Przedsiębiorcy, prezesi wielkich korporacji i menedżerowie ds. innowacji w dużych firmach oraz wykładowcy akademiccy zajmujący się innowacjami przybyli na zaproszenie Michała M. Lisieckiego, prezesa PMPG Polskie Media (wydawcy „Wprost”), by przy okrągłym stole rozmawiać o innowacjach w Polsce. Tym razem mówiono o innowacjach w biznesie, start-upach, finansowaniu poprzez fundusze venture capital i innowacyjnych sposobach zarządzania kapitałem ludzkim. Ale przede wszystkim o tym, co zrobić, by Polska pod względem innowacyjności nie odstawała od najlepszych.
Wyprzedzają nas Estonia i Czechy
– Polska znajduje się na 39. miejscu na świecie w rankingu innowacyjności. Wyprzedzają nas Estonia i Czechy. Jak na 40-milionowy kraj to bardzo słaby wynik – zauważyła Anna Hejka, założycielka HCM Group. Są dobre pomysły i przedsiębiorcze osoby, które chcą je wdrożyć, ale głównym problemem polskiej innowacyjności pozostaje biurokracja. Chodzi o to, by urzędnicy zaczęli się kierować zasadą: „Kupuj i buduj, a nie niszcz”. Ważne jest też zwiększenie innowacyjności w dużych polskich firmach. Tu kluczową sprawą jest instytucjonalizowanie wiedzy swoich pracowników. – Polscy menedżerowie są zestresowani. Trzeba „humanizować” miejsce pracy – mówił Bart Tkaczyk, specjalista od HR. Podkreślił on, że w innowacyjności wygrywa się talentem. Dlatego trzeba umieć go rozwijać u swoich pracowników.
Start-upy
Kluczową sprawą dla rozwoju innowacyjności danego kraju jest inwestycja w start-upy. Podczas RTMx rozmawiano o innowacyjności tworzonej poprzez sprzyjający ekosystem dla rozwijających się projektów biznesowych. Rafał Plutecki, odpowiadający w Google za Campus Warsaw, tłumaczył znaczenie kampusów dla młodych przedsiębiorców oraz dostępu do globalnych sieci startupowych. – Finansowanie i szkolenia to dwa najlepsze sposoby na współpracę ze start-upami – podkreślił Plutecki. Relacje między start-upami a dużymi korporacjami często bywają jednak trudne i kończą się w większości przypadków przejęciem początkującego biznesu przez dużą firmę. – Są cztery rodzaje interakcji między korporacjami a start-upami. Jedną z nich jest przejęcie start-upu przez korporację, inną natomiast symbioza pomiędzy nimi. Zdarzają się także sytuacje, w których korporacja przejmuje pracowników start-upu i doprowadza do jego upadku albo w wyniku konfliktu między nimi obydwie firmy ostatecznie upadają. Ten proces jest jak łączenie wody z ogniem – tłumaczył Tomasz Kowalczyk, innovation manager w HardGamma Ventures. – W większości przypadków korporacja przeżywa taką inter akcję, start-up zaś nie – dodał. Jego zdaniem w Polsce głównym problemem początkujących firm nie są jednak żarłoczne korporacje, ale procedury administracyjne i państwo.
Nie wszystko się da
Innowacyjność wymaga również określonego podejścia psychologicznego. Sebastian Kotow, psycholog biznesu i wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego, mówił, że jeśli człowiek znajduje się na szczycie góry, to nie trafił tam przypadkowo. – Strach jest towarzyszem rozwoju. To naturalne, że boimy się dokonywania innowacji w naszym życiu lub firmie. Ludzie jednak stają się szczęśliwi, gdy konfrontują się z trudnymi zadaniami – tłumaczył Kotow. Podkreślił przy tym, że czasami trzeba uświadomić sobie, iż nie wszystko jest możliwe. Innowacja jest bowiem również pracą. Trzy zasady innowacyjności: zarządzaj dziś, selektywnie zapomnij o przeszłości i kreuj przyszłość – przypomniał Bart Tkaczyk. – Jeśli któraś z nich zawiedzie, to firma nigdy nie będzie innowacyjna – podkreślał. Wszyscy uczestnicy RTMx byli zgodni co do jednego: „Innowacją jest jej realizacja” – po słowach powinny następować czyny.
© Wszelkie prawa zastrzeżone
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.