Ekologia
Europarlamentarzysta Bogusław Sonik (PO) chce, by osoby mieszkające w okolicach fabryk miały zagwarantowaną ochronę nie tylko przed szkodliwymi substancjami, ale także przed przykrym zapachem. W tej sprawie napisał interpelację do Komisji Europejskiej. – Wiele osób skarży się, że nie może wytrzymać nieprzyjemnego sąsiedztwa niektórych fabryk. W Polsce najgłośniejszym wypadkiem był zakład byłego senatora Henryka Stokłosy, na który narzekała cała okolica – tłumaczy „Wprost" Sonik. – Na razie nie ma jasnych unijnych zasad, co robić w takich wypadkach. Niektóre kraje UE, takie jak Holandia i Belgia, już pracują nad przepisami regulującymi ten problem – twierdzi poseł. (KWO)
Europarlamentarzysta Bogusław Sonik (PO) chce, by osoby mieszkające w okolicach fabryk miały zagwarantowaną ochronę nie tylko przed szkodliwymi substancjami, ale także przed przykrym zapachem. W tej sprawie napisał interpelację do Komisji Europejskiej. – Wiele osób skarży się, że nie może wytrzymać nieprzyjemnego sąsiedztwa niektórych fabryk. W Polsce najgłośniejszym wypadkiem był zakład byłego senatora Henryka Stokłosy, na który narzekała cała okolica – tłumaczy „Wprost" Sonik. – Na razie nie ma jasnych unijnych zasad, co robić w takich wypadkach. Niektóre kraje UE, takie jak Holandia i Belgia, już pracują nad przepisami regulującymi ten problem – twierdzi poseł. (KWO)
Więcej możesz przeczytać w 10/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.