Hiszpania chce się stać modelem dla Europy
Zorro, legendarny obrońca uciśnionych Kalifornijczyków, miał ostatnio filmową twarz Antonio Banderasa. Kiedy niedawno zdjął maskę w Hiszpanii, wyjrzało spod niej lico polityka. 47-letni lider tamtejszych socjalistów (PSOE) José Luis Rodriguez Zapatero, od czterech lat szef rządu w Madrycie, przez partyjnych kolegów był kiedyś nazywany Bambim. A to z racji chłopięcej sylwetki, łagodnego uśmiechu i naiwnego spojrzenia niebieskich oczu. Od kilku miesięcy woli się kojarzyć z dobroczyńcą zza oceanu. Podobnie jak tamten rysował szpadą znak „Z" w miejscach swych bohaterskich wyczynów, Zapatero zdobi teraz jedną, symboliczną literą swoje plakaty w kampanii przed wyborami parlamentarnymi 9 marca. „Z" ma być symbolem zwycięstwa, sukces pisze się jak „sukcez".
Więcej możesz przeczytać w 10/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.