestaje reagować na jakąkolwiek stymulację - mówi prof. Mackiewicz. Decydujące znaczenie ma wczesne rozpoznanie raka, szczególnie u osób z genetycznymi predyspozycjami do choroby nowotworowej.
Genetyczna przyszłość onkologii
- Nie można wykonać wszystkim Polakom badań kolonoskopowych pozwalających zdiagnozować wczes-ną postać raka jelita grubego. Takim badaniom wystarczy poddać jedynie te osoby, u których wcześniej za pomocą testów DNA wykryto genetyczne predyspozycje do tej choroby - powiedział "Wprost" prof. Jan Lubiński z Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych w Szczecinie. Polski naukowiec jest od niedawna koordynatorem międzynarodowego projektu poszukiwana genów predysponujących do rozwoju raka piersi i jelita grubego (w ramach VI Programu Ramowego Unii Europejskiej). - Udało nam się zlokalizować gen, którego mutacja występuje u 2,5 mln Polaków. 10 proc. osób z tej grupy zachoruje na raka jelita grubego - mówi prof. Lubiński.
Szczecińscy naukowcy wykryli niedawno geny zwiększające niebezpieczeństwo powstania raka prostaty. Badacze zlokalizowali również gen, który o 30 proc. zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi. Jego mutacja występuje u 150 tys. Polek. Z wcześniejszych badań wiadomo, że mutacja genów BRCA1 i BRCA2 może się przyczynić do rozwoju raka piersi i jajników. Brytyjscy naukowcy z Cambridge University opublikowali niedawno wyniki badań, które wskazują, że nawet u ludzi z niezmutowanymi genami BRCA1 i BRCA2 istnieje podwyższone ryzyko zachorowania na raka piersi i jajników, jeśli występuje u nich obarczony błędem gen EMSY kontrolujący pracę BRCA1 i BRCA2. Rozwój genetyki to bez wątpienia przyszłość onkologii.
Polska szczepionka na czerniaka działa podobnie jak preparaty ochronne przeciw grypie - wywołuje reakcję układu immunologicznego. Nie stosuje się jej profilaktycznie, lecz terapeutycznie - w momencie gdy choroba już się rozwija. - Do pobranych od chorego komórek rakowych wstrzykuje się geny kodujące białka, które pobudzają wytwarzanie określonych ciał odpornościowych. Tak zmienione komórki rakowe są unieszkodliwiane promieniami rentgenowskimi i nie mogą się rozmnażać - wyjaśnia prof. Mackiewicz. Po wstrzyknięciu do organizmu chorego pobudzają układ odpornościowy do walki z rakiem. Szczepionka jest skuteczna w wypadku 57 proc. chorych - wykazały dotychczasowe badania. Po jej zastosowaniu zmiany nowotworowe znikają całkowicie u 15 proc. pacjentów, u kolejnych 15 proc. ustępują częściowo, a u 27 proc. zostaje powstrzymany rozwój choroby.
Zaawansowane prace nad szczepionką przeciw czerniakowi są prowadzone w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Firma biotechnologiczna Corixa doprowadziła nawet do zarejestrowania szczepionki Melancine w Kanadzie, ale badania amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA) wykazały, że preparat jest skuteczny tylko u pacjentów o określonych predyspozycjach genetycznych. Z kolei firma CancerVax rozpoczęła trzecią fazę badań nad szczepionką na czerniaka, ale prace stale się przedłużają i nie wiadomo, kiedy środek pojawi się na rynku.
Blokowanie śmierci
W tym roku będą znane wyniki trzeciej, tzw. przedrejestracyjnej fazy badań szczepionki przeciwko rakowi nerki opracowywanej przez firmę Antigenics z Nowego Jorku. W pierwszej połowie przyszłego roku należy się spodziewać decyzji FDA o dopuszczeniu jej do użycia. Szczepionka na raka prostaty firmy Dendreon będzie dostępna prawdopodobnie w drugiej w połowie 2004 r. Badania wykazały, że ten preparat opóźnia progresję choroby o siedem miesięcy u pacjentów cierpiących na mniej agresywną postać nowotworu. W trzeciej fazie badań klinicznych są również szczepionki przeciw rakowi prostaty, płuc, trzustki oraz przeciw białaczce opracowane przez firmę Cell Genesys z San Francisco.
Komórki nowotworowe nieustannie ulegają mutacjom. Nawet jeśli pod wpływem szczepionki układ odpornościowy rozpozna jeden rodzaj komórek rakowych, ich mutacje nie będą dla niego widoczne. - W miarę rozwoju choroby układ immunologiczny jest już tak wyczerpany, że przestaje reagować na jakąkolwiek stymulację - mówi prof. Mackiewicz. Decydujące znaczenie ma wczesne rozpoznanie raka, szczególnie u osób z genetycznymi predyspozycjami do choroby nowotworowej.
Genetyczna przyszłość onkologii
- Nie można wykonać wszystkim Polakom badań kolonoskopowych pozwalających zdiagnozować wczes-ną postać raka jelita grubego. Takim badaniom wystarczy poddać jedynie te osoby, u których wcześniej za pomocą testów DNA wykryto genetyczne predyspozycje do tej choroby - powiedział "Wprost" prof. Jan Lubiński z Międzynarodowego Centrum Nowotworów Dziedzicznych w Szczecinie. Polski naukowiec jest od niedawna koordynatorem międzynarodowego projektu poszukiwana genów predysponujących do rozwoju raka piersi i jelita grubego (w ramach VI Programu Ramowego Unii Europejskiej). - Udało nam się zlokalizować gen, którego mutacja występuje u 2,5 mln Polaków. 10 proc. osób z tej grupy zachoruje na raka jelita grubego - mówi prof. Lubiński.
Szczecińscy naukowcy wykryli niedawno geny zwiększające niebezpieczeństwo powstania raka prostaty. Badacze zlokalizowali również gen, który o 30 proc. zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi. Jego mutacja występuje u 150 tys. Polek. Z wcześniejszych badań wiadomo, że mutacja genów BRCA1 i BRCA2 może się przyczynić do rozwoju raka piersi i jajników. Brytyjscy naukowcy z Cambridge University opublikowali niedawno wyniki badań, które wskazują, że nawet u ludzi z niezmutowanymi genami BRCA1 i BRCA2 istnieje podwyższone ryzyko zachorowania na raka piersi i jajników, jeśli występuje u nich obarczony błędem gen EMSY kontrolujący pracę BRCA1 i BRCA2. Rozwój genetyki to bez wątpienia przyszłość onkologii.
Więcej możesz przeczytać w 49/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.